One Piece, Rozdział 829
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Marshal

Piracki oficer

Licznik postów: 622

Marshal, 16-06-2016, 19:16
Czyli gdyby miała zdolność skracania życia istnieje możliwośc, że Luffiemu zostałoby mało czasu i na Wano Law byłby zmuszony dać mu nieśmiertelność albo po zdobyciu One Piece byłby blisko śmierci jak Roger? Tak tylko mówie :v
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,143

Pajmon, 16-06-2016, 19:20
Teraz już na 99,99% jestem pewien, że Jinbe umrze. Jeśli nie w tym arcu, to w innym. Już od samego początku zapowiedział, że będzie chronił słomka, wiele razy już mu dupsko uratował, a teraz może się poświęcić. Nie widzę innej opcji na pokonanie BM lub Kaido. Musi być ten powerup w postaci śmierci przyjaciela w końcu. I wydaje mi się, że wtedy dojdzie do przebudzenia gomu gomu. Jimi już się mamuśce naraża więc dobra droga ku temu.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 16-06-2016, 20:01
Będzie trochę chaotycznie:

@Marshal, niewiele widzę na tym obrazku, dla mnie trochę za małe Wink. Ale już znalazłam, rozdział 685.

CO DO OBRAZKA:
Na nagrobku w Morzu dyń jest chyba imię 'Jack', Sanji jako jedyny odlatuje na duchu i ma na sobie biały (ślubny?) garnitur, Zoro nosi geta (Wano), a Słomiani są tak ustawieni, jak podzielili się przed opuszczeniem Zou. Duch z koroną i zamek w tle kojarzą mi się z Peroną i Mihawkiem, ale wątpliwe, by ci pojawili się na Wano, więc to pewnie nadinterpretacja. W słowie 'dead' mamy dwie kręcone brwi, ale inne niż u Sanjiego. Nie jestem pewna co do kapelusza i wąsów jednego z duchów - Tamago czy ojciec Sanjiego? No i te różki u Robin, bo kojarzą mi się z Kaido i to może być zły znak... oby strój diablicy znaczył, że uda jej się go wykiwać. Mam nadzieję, że Nami-czarownica trzymająca miecz to zwiastun jej większej roli w jakiejś bitwie przy ratowaniu kucharza. I że ilość blizn o niczym nie świadczy, chociaż to by mogło pokazać, na kogo spadnie ciężar walk i największe baty...
Chyba za rzadko przyglądam się tym ilustracjom, które Oda nam serwuje.
EDIT: Jeszcze napis 'whisky' na torbie Zoro - nawiązanie do Whiskey Peak. Znaczenie może mieć też księżyc, bo Oda ostatnio dawał nam jakieś wskazówki, ale ja guzik z nich zrozumiałam, więc dam z tym spokój.

Jak ktoś zna się na walkach Zoro, mógłby mi powiedzieć, po który miecz zwykle sięga on w pierwszej kolejności?

KONIEC O OBRAZKU:

Co do mocy BM, obstawiam energię życiową. Może im silniejsze emocje, tym mocniejsza energia, a to przyciąga drapieżnika - w tym przypadku BM. Emocje są związane z chemią organizmu. Gelato po prostu stał się smaczniejszy... Biedny Gelato. BM to jakiś wampir energetyczny?
Kiedyś rzuciłam teorię, że jest ona wiedźmą - a według starych wierzeń wiedźmy kładły się na śpiących ludziach i wysysały z nich życie. Tak wyjaśniano koszmary senne. Kojarzy mi się też film "Hocus Pocus", choć tam przebiegało to trochę inaczej.

Gdy BM wyciągnęła 'to coś', cokolwiek to było, i podała '40 lat', raczej myślałam, że zabrała synowi całe życie i podała z zachwytem jego wiek (im starszy, tym smaczniejszy?).
Zdolność skracania życia - właśnie poprzez wysysanie określonej ilości energii - pasuje mi jak najbardziej.
Może dziwnie to zabrzmi, ale byłoby super, gdyby Jinbe poświęcił się za Luffiego. Albo kogoś innego z załogi. Chodzi przecież o to, by historia wzbudzała emocje. Jeśli tego nie robi, to równie dobrze może jej nie być. A nic tak nie boli jak śmierć jednego z lubianych bohaterów. Gelato właśnie (chyba) umarł, jest go szkoda, ale po nim nie płaczę. Ale gdyby umarł Jinbe...
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 16-06-2016, 20:11
Jest tu jakis chemik/biolog i moze sie wypowiedziec czy silne emocje u ludzi odpowiadaja czesciowo za wyzwolenie wiekszych pokldow cukru do organizmu, tak jak ma to miejsce z adrenalina?

(16-06-2016, 18:49)maciej9302 napisał(a):
(16-06-2016, 18:41)ToeiHater napisał(a): Mi się wydaję, że moc Big Mom to żerowanie na emocjach. Jakiś gość mówił do tego jej syna "Uspokój się, albo po tobie". On uciekał w popłochu, miał obsraną dupę, a ona coś z niego zabrała. Podejrzewam, że to był strach w jakiejś dziwnej zmaterializowanej wersji - w końcu to One Piece. Wydaje mi się, że ona jest w stanie wyciągać z ludzi emocje w jakiś sposób. Nie wiem tylko czemu osoba pozbawiona strachu miałaby umrzeć? Może strach tylko wzmocnił emocje? Skoro Kuma potrafi wydobyć ból z cudzego ciała, to może i Big Mom potrafi jakoś bawić się emocjami.

Co sądzicie o mojej teorii?

Przecież było napisane że zabrała mu 40 lat życia, czyli jej moc wiąże się z możliwością skracania długości życia


A mi sie teoria podoba, mamy juz owoce bazujace na okreslonym dzialniu gdy przeciwnik jest pod wplywem jakiejs emocji jak u Hancock, to czemu mialoby nie byc tak ze strachem?
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
ToeiHater

Nowicjusz

Licznik postów: 15

ToeiHater, 16-06-2016, 20:21
(16-06-2016, 20:11)Ratlee napisał(a): Jest tu jakis chemik/biolog i moze sie wypowiedziec czy silne emocje u ludzi odpowiadaja czesciowo za wyzwolenie wiekszych pokldow cukru do organizmu, tak jak ma to miejsce z adrenalina?

(16-06-2016, 18:49)maciej9302 napisał(a):
(16-06-2016, 18:41)ToeiHater napisał(a): Mi się wydaję, że moc Big Mom to żerowanie na emocjach. Jakiś gość mówił do tego jej syna "Uspokój się, albo po tobie". On uciekał w popłochu, miał obsraną dupę, a ona coś z niego zabrała. Podejrzewam, że to był strach w jakiejś dziwnej zmaterializowanej wersji - w końcu to One Piece. Wydaje mi się, że ona jest w stanie wyciągać z ludzi emocje w jakiś sposób. Nie wiem tylko czemu osoba pozbawiona strachu miałaby umrzeć? Może strach tylko wzmocnił emocje? Skoro Kuma potrafi wydobyć ból z cudzego ciała, to może i Big Mom potrafi jakoś bawić się emocjami.

Co sądzicie o mojej teorii?

Przecież było napisane że zabrała mu 40 lat życia, czyli jej moc wiąże się z możliwością skracania długości życia


A mi sie teoria podoba, mamy juz owoce bazujace na okreslonym dzialniu gdy przeciwnik jest pod wplywem jakiejs emocji jak u Hancock, to czemu mialoby nie byc tak ze strachem?

maciek9302 ma racje, nie doczytałem tej końcówki, ona faktycznie jakoś mu wiek zasysała. Jednak nie zmienia to faktu, że jej syn był przerażony, a to ją napędzało.
[Obrazek: 1eb.jpg]
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 16-06-2016, 20:28
@ToeiHater ja sam nie doczytałem twojej teorii i myślałem, że od poczatku wplotłeś w to tę kradzież lat życia, a @maciej9302 po prostu to powtórzył i zanegował, gomene dla was obu.

To co ja mialem na mysli rozchodzilo sie o to, ze BM aktywuje swoja moc w ofensywie kiedy przeciwnik jest pod wplywem silnej emocji, w tym przypadku strachu.
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
Aelin

Piracki wojownik

Wiek: 29
Licznik postów: 158

Aelin, 16-06-2016, 20:57
@Ratlee
Według mojej mądrej książki o biologii stres powoduje wzrost poziomu adrenaliny, która wpływa na zwiększenie poziomu glukozy we krwi. A syn Big Mom w stresie był. Ale z tego, co wiem, nie wszystkie silne emocje powodują wzrost adrenaliny.

Co do rozdziału - czekam z niecierpliwością na moment, w którym Oda dokładnie wyjaśni działanie jej owocu. Na razie wydaje się osom. + Big Mom jako King Kong na propsie.
[Obrazek: tumblr_oc9evnPWE61r678ffo1_540.jpg]
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 16-06-2016, 21:04
Z góry zaznaczam, że nie jestem chemikiem/biologiem (tak jest lepiej dla świata Wink), ale ze swojej strony mogę powiedzieć tyle, że strach odczuwany przez Gelato = stres = organizm jest wypompowany z energii i trzeba ją uzupełnić. Wątroba ma rezerwy czegoś (nie pamiętam nazwy), co przy odpowiednim działaniu hormonów zamienia się w dodatkową glukozę. Jeśli Gelato wpadł w panikę przy rozszalałej BM, jego organizm zaczął produkować więcej glukozy, czyli cukru, bo potrzebował więcej energii. Na jego nieszczęście, Gelato zrobił się bardzo apetyczny w najgorszym dla siebie momencie. Wydaje mi się, że na tej samej zasadzie działają wszystkie silne emocje - pozytywne czy nie - bo sprawiają, że człowiek szybko zużywa większe ilości energii niż zwykle i aby wytworzyć jej więcej, ciało robi to samo, co w przypadku odczuwania strachu.
Beetlejuice

Kapitan z paradise

Licznik postów: 327

Beetlejuice, 16-06-2016, 21:05
Po prostu wyssała z niego krew i zamieniła w dżem albo inna galaretkę Smile.
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 16-06-2016, 23:49
(16-06-2016, 21:05)Beetlejuice napisał(a): Po prostu wyssała z niego krew i zamieniła w dżem albo inna galaretkę Uśmiech.

Może być i tak Wink

Może tak w skrócie to, co wypisałam na górze:

ktoś jest mocno przerażony jak Gelato --> zużywa dużo energii --> organizm wytwarza glukozę, by człowiek nie padł trupem z wycieńczenia --> Gelato zrobił się słodki ^^ dosłownie

Choć na dobrą sprawę wciąż nie wiadomo, czy to w ogóle był cukier.
ToeiHater

Nowicjusz

Licznik postów: 15

ToeiHater, 17-06-2016, 00:05
Ciekawi mnie jak ma się sprawa ożywionych przedmiotów w otoczeniu Big Mom, statku itd.
Może ona jest w stanie wszczepić w martwe przedmioty dodając do nich życiową energię/zabrany wiek czy coś w tym stylu?
W sumie to ciekawi mnie też jej wiek, bo skoro ma tyle bachorów, to musiała być chyba wiecznie w ciąży. Może ona przedłuża swój wiek dzięki mocy owocu? A może przyśpieszała ciąże "wszczepiając" do płodu energie życiową pokonanych przeciwników?
[Obrazek: 1eb.jpg]
Zibii

Super świeżak

Licznik postów: 216

Zibii, 17-06-2016, 10:06
Mnie w tym rozdziale zabrakło jednego. Wartość za głowę Big Mom gdy Oda pokazał ją w całej okazałości(ostatnia strona rozdziału). Skoro to jest najsłabszy Yonkou to mógł jakąś nagrodę przytoczyć, a tak to dalej będę się zastanawiał ile są mniej więcej warci Yonkou.
[Obrazek: vector_logo___one_piece_by_h2o_fr.png]
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 17-06-2016, 11:49
Mnie się wydaje, że ma podobną moc co Buu z DBZ. On zamieniał ludzi w słodycze i zjadał ich, a gdy ich zjadał to pozyskiwał ich moc, energię itd.
Big Mom tak jakby "zjadła" tego swojego syna.
Śmierć Jinbeia by mnie w sumie nie zabolała, lubię tę postać ale nie aż tak. Za to Luffy na pewno by się zdenerwował. Ale co do jednego jestem pewien, jeżeli to w taki sposób ma dostać jakiegoś power upa z gniewu, to niech ta osoba serio umrze, a nie tylko "no dało się odratować".
 
ToeiHater

Nowicjusz

Licznik postów: 15

ToeiHater, 17-06-2016, 12:10
One Piece fakt, ma w sobie nakama power, co było widoczne m.in w Enies Lobby jak Luffy padł z wycieńczenia po G2 ale gadka Usoppa go zmotywowała do działania, ale... jakiego power upa miałby dostać Luffy po śmierci Jinbeia? Owszem, byłby pewnie zdenerwowany i dostałby berserk mode, ale nie wiem czy to kwalifikuje się jako power up. No chyba, że walczyłby tak zaciekle, że przekroczyłby limit używania haki i w G4 byłby większym koksem. A może że masz na myśli awakening owocu ale jeśli to ma być coś w stylu Naruto, gdzie moc otrzymujesz po stracie (czy tam zabiciu) kogoś bliskiego to ja dziękuję.

Co do Big Mom to wciąż mi cięzko wyobrazić sobie walkę między Big Mom a Luffym. Jej gabaryty są zbyt dziwne. Luffy walczył już z większymi przeciwnikami, ale ona jest bardzo gruba, ma dziwne ręce i do tego ogromne cyce, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić finisher Luffiego w BM. Do tego jej moc jest dziwna, taka bardziej magiczna aniżeli wojownicza. No chyba, że Luffy potrafiłby jakoś kontrować jej moc (np. brak strachu o ile ta moc jest wzmacniana przez strach przeciwnika).

Bez przekleństw Tongue
/CCORD
[Obrazek: 1eb.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 17-06-2016, 13:39
Co do Jinbeia, imo widzi się z BM drugi raz od zakończenia FI. Za pierwszym razem wytłumaczył się z braku cuksów (unormował stosunki) i dał jej Poneglypha. Tutaj dochodzi coś, o czym od razu pomyślałem, choć nie wiadomo, dlaczego Jinbei chciałby to zrobić. Otóż gdzie BM ma ukryć nowego Poneglypha, jak nie obok tego czerwonego...? Możliwe, że Jinbei wie już, gdzie go szukać.

Co do jej mocy, nie wiemy jeszcze nic. Wszyscy wspominają o kradzieży życia, ale nikt nie zwrócił uwagi na wystrzelenie wybuchowej uzębionej pięści... Poziom złożoności tego owocu dorównuje pewnie Ope Ope/Ito Ito. Nie da się po prostu tego przewidzieć. No i nie jestem przekonany, czy BM zdaje sobie sprawę, że zabiła swoje dziecko. Jak już ktoś wspominał - nie była sobą (a potem od razu zaczęła rozmawiać z Jinbeiem). "Life or treat" skojarzyło mi się automatycznie z 'trick or treat" (halloweenowe "cukierek albo psikus").

Nie rozumiem, dlaczego niektórzy z góry zakładają, że BM musi być najsłabsza. Raz, że różnice między Yonkou są malutkie, a dwa że żaden z nich jeszcze nie walczył. Może i jest, ale niczego nie zakładam, żeby się nie przeliczyć.

No i coraz bardziej wątpię w "Carrot 4 nakama". Znowu używa elektryczności, a od tego mamy Nami.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź