Wasze teorie i przewidywania
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 4 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
wuzzek

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 27
Licznik postów: 1,368

wuzzek, 26-11-2023, 02:41
Spoilery w poście: 

Gdzieś widziałem komentarz, że Wano w anime się oficjalnie skończyło i pomimo tego, że byli tam Chopper, Law i jego załoga lekarzy, nikt nawet nie tknął się efektu smile'ów. Racja, duży zawód. 

Wpadło mi do głowy: teraz w mandze mamy egghead, gdzie Vegapunk wyizolował zieloną krew - czynnik rodowodu diabelskiego owocu, który płynie w krwi użytkownika. W najnowszym rozdziale wyleczy Bonney podmianą komórek macierzystych. Jeśli połączyć te dwie rzeczy, może uda się wyleczyć efekt sztucznych owoców izolując substancję SAD i inne z krwi pacjentów z Wano.
[Obrazek: jhin-animated.gif]
wuzzek

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 27
Licznik postów: 1,368

wuzzek, 18-12-2023, 03:02
Robię mały rewatch ostatnio i rzuciło mi się w oczy, że podczas walki z Enelem Nami dostała kapelusz od Luffiego. Przez całą Skypiee Nami była przerażona, powiedzmy, że jest instynkt samozachowawczy przesłaniał wszystko. Jednak gdy dostała kapelusz, stało się coś, czego się w sumie nie spodziewałem:

https://tcbscans.com/chapters/712/one-pi...-12-2023-0

Totalnie na spokojnie, z odwagą, przeciwstawiła się Enelowi. Pamiętam jeszcze z Wano ile "wysiłku" ją kosztowało przyznanie, że Luffy będzie królem piratów wobec Ulti, tej laski z latającej szóstki. 

Teoria: każdy dzierżący w danym momencie kapelusz jest wierny swoim uczuciom i marzeniom, niezdolny do kłamstwa. 

Swoją drogą, szukając informacji, kto oprócz Luffiego nosił kapelusz, dotarłem do Robin i w tym tłumaczeniu jej pierwsze słowa po zabraniu kapelusza Luffiemu

https://tcbscans.com/chapters/544/one-pi...-12-2023-0

What a rotten luck. Zupełnie jak ten gnijący artefakt na Mariejois Smile
[Obrazek: jhin-animated.gif]
Gogolius

Super świeżak

Licznik postów: 224

Gogolius, 15-06-2024, 13:44
Jak będzie wyglądał ostatni chapter One Piece?

Tak jak marzenie Luffy'ego. Zacząłem się zastanawiać jak OP się skończy bo wiadomym jest że to nie może być żaden chapter z pojedynkiem czy samym odkryciem One Piece, ale potrzebne będzie jakieś ładne zamknięcie historii. I w sumie odpowiedź jest dość prosta: manga skończy się tak jak prawie każdy arc w niej: wielką balangą.

A kto bedzie na największej balandze w dziejach, urządzonej przez Króla Piratów? Odpowiedź brzmi: tak.

Wszyscy.

Widzę to jako kilkumiesięczny time-skip, gdzie wszyscy ziomkowie mają czas na przybycie w jedno miejsce. Będzie to możliwe dzięki all blue, tego o czym mówi wielka łanpisowa teoria, przez co podróże będą dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze. I ostatni chapter skupi się na wielkiej radości wszystkich ziomków Luffy'ego którzy mogli się spotkać dzięki zmianom na świecie (tak politycznym jak i geograficznym).

I myślę że to jest też marzenie Luffy'ego - zrobić jedną wielką imprezę ze wszystkimi spotkanymi przyjaciółmi naraz. Z jednej strony marzenie proste i pasujące do postaci, która nie przejmuje się złożonymi konceptami, z drugiej wpasowująca się w problem obecnego stanu świata, gdzie taka balanga jest niemożliwa, a z trzeciej ma w sobie rozmach oraz całe skomplikowane tło. Kamratom Luffy'ego marzenie z jednej strony się podoba, a z drugiej bardzo im imponuje. Bo jednak doprowadzenie do takiej imprezy to coś dużego.



Swoją drogą polecam pierwszy post w tym temacie, szczególnie fragment Dahaki o Gorosei Big Grin
Gogolius

Super świeżak

Licznik postów: 224

Gogolius, 12-09-2024, 13:27
Dwie ciekawostki, pierwsza to grafika na którą wpadłem dziś:
[Obrazek: 458953027_1074420010720480_2321481381672...e=66E88E9D]


Druga rzecz to odświeżyłem sobie arc z Foxym... wyspa-pierścień na której dzieje się akcja, kiedyś była nad poziomem morza, ale w ostatnim czasie zatonęła i tylko raz za czas podczas odpływu objawia się w pełnej okazałości, a poza tym zamienia się w 10 niewielkich wysepek nad wodą. Mam wrażenie ze przeczytanie tej mangi od nowa da jeszcze więcej funu niż do tej pory Big Grin
Zalasta

Pirat

Licznik postów: 34

Zalasta, 24-07-2025, 11:56
Drobna rzecz związana z Xebekiem i Czarnobrodym. Pomyślałem sobie, że skoro Teach jest taki specjalny, a w sumie nie wiemy co się stało z Xebekiem to.... Xebeck żyje (dosłownie) w ciele swojego syna.

Mieliśmy już w tej mandze absurdalnie przedłużony poród Ace'a. W "Naruto" podobny motyw zafundował nam Sakon z Ukonem, gdzie jeden żył w ciele drugiego.

Zozo i Luffy określili Teacha jako "they". Nie wiem czy to przypadkiem nie było powiązane z królewskim haki (albo haki obserwacji), których Nami wtedy nie miała - oni dzięki temu byli w stanie wychwycić drugą esencję życiową w Czarnobrodym (to się trochę chwieje przy aspekcie czy inni dostatecznie wyczuleni są w stanie to wychwycić).

Teach pochłonął moc Białobrodego, mógłby więc też symbolicznie wchłonąć esencję/ciało swego ojca, który aktywnie mógł się zapieczętować w nowonarodzonym synu i przeczekać niesprzyjający okres. To by też wyjaśniało czemu Xebeck nagle zniknął z kart historii, a reszta jego kamratów po prostu się rozeszła po świecie.
mac2

Super świeżak

Licznik postów: 243

mac2, 24-07-2025, 12:53
Już wkrótce w OP będzie tak 
Spoiler

[Obrazek: Zrzut-ekranu-2025-07-24-114712.png]

Ale Oda lubi taką narracje, że poprzednie pokolenia się poświeciły i zrobiły podwaliny pod przyszłą wygrane kolejnego pokolenia. No i też często był wałkowany motyw ze dzieci nie mogą ponosić odpowiedzialność za poprzednia pokolenia (swoich rodziców).
Mastec30

Super świeżak

Licznik postów: 214

Mastec30, 25-07-2025, 15:03
(24-07-2025, 11:56)Zalasta napisał(a): Pomyślałem sobie, że skoro Teach jest taki specjalny, a w sumie nie wiemy co się stało z Xebekiem to.... Xebeck żyje (dosłownie) w ciele swojego syna.

w sumie mieliśmy już trochę podobną teorie z tym owocem Cerbera (imo najsensowniejsza) że Teach miał ten owoc i 3 głowy więc mógł ogólnie przyjąć tych owoców więcej. Wchłonięcie Xebeka to już by była wyższa abstrakcja. Jakoś bym to przyjął gdyby Teach miał wtedy swój owoc ciemności i po prostu wchłonął ojca ale wiemy że znalazł go prawie 40 lat później więc nie wiem na jakiej zasadzie miało by się odbyć to wchłonięcie. 

Najbardziej by do mnie przemawiało gdyby Teach z jakiegoś powodu miał specjalne ciało (tu wstawić jakiś powód) i dzięki temu może znieść więcej  i 1 owoc. Być może odziedziczył tą "wytrzymałość" od ojca który też był specjalny albo Xebec do takiej specjalności dążył. A byś może teoria o Cerberze jest w jakiś stopniu słuszna tylko nie dotyczy owocu Cerbera ale innego dzięki któremu Teach ma więcej "osobowości" stąd to 'they" i stąd wiemy że Teach nie śpi w nocy (obserwacja Buggyego)
Nombre de Dios

Kapitan z nowego świata

Wiek: 32
Licznik postów: 454

Nombre de Dios, 01-08-2025, 13:51
Po dzisiejszym rozdziale obstawiam, że Tritoma to matka Luffiego.
Mastec30

Super świeżak

Licznik postów: 214

Mastec30, 01-08-2025, 13:52
Nie wiem jak te amazonki się rozmnażają ale wszystkie nazywają siebie siostrami. Czy to by nie oznaczało że Hancock będzie spokrewniona z Luffym ?
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 11-08-2025, 20:59
Ciekawa teoria:
https://www.tiktok.com/@hunterquest.pl/v...0455550230
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Szarim Musty

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 508

Szarim Musty, 15-11-2025, 22:52
Nie moja teoria ale wrzucam tu

https://youtu.be/hB6OzPvlqRQ?si=5TLwUD2qBlDWTaU0&t=560

Najbardziej mnie zastanawia ten kadr z Ace - 552 chapter. Nie widzę angielskiej wersji tak tłumaczącej ten fragment i teraz pytanie typ nagina czy po prostu to kwestia błędu w tłumaczeniach?
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź