Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 507
Co do tego, kto mógły się oprzeć.... Zoro z całą pewnością. No poprostu... nie moge sobie go wyobrazić latającego za jakąś babką
A Sanji mógłby się oprzeć ale TYLKO I WYŁĄCZNIE w "bliskiej" obecności Nami (czytaj: niech tylko spróbuje spojrzeć na inną babkę to w łeb
)
Wilk morski
Licznik postów: 91
Szogun napisał(a):Boa powiedziała że nie spotkała jeszcze mężczyzny który mógł się jej oprzeć. Dlatego sadzę że Mihawk już wypada, gdyż jak dobrze wiemy obydwoje są Shichibukai, co oznacza że musieli się spotkać już kiedyś na którymś ze zjazdów siódemki.
Król piratów
Licznik postów: 3,505
Pierwszy oficer
Licznik postów: 1,157
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,506
Król piratów
Licznik postów: 3,505
jolly-roger napisał(a):moim zdaniem jeszcze Rob Lucchi oparł by się Hebihime. jest niezdolną do tego rodzaju uczuć maszyną do zabijania. wadliwą, ale jednak.O co ci chodzi, z tym, że jest wadliwa maszyną do zabijania?
jolly-roger napisał(a):a ja myślę, że Lucchi by jej pewnie od Alvidy nie odróżnił, jakby mu je obok siebie postawili. jak człowiek jest ślepy na kobiece wdzięki,Skąd wiesz, ze jest ślepy na wdzięki kobiet? Równie dobrze można ukrywać takie rzeczy
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,506
Król piratów
Licznik postów: 3,505
jolly-roger napisał(a):jakoś Luffy'emu nie dał rady. więc nie jest niezawodny.Co nie znaczy, że jest wadliwy
Luffy wygrał z nim ledwo co.jolly-roger napisał(a):wnioskuję z jego relacji z KalifąReszta CP9 tez jakoś na nią nie reagowała specjalnie.