W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece.

Wersja Polska:

Wersja Angielska:

Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"

Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece

Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.

Jakiekolwiek naruszenie wyżej wymienionych zasad będzie skutkowało otrzymaniem słownego ostrzeżenia, a w razie wielokrotnych naruszeń, doprowadzi do otrzymania Ostrzeżenia.

http://readms.com/r/one_piece/829/3471/1 nowy rozdział.

Okładki to raczej nikt nie trafił , a szał mamy całkiem ciekawy, kto by się spodziewał.

Nareszcie oficjalne przedstawienie Big Mom i pojawienie się Jinbe. Pokazano parę osób z załogi Big Mom, akcja idzie do przodu i kto wie czy za chwilę nie wydarzy się coś wielkiego. Kaidou, Big Mom, Światowy Rząd to już nie są przelewki, Luffy musi się mieć na baczności. Zastanawiam się czy po uporaniu się z Charlotte Linlin w jakiś sposób pomoże Słomianemu coś w stylu (informacji o Kaido, Ponelyph,) bo w sumie ona jest kreowaną na tą złą ale nie do końca weźmy przykład, że u niej na wyspie, wyspach żyją razem czy to ludzie czy to minkowie (nie pamiętam czy tam byli ryboludzie czy nie) ze sobą w zgodzie, gdzie np. na Archipelagu Sabaody nie było to możliwe bo tenryuubito. Co do mocy owocu Big Mom na razie to wygląda jak wygląda ale czekam aż powie jaki to owoc i dokładnie go opiszę. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

Czyli BM to taki ciasteczkowy nekromanta, bardzo fajnie. No i jak widzimy, to żadnej specjalnej więzi z jej dziećmi to ona nie ma, traktuje ich raczej jak random-podwładnych skoro od tak potrafi sobie kogoś wszamać, nawet z własnej rodziny xd.

Ciekawe o co chodzi naszemu ryboludowi, widocznie już wcześniej próbował opuścić załoge yonkou, to tylko zwiększa szanse na to że kiedyś dojdzie do słomianych. Możliwe że nawet niedługo.

---

Btw, czy mi się zdawało czy w tych chapterze był mink-krokodyl? Więc minki to nie tylko zwierzaki z futrem?

Napiszę coś więcej jak wyjdzie polska wersja, ale ogólnie to dla mnie najciekawszą informacją w rozdziale jest to, że wiemy już gdzie podział się Poneglyph, który znalazł Jinbe. I teraz mamy kilka możliwość:

1. Moim zdaniem najmniej prawdopodobne - jest to czerwony poneglyph, o którym wspomniał Inuarashi. Jest to mało prawdopodobne, dlatego że mamuśka ma go od niedawna i skąd minkowie mieliby tak szybko o tym się dowiedzieć? Z drugiej strony jednak coś wiedzą. Niemal pewne jest, że mają na tej wyspie swoich szpiegów.

2. Jest to ten nieodnaleziony, czerwony poneglyph, co oznaczałoby, że Big Mom ma już dwa takie. Mocno przyśpieszyłoby to postęp zdarzeń, ale w sumie to byłoby to raczej słabe. Wolałbym, żeby to Słomkowi go odnaleźli w czasie swojej podróży.

3. Opcja najbardziej prawdopodobna według mnie. Jest to nowy poneglyph, ale nie jest to poneglyph drogi. Może są tam zawarte jakieś ciekawe informacje albo wskazówka dotycząca kolejnego poneglypha drogi? Według mnie najciekawsza opcja.

Co do rozdziału to- tak jak myślałem i mówiłem dla BM dzieci nie mają żadnej wartości, btw ktoś mi powie w jaki sposób ten jej syn zginął? Bo dla mnie to wygląda jak mega dziwnie.

Druga połowa rozdziału świetna. BM pokazała swoje szaleństwo w pełnej krasie. Padły głosy, że jej własne dzieci nic dla niej nie znaczą; nie ujęłabym tego w ten sposób. Big Mama zachowuje się tutaj jak osoba uzależniona - od cukru wbrew pozorom łatwo się uzależnić. Czy narkoman/alkoholik (itd.) w chwili głodu myśli trzeźwo? Nigdy. Gdy BM odbiło, podwładni nie byli tym zaskoczeni, ale fakt, że zabiła (?) własnego syna, zszokował i przeraził obecnych, także inne dzieci BM. To oznacza, że nigdy wcześniej tego nie zrobiła, a przynajmniej jej dzieci o tym nie wiedzą (a one raczej by wiedziały). Również wcześniej Lola i Pudding były pewne, że matka się o nie troszczy. Na pewno wiedziały o jej okrucieństwie, ale nie spodziewały się, że mogą podzielić los innych załogantów. BM jest potworem i świrem, ale nie wierzę, że świadomie podniosłaby rękę na swoje dzieci. Podkreślam słowo 'świadomie'.

Chciałabym wiedzieć, co się dokładnie stało z Panem Gelato. Gdy BM powiedziała o jego wieku, skojarzyło mi się to z koneserem wina, co stanowi duży kontrast dla jej szaleństwa.

Scena na statku była może nie nudna, ale średnio interesująca. Taka przejściowa - Oda pokazał, co zamierzają w najbliższym czasie Słomiani, i teraz będzie mógł przenieść na trochę akcję w inne miejsce (mam nadzieję). Jedyne co, to podobała mi się boczna rozmowa o zapłacie za gotowanie. Aż sama byłam w szoku . Szkoda, że reszta załogi tego nie słyszała, ale może kiedyś Luffy będzie snuł o tym przy ognisku wraz z innymi niesamowitymi historiami, jakie przeżył na morzu.

Nie będę zanudzać tym, jak bardzo chciałabym zobaczyć już Sanjiego, ALE bardzobardzobardzo chciałabym, żeby już się pojawił T^T ... I cienie się nie liczą, skoro nawet nie wiemy, czy były prawdziwe.
Rok Sanjiego, dobre mi co... pół roku za nami.

Nareszcie jest mój człowiek Jinbe tylko pytanie ile on już razy gadał z Big Mom od czasu wydarzeń na wyspie ryboludzi bo wtedy chyba mówił że musi się do niej wybrać później była historia obrazkowa z poneglyph teraz Big Mom mówi że dziękuje za prezent w postaci poneglyph ale Jinbe ma jej coś do powiedzenia chodzi pewnie o to że odchodzi ale mówi że dopiero co przybył na jej wyspę więc kiedy dał jej ten poneglyph skoro chyba jest u niej pierwszy raz od wydarzeń z Hodym.Chyab że Jinbe znalazł dwa poneglyph jednego wcześniej dał Big Mom a drugiego ma że sobą cały czas albo mi się jzu wszystko pomieszało ale i tak dobrze widzieć tą niebieską mordeczkę a Big Mom na propsie jak King Kong na tym jednym panelu wygląda i czyżby u niej w załodze był jeden skrzat z Dressrosy.

Jeśli Luffy będzie walczył z Big Mama to będzie musiał bardzo uważać na jej moc bo inaczej szybko padnie.

http://vignette2.wikia.nocookie.net/onep...0809054911

Treat or dead/life I dodatkowo oko Zoro

Mi się wydaję, że moc Big Mom to żerowanie na emocjach. Jakiś gość mówił do tego jej syna "Uspokój się, albo po tobie". On uciekał w popłochu, miał obsraną dupę, a ona coś z niego zabrała. Podejrzewam, że to był strach w jakiejś dziwnej zmaterializowanej wersji - w końcu to One Piece. Wydaje mi się, że ona jest w stanie wyciągać z ludzi emocje w jakiś sposób. Nie wiem tylko czemu osoba pozbawiona strachu miałaby umrzeć? Może strach tylko wzmocnił emocje? Skoro Kuma potrafi wydobyć ból z cudzego ciała, to może i Big Mom potrafi jakoś bawić się emocjami.

Co sądzicie o mojej teorii?

Mi się wydaję, że moc Big Mom to żerowanie na emocjach. Jakiś gość mówił do tego jej syna "Uspokój się, albo po tobie". On uciekał w popłochu, miał obsraną dupę, a ona coś z niego zabrała. Podejrzewam, że to był strach w jakiejś dziwnej zmaterializowanej wersji - w końcu to One Piece. Wydaje mi się, że ona jest w stanie wyciągać z ludzi emocje w jakiś sposób. Nie wiem tylko czemu osoba pozbawiona strachu miałaby umrzeć? Może strach tylko wzmocnił emocje? Skoro Kuma potrafi wydobyć ból z cudzego ciała, to może i Big Mom potrafi jakoś bawić się emocjami.

Co sądzicie o mojej teorii?

Przecież było napisane że zabrała mu 40 lat życia, czyli jej moc wiąże się z możliwością skracania długości życia

Mi się wydaję, że moc Big Mom to żerowanie na emocjach. Jakiś gość mówił do tego jej syna "Uspokój się, albo po tobie". On uciekał w popłochu, miał obsraną dupę, a ona coś z niego zabrała. Podejrzewam, że to był strach w jakiejś dziwnej zmaterializowanej wersji - w końcu to One Piece. Wydaje mi się, że ona jest w stanie wyciągać z ludzi emocje w jakiś sposób. Nie wiem tylko czemu osoba pozbawiona strachu miałaby umrzeć? Może strach tylko wzmocnił emocje? Skoro Kuma potrafi wydobyć ból z cudzego ciała, to może i Big Mom potrafi jakoś bawić się emocjami.

Co sądzicie o mojej teorii?

Przecież było napisane że zabrała mu 40 lat życia, czyli jej moc wiąże się z możliwością skracania długości życia

Raczej nie, to byłoby zbyt op. Raczej na podstawie tego co wzięła, oceniła to na 40 lat.

quote='ToeiHater' pid='254933' dateline='1466092374']

Mi się wydaję, że moc Big Mom to żerowanie na emocjach. Jakiś gość mówił do tego jej syna "Uspokój się, albo po tobie". On uciekał w popłochu, miał obsraną dupę, a ona coś z niego zabrała. Podejrzewam, że to był strach w jakiejś dziwnej zmaterializowanej wersji - w końcu to One Piece. Wydaje mi się, że ona jest w stanie wyciągać z ludzi emocje w jakiś sposób. Nie wiem tylko czemu osoba pozbawiona strachu miałaby umrzeć? Może strach tylko wzmocnił emocje? Skoro Kuma potrafi wydobyć ból z cudzego ciała, to może i Big Mom potrafi jakoś bawić się emocjami.

Co sądzicie o mojej teorii?

Przecież było napisane że zabrała mu 40 lat życia, czyli jej moc wiąże się z możliwością skracania długości życia

Raczej nie, to byłoby zbyt op. Raczej na podstawie tego co wzięła, oceniła to na 40 lat.
[/quote]

Jeden z ludzi powiedział
Muscat! calm down If you cower she'll take your life span away (life span znaczy długość życia)

---

Wiem, że taka umiejętność byłaby za dobra ale w sumie w porównaniu do owocu czarnobrodego to już taka nie jest