One Piece, Rozdział 843
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Mystral

Kapitan z paradise

Licznik postów: 337

Mystral, 24-10-2016, 14:00
[Obrazek: 8MZMPTz.jpg]

But nobody forgives lies of men.

Odcinek 800+ a Sanji wciąż myśli że sobie zniknie i Luffy za nim nie ruszy? Nie kupuję tego.

Czyli typowa kalka z Ennies Lobby z tym, że to już wszystko miało miejsce i Sanji do tego momentu powinien śmiało wiedzieć, że cokolwiek by się nie wydarzyło, Luffy i reszta przybędą mu na ratunek, jak to było kilkanaście razy w przeszłości łącznie z incydentem w Ennies Lobby gdzie wypowiedzieli wojnę całemu światowemu rządowi. Już OP Movie 10 z Shikim było mądrzejsze, bo pomimo porwania Nami wiedziała, że reszta ruszy jej na ratunek. A tu? Sanji rzuca garścią kłamstw które w jego mniemaniu jaki skutek miałyby odnieść? Czy nie jest świadom, że pomimo wszystkiego Luffy będzie parł na całego, jak chociażby parł by wyzwolić Robin, pomimo że sama odeszła?

Ograne schematy. Dressrosa to gorsza i wydłużona Alabasta, Zou to zbanalizowana do minimum Skypiea, teraz zaś mamy powtórkę z Water 7 + Ennies Lobby. Stawiam niezłe pieniądze, że arc z Kaidou i samurajami to będzie typowe odwzorowanie Thriller Bark. A na koniec walka na szczycie z wielkimi i One Piece. Nasuwa się niemalże wiara w to, że Odzie ktoś na siłę kazał wydłużać mangę. A może po prostu przestawił się na nowe pokolenie fanów, stanowiące większy kąsek populacji czytających OP?
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 24-10-2016, 14:51
Chciałbym tutaj odrobinę męskiego zrozumienia, w którym Luffy by zostawił Sanjiego, a Nami by krzyczała, że omujborzeluffycotyrobisz. Sanji na pewno sam chce zająć się czymś takim.
 
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 24-10-2016, 15:18
(22-10-2016, 02:17)Dahaka napisał(a): Bardzo podoba mi się ten pomysł z Jinbe. Ryboludź często jest typowany jako "słomek który zginie", ale ten twój scenariusz sprawdziłby się imo jeszcze lepiej. 
Arigatou gozaimasuu, Senpaaiiiii~!
(22-10-2016, 02:17)Dahaka napisał(a): Poza tym, kurde, kiedy ten Jinbe miałby dołączyć? Kiedy miałby dostać flashback? I jaki? Bo ten na wyspie ryboludzi to tak ciężko zaliczyć jako jego, bo on w nim był postacią poboczną. Teraz mamy arc z nim, ale fabuła w ogóle sie nie obraca wokół niego, więc też Oda raczej z flashbackiem nagle nie wyskoczy, bo brak jakiejkolwiek podbudowy. A zobaczyć jak mamuśka praktycznie odbiera Luffy'emu bezpowrotnie załoganta sprzed nosa... byłby ogień.
Dokłądnie. Jinbe miał łączony FB z Tigerem i nawet tam nie był na głównej osi. Tutaj to po prostu by nie pasowało, bo nie ma żadnej 'dźwigni' aby zacząć w ogóle mówić o przeszłości Ryboluda, a też nei mogę sobie wyobrazić czegoś nowego, o czym nie wiedzieliśmy a co byłoby ważne dla fabuły w tym dokładnym momencie. Ogólnie Jinbe z całą tą otoczką, że dołączy ale ma teraz coś ważnego do załatwienia nie brzmi jak dobry materiał na Słomkowego i nie czuć od niego żadnego pragnienia bycia w załodze przyszłego króla piratów. W ogóle on nigdy nie został piratem aby zawojowac morza, tylko żeby zwiększyć świadomość ludzi na temat Ryboludzi. W sumie osiągnął to już będąc jednym z Shichibukai, wiec wątek skończony. Teraz by najlepiej posłużył jako motor napędowy do Rage'a Luffy'ego.

(22-10-2016, 02:17)Dahaka napisał(a): Niemniej nawet w tym wypadku i tak IMO szansa na to, że mamuśka padnie w tym arcu są nikłe.
Rzekłbym nawet że są zerowe. Imo z Yonko tylko Kaido ma szansę zginąć w przyszłości (ofc pomijam pewniaka Shanksa) ale to tylko dlatego, że chce. BM imo będzie gdzieś tam w tle ciągle sie bedzie przewijała. Zostanie pewnie w jakiś sposób zneutralizowana/pokonana/ujarzmiona, ale na ten moment nie wyobrażam sobie jej śmierci, bo co w tedy z całą jej rodziną? Jej dzieci w takiej liczbie by bezczynnie się nie przyglądały czemuś takiemu, a nie ma czasu na dalsze neutralizowanie rodzinki. IMO może być jakiś motyw z synami i córkami sprzeciwiającymi się BM w pewnym momencie.
(22-10-2016, 07:08)janek z napisał(a): Tak i pokonałby ich oboje.... Śnijmy dalej
Tak, czytajmy ze zrozumieniem dalej  Smile
(22-10-2016, 12:28)Hinczykbn napisał(a): Chociaż jestem za opcją, że jest cały albo po prostu obity i dołączy do załogi jako ostatni członek i będzie oficerem Luffiego.
Bleeeeh... Dla mnie to chyba najgorszy możliwy scenariusz... Jinbe jest tak nudną postacią, że aż mi szkoda, że bierze udział w obcenej Sadze x.x
(22-10-2016, 12:28)Hinczykbn napisał(a): Wtedy miałby swoją 3 jak Kaido czy Bm ale Słomki to bardzo specyficzna załoga więc pewnie za dużo wymagam.
Luffy już ma swoich 3 oficerów:
3. Sanji
2. Zoro
1. Usopp - Vice Kapitan, okreslany też mianem Boga. 

Nawet nie próbuj się kłócić, cały świat już wie, że Usopp jest nazywany Bogiem! 
(22-10-2016, 13:33)Beetlejuice napisał(a): Prosze mi tu nie okaleczać ani nie uśmiercać sympatycznego niebieskiego Ryboluda
Za późno, sorry x.x RIP in Peace for Jinbe [*] Wpisujcie miasta [*]
(22-10-2016, 13:33)Beetlejuice napisał(a): Pozatym stawiam że zobaczymy niedługo jakiegoś Shichibukai odstawiam Kume.
 No dużo ich już nie zostało Tongue Albo Kuma albo Mihawk Tongue Ale i tak mnie ciekawi co Fujitora zdziała w sprawie Shichibukai na Reverie, bo powinniśmy dostać info na temat zjazdu zaraz po lub w trakcie Whole Cake Sagi, lub w czasie podrózy Słomków na Wano. 
(22-10-2016, 21:04)Mint Julep napisał(a): Chciałam tylko zauważyć, że w języku japońskim termin dorobo neko (złodziejska kocica) jest używany w stosunku do pań, które podrąbały komuś męża 
także tego
( ͡° ͜ʖ ͡°)
[Obrazek: 9lqXM0K.gif]

(22-10-2016, 23:21)Eragdush napisał(a): Tak czy siak troche mi zalatuje Naruto i kompletnym overpowerem... 
Co Ci zalatuje OP'em? Fakt, że Luffy nie zsoluje dwóch Yonko? XD Nikt nie wierzy w to, że pokona nawet jednego, więc spokojnie ;D
(22-10-2016, 23:21)Eragdush napisał(a): Generalnie myślę, że już czas aby Luffy troche spoważniał, bo i Król Piratów który jest kompletnym kretynem i ma zerowe panowanie nad własną załogą to jakaś porażka wg mnie.
Nie widze braku panowania nad załogą wcale O.o Sanji i Luffy byli rozdzieleni, Sanji zrobił co było najlepsze aby ratować część załogi, Luffy ruszył za nim, znany już schemat. Luffy się nie dzieli mięchem, on chce całe mięcho dla siebie, więc z załogą jest tak samo, nie odpuści odejścia nikomu Tongue
(22-10-2016, 23:21)Eragdush napisał(a): No i nie byłoby takiego porąbanego wątku że Sanji mówi do Luffiego jak do jakiegoś śmiecia.
~czytaj pomiędzy wierszami~

(23-10-2016, 14:38)Kaioken napisał(a): Niekoniecznie tak musi być .. Sanji równie dobrze mówi tak, bo już się pogodził ze swoim losem i nie mając wyjścia zamierza naprawdę stać się tacy jak jego rodzina, m.

Nie ma szans. Sanji mógł powiedzieć cokolwiek do Luffy'ego, ale dobór dwuznaczności w jego przemowie nie może być przypadkowy. Sanji jest zbyt inteligentny, żeby tak o olać Luffy'ego i resztę bez dania im żadnej wskazówki, doskonale przy tym znając temperament swojego kapitana. On liczy na sprowokowanie go, aby doszło do bliskiego kontaktu, kiedy będzie mu mógł przekazać coś innego, a szoopka słowna była dla Nami, która już pewnie się domyśla, że Vinsmokowie mają coś na kuka.

(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): Czyli typowa kalka z Ennies Lobby z tym, że to już wszystko miało miejsce i Sanji do tego momentu powinien śmiało wiedzieć, że cokolwiek by się nie wydarzyło, Luffy i reszta przybędą mu na ratunek, jak to było kilkanaście razy w przeszłości łącznie z incydentem w Ennies Lobby gdzie wypowiedzieli wojnę całemu światowemu rządowi.
 Żadna kalka, tam Robin uratowała życie reszcie załogi godząc się wbrew własnej woli na odejście ( i  wsumie na oddanie życia dla Słomkowych). Tutaj Sanji godzi się na walkę ze swoimi demonami. Zapewnił załogę, że wróci, nie żegnał się z nimi. Gdyby Luffy nie był Luffym i po niego nie przybył, zapewne Sanji prędzej czy póxniej by uległ swojej rodzinie. Luffy jest tu ważny, bo daje Sanjiemu powód by wrócić, by się nie poddawać przeciwności losu, by walczyć o swoje i pokazać, że to czego nauczył go jego nowy ojciec i jego nowa rodzina jest o wiele silniejsze niż to, co wpajał mu Jajji. Że jest lepszy niż jakiekolwiek z nich.

(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): A tu? Sanji rzuca garścią kłamstw które w jego mniemaniu jaki skutek miałyby odnieść?
~Znowu, czytanie między wierszami~
(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): Czy nie jest świadom, że pomimo wszystkiego Luffy będzie parł na całego, jak chociażby parł by wyzwolić Robin, pomimo że sama odeszła?
No dokąłdnie dlatego to mówi, żeby mieć okazję wytłumaczyc Luffy'emu co się dzieje, przecież nie może się otwarcie po raz kolejny sprzeciwć rodzinie wiedząc jakie haki na niego mają. Wyczekuje na odpowiednią okazję - np. w starciu z Luffy'm Smile
(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): Ograne schematy. Dressrosa to gorsza i wydłużona Alabasta, Zou to zbanalizowana do minimum Skypiea, teraz zaś mamy powtórkę z Water 7 + Ennies Lobby.
Pewnie, że są podobieństwa, ale nie powiedziałbym, że są to ograne schematy. Teraźniejsze Sagi sa tak teoriogenne i tak zajmujące (przynajmniej dla mnie) że nie wymagam wiele więcej od Ody. Pięknie przedstawia konflikty wewnętrzne u Sanjiego, za to dozgonny plus.
(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): Nasuwa się niemalże wiara w to, że Odzie ktoś na siłę kazał wydłużać mangę.
Lol, Oda to chyba ostatnia osoba, któa chce coś wydłużać. Widzieliśmy ile ma zeszytów z pomysłami na biurku, w wywiadach przyznaje, że łączy pomysły na wyspy aby wszystko przebiegało szybciej, skraca jak się da i prze z akcją non-stop. Jak w ogóle można zarzucać mu, że coś przedłuża? XD 
(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): A może po prostu przestawił się na nowe pokolenie fanów, stanowiące większy kąsek populacji czytających OP
No tak, bo przecież w popularności swojej mangi przegrywa z.... nikim XD Jest jednym  z bogatszych japończyków i najbogatszym mangaką, śpi po 3-4 godziny dziennie i bierze przerwy zdrowotne od rysowania bo mu każą a on sam nie chce - no typowa postawa pazernego dziada ;D
(24-10-2016, 14:51)CCORD napisał(a): Chciałbym tutaj odrobinę męskiego zrozumienia, w którym Luffy by zostawił Sanjiego, a Nami by krzyczała, że omujborzeluffycotyrobisz. Sanji na pewno sam chce zająć się czymś takim.
 To byłaby epic scena ;D
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 24-10-2016, 17:47
(24-10-2016, 15:18)Ratlee napisał(a): Luffy już ma swoich 3 oficerów:
3. Sanji
2. Zoro
1. Usopp - Vice Kapitan, okreslany też mianem Boga. 

Nawet nie próbuj się kłócić, cały świat już wie, że Usopp jest nazywany Bogiem!

Hahahahah... nie śmieszne Cry
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 24-10-2016, 17:51
Co w tym jest śmiesznego? Usopp jest o wiele bardziej Vice Kapitanem niż ktokolwiek inny. On jako jedyny zawsze chciał mieć jakąkolwiek pozycję w załodze, ani Zoro ani Sanjiemu na tym nie zależy. Jedyna osoba, która przejawia jakiekolwiek intencje kierowania poczynaniami reszty załogi to właśnie on i dlatego on jest numerem 2 po Luffym Tongue
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 24-10-2016, 19:00
@Mystral 

bardzo ciekaw jestem jak doszedłeś do wniosku, że Zou to zbanalizowana wersja Skypii. Oba te arci są tak diametralnie różne, że nawet nie wiedziałbym gdzie zacząć szukać jakichś sensownych porównań.

w ogóle ta cała ten zarzut o kopiowaniu arców sprzed TSa jest bez sensu. Dressrosa faktycznie była podobna w pewnych miejscach do Alabasty, ale sama fabuła skupiła się na zupełnie innych rzeczach, które swoich odpowiedników w Alabaście nie miały, więc niespecjalnie widzę problem.
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 24-10-2016, 19:13
@Dahaka

Tak samo jak Whole Cake to kopia Water 7 i Enies Lobby... not xD.

Bo co, bo mamy motyw jednego Słomkowego, który odchodzi gdzieś by ratować część załogi? No wielkie mi odkrycie, że bohaterowie w mangach poświecają się dla innych. Poza samym odejściem Nico Robin i Sanjiego Vinsmoke, to nie ma tam podobieństw. Robin była poszukiwana listem gończym od dziecięcia, Sanji wręcz przeciwnie, był wygnany i wszyscy z Germy chcieli o nim zapomnieć a przypomnieli sobie dopiero jak trzeba było kogoś poświęcić. Robin szła na stracenie, karę śmierci, kiedy Sanji ma być gwarantem sojuszu. 

Naprawdę trudno się doszukiwac podobieństw między Sagami. Wiadomo, że elementy wspólne się pojawią, ale to narzekanie dla samego narzekania. Trudno uniknąć wspólnych elementów w tak rozbudowanych mangach. To tak jakbyście narzekali, że Sasuke walczył z Naruto w dolinie Hokage zarówno przed Shippuudenem jak i na koniec Shippuudena. Ba, to nawet gorzej, bo obie walki były w tym samym miejscu, ale przecież nikt nie wyleciał oburzony i nie krzyknął 'To już było!', co? Może i było, ale miało zupełnie inny wydźwięk, inne podwaliny i o to w końcu chodziło, żeby jakoś nawiązać. Oda stosuje w OP bardzo proste schematy, ale wciąż potrafią zaskakiwac, mimo podobnych podwalin. 

Możemy przecież przestac czytać One Piece i powiedzieć 'Przecież wiadome, że Luffy będzie królem piratów, na każdej wyspie na jakiej wylądują będzie problem, który rozwiążą Słomkowi i nowe osoby, które zostaną przez nich uratowane' - wszyscy wiemy jaki jest schemat, ale to własnie sposób w jaki się on rozwija jest najfajniejszy. 

Gdyby to wszystko było kalką, to forumowe przewidywania traciłyby zupełnie na znaczeniu i ludzie traciliby tylko punkty na okładkach, a tak nie jest Wink
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,840

Mordoc, 24-10-2016, 20:30
Poruszyliście motyw porównywania konkretnych sag, to i ja wtrącę swoje 3 grosze. Z góry mówię, że nie do końca jestem pewien Waszych stanowisk, więc po prostu napiszę to co uważam za słuszne ;D

Sagi z Nowego Świata mają być lustrzanym odbiciem tych starych, nie wiem tylko, czy to jest bardzo wiarygodna teoria, czy to sam Oda potwierdził.

W każdym razie podam kilka przykładów

Arlong saga - Wyspa ryboludzi - mamy  podobne postacie i wątki, ale w tym przypadku jest to odwrócone, czyli dokładnie jak w lustrze. W pierwszym przypadku to ludzie są pod naciskiem ryboludzi, w drugim mamy odwrotny motyw pokazany.

Dobra w sumie tutaj trochę na ten temat pisałem, więc pozwolę sobie nie przepisywać, tylko bezczelnie dam linka. Jest tam też wspomniane o podobieństwu Skypii i Zou.

Teraz czas na małe podsumowanie. Nie uważam, żeby nowsze OP było kalką starego, ale teoria sag lustrzanych wydaje mi się jak najbardziej prawdziwa, ale to tylko pokazuje kunszt Ody i to jak dobrze potrafił sobie wszystko przemyśleć, zachowująć ład i harmonię. Niektóre motywy się powtarzają jednak fabuła przebiega zupełnie inaczej. To chyba tyle ode mnie Smile
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 24-10-2016, 21:34
No podałeś tam kilka podobieństw

Cytat: specjalny sposób dostania się na obie wyspy, ruiny miasta, poneglyph, imię Jack, specjalne powiedzonka- heso, garchu, pewnie coś jeszcze by się znalazło

ale czy to serio są podobieństwa świadczące o tym, że Zou w jakikolwiek sposób mocno czerpie ze Skypii?
Sposób na dostanie się - kompletnie odmienny. W jednym przypadku musisz się wystrzelić do góry na kilka kilometrów, w drugim znaleźć przemieszczającego się słonia i wspiąć mu sie po nodze. Na takiej samej zasadzie można porównać Zou i TB, bo TB to przemieszczający się statek, albo Zou i Drum, bo tam też do zamku trzeba było się wspinąć w ciul wysoko.

ruiny miasta - w jednym masz starożytne miasto zniszczone setki lat temu, w drugim normalne miasto, które zostało zrównane z ziemią zaledwie parę dni temu

poneglpyh - alabasta i FI też miały

Jack - zbieg okoliczności, jeden Jack odnosi się do kart, drugi do baśni o Jasiu i magicznej fasoli

większość tych podobieństw jest naciągana i równie wiele takich możnaby wskazać między Zou a jakimkolwiek innym arcem.
Lady Pudding

Super świeżak

Wiek: 29
Licznik postów: 246
Miejscowość: Water 7

Lady Pudding, 24-10-2016, 21:37
Niestety to jest jeden z wielu problemów fandomu i nie tylko. Oprócz tradycyjnych zarzutów, że Oda przerysowuje poprzednie arci pojawia sie jeszcze narzekanie, czemu w One Piece brak jest brutalności i typowego, prawdziwego piractwa. Klasyczne zarzuty, że Słomiani odbiegają od schematu "rabój, gwałć i baluj", ba, na domiar tego są dobrzy i pomagają innym! Bo jak Oda mógł stworzyć One Piece jako shounen dla chłopców w wieku +13, a nie zrobił z tego seinena. Naprawdę czasem zastanawiam się, co tym ludziom w głowie siedzi.
pell

Kapitan z paradise

Licznik postów: 336

pell, 24-10-2016, 22:00
(24-10-2016, 14:00)Mystral napisał(a): A tu? Sanji rzuca garścią kłamstw które w jego mniemaniu jaki skutek miałyby odnieść? Czy nie jest świadom, że pomimo wszystkiego Luffy będzie parł na całego

Ja cały ten popis Sanjiego odebrałem kompletnie inaczej. Te kłamstwa nie były kierowane do Luffiego ani Nami, ale do pozostałych słuchaczy - do rodziny Vinsmoke. I tak na prawdę to chodziło w nich o to, by przypadkiem nie skrócić Zeffa o głowę, a nie o jakieś głupoty typu zatrzymywanie Luffiego czy coś.

Sanji bardzo dobrze wie, że Luffy mógłby sklepać całą rodzinę Vinsmoków samodzielnie, ale nie pojawi się nagle na East Blue, czego nie można powiedzieć o ogromnej liczbie sojuszników Vinsmoków albo Big Mom (której również mocno zależy na ślubie).
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,840

Mordoc, 24-10-2016, 22:33
(24-10-2016, 21:34)Dahaka napisał(a): ale czy to serio są podobieństwa świadczące o tym, że Zou w jakikolwiek sposób mocno czerpie ze Skypii?
Sposób na dostanie się - kompletnie odmienny. W jednym przypadku musisz się wystrzelić do góry na kilka kilometrów, w drugim znaleźć przemieszczającego się słonia i wspiąć mu sie po nodze. Na takiej samej zasadzie można porównać Zou i TB, bo TB to przemieszczający się statek, albo Zou i Drum, bo tam też do zamku trzeba było się wspinąć w ciul wysoko.
Mi raczej chodziło o nawiązania, a nie, że jedna saga czerpie z drugiej, coś jak bliźniacy, są podobni, mają wspólne cechy, każdy wie, że to bracia, a jednak każdy jest inny.
(24-10-2016, 21:34)Dahaka napisał(a): ruiny miasta - w jednym masz starożytne miasto zniszczone setki lat temu, w drugim normalne miasto, które zostało zrównane z ziemią zaledwie parę dni temu
Oba miasta powstały dawno temu i są utrzymane w podobnym stylu

Jeśli patrzeć na kolejność, to Zou jest odpowiednia do analogii czasu.
Poza tym chodzi mi o to, że Oda może celowo wrzucać te informacje, które nazywasz zbiegiem okoliczności, by zachować kompozycję lustrzaną sag, a także po raz kolejny pragnę podkreślić, że to jest właśnie genialne z jego strony i go bronię, a nie atakuję.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 25-10-2016, 12:26
(24-10-2016, 21:37)Lady Pudding napisał(a): czemu w One Piece brak jest brutalności i typowego, prawdziwego piractwa
~Odcięte kończyny~ Odcięte kończyny all the wayyy ~.~
Ale wszyscy wiemy na jakiej zasadzie to działa - cokolwiek by sie pojawiło, to druga strona zawsze będzie niezadowolona - nie ma nagości - za mao cyckuff. Jest nagość - omujborze co oni serwują moim dzieciom?! Nie ma krwi - omg co to za manga dla dzieciaczków? Jest krew i przemoc - i jak dzieci mają to czytać?!?!/1!?1! IMO akurat OP fajnie balansuje między byciem przystępnym dla młodszych czytelników i atrakcyjnym dla starszej widowni i tak powinno zostać. Poza tym - shanks, Inuarashi, Nekomamushi, Kidd - wszyscy stracili jakoś kończyny.

(24-10-2016, 20:30)Mordoc napisał(a): Sagi z Nowego Świata mają być lustrzanym odbiciem tych starych, nie wiem tylko, czy to jest bardzo wiarygodna teoria, czy to sam Oda potwierdził.
Myślę, że to nie tyle 'lustrzane odbicia' mają być, tylko Oda od początku miał zamiar uczynić Time Skip nowym początkiem. Nawet druga część GL jest nazwana Nowym Światem - światem, gdzie zaczynasz od nowa, od zera, więc jest to szansa aby sprawdzić się na nowo, z większym doświadczeniem.
(24-10-2016, 22:00)pell napisał(a): Ja cały ten popis Sanjiego odebrałem kompletnie inaczej. Te kłamstwa nie były kierowane do Luffiego ani Nami, ale do pozostałych słuchaczy - do rodziny Vinsmoke. I tak na prawdę to chodziło w nich o to, by przypadkiem nie skrócić Zeffa o głowę, a nie o jakieś głupoty typu zatrzymywanie Luffiego czy coś.
Chapeau bas, pany, chapeau bas! To też jest całkiem legitne wyjaśnienie - Sanji nie może się sprzeciwić rodzince otwarcie, więc odgrywa przed nimi rolę posłusznego syna (jednocześnie między wierszami wyszydzając) i czeka na okazję aby przekazac Luffy'emu prawdziwą wiadomość.
(24-10-2016, 22:33)Mordoc napisał(a): pragnę podkreślić, że to jest właśnie genialne z jego strony i go bronię, a nie atakuję.
No, masz szczęście, już Cię chciałem wysłać na karnego jeżyka :3
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 25-10-2016, 23:29
(24-10-2016, 17:51)Ratlee napisał(a): Co w tym jest śmiesznego? Usopp jest o wiele bardziej Vice Kapitanem niż ktokolwiek inny. On jako jedyny zawsze chciał mieć jakąkolwiek pozycję w załodze, ani Zoro ani Sanjiemu na tym nie zależy. Jedyna osoba, która przejawia jakiekolwiek intencje kierowania poczynaniami reszty załogi to właśnie on i dlatego on jest numerem 2 po Luffym Tongue

Chcesz czy nie vice jest Zoro, w końcu kiedyś oficjalnie to powiedzą.
Analogicznie do załogi Rogera 1 członek załogi i cała reszta której nie chce mi się powtarzać.
Jak za X lat okaże się, że będzie nim Usopp masz u mnie łychę Wink
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,840

Mordoc, 26-10-2016, 00:41
(25-10-2016, 12:26)Ratlee napisał(a): Myślę, że to nie tyle 'lustrzane odbicia' mają być, tylko Oda od początku miał zamiar uczynić Time Skip nowym początkiem. Nawet druga część GL jest nazwana Nowym Światem - światem, gdzie zaczynasz od nowa, od zera, więc jest to szansa aby sprawdzić się na nowo, z większym doświadczeniem.
Fajne podejście, wcześniej tak na to nie patrzyłem, dzięki ;D Teraz to mi się trochę skojarzyło z powszechnym motywem w grach, że pojawiają się takie same stworki, tylko silniejsze i w innym kolorze, no ale na szczęście tylko luźno skojarzyło, bo wiadomo w OP jedyne co się może powtarzać to nie psujące efektu kwestie jak np. rasy przeciwników ;p
(25-10-2016, 12:26)Ratlee napisał(a): No, masz szczęście, już Cię chciałem wysłać na karnego jeżyka :3
Uf, życie mi przeleciało przed oczami D:
(25-10-2016, 12:26)Ratlee napisał(a): Poza tym - shanks, Inuarashi, Nekomamushi, Kidd - wszyscy stracili jakoś kończyny.
Shanksa mała literą!? Popraw, albo to Ciebie spotka karny jeżyk ;p

(25-10-2016, 23:29)Hinczykbn napisał(a): Chcesz czy nie vice jest Zoro, w końcu kiedyś oficjalnie to powiedzą.
Analogicznie do załogi Rogera 1 członek załogi i cała reszta której nie chce mi się powtarzać.
Jak za X lat okaże się, że będzie nim Usopp masz u mnie łychę Wink

Jeśli miałbym kogoś typować na vice -kapitana, to również wskazałbym palcem na Zoro, argumenty poniżej
1. 1wszy załogant Luffy'ego (patrz Roger i Rayleigh)
2. Odpowiedzialność na TB
3. Siła, staram się na to patrzeć jak najbardziej obiektywnie, ale póki co Zoro wydaje mi się silniejszy od Sanji'ego
4. Sugestie w Ennies Lobby ze strony rodziny Franky'ego "taki silny i nie jest kapitanem!?"
5. Sugestie od psychofana (wiem, że to gag, ale też nie do końca, bo kto wie więcej niż psychofan? ;p) Barto, który zapewne kieruje się analogią z pkt. 1 i 3.
6. W Little Garden Luffy podkreślił "jeśli traficie na Zoro, to zostaniecie posiekani", nic nie wspomniał o Sanjim, co również w jakiś sposób podkreśla hierarchię. Później w jednym z arców (chyba Dressrosa), to Zoro(a nie Luffy) podkreśla "nic im nie będzie Brewka jest z nimi", co po części znowu pokazuje hierarchię
7. Prawie Każdy na statku ma jakąś funkcję
Luffy - kapitan
Sanji - kucharz
Nami - nawigator
Chopper - lekarz
Franki - cieśla
Brook - grajek
Robin - archeolog
Zoro i Usopp tego typu funkcji nie mają, gdyż szermierz i snajper to bardziej styl walki. Brook chociażby jest szermierzem, a pełni funkcję grajka. Właśnie dlatego mianem Vice-Kapitana określiłbym Zoro. Usoppa jeszcze można podciągnąć pod zaradnego mechanika, kanoniera, kłamcę i komedianta.

Eh, pakuję się już w drugą groźną dyskusję, czyżbym miał masochistyczne i samobójcze skłonności? ;_;
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Subskrybuj ten wątek Odpowiedź