[Zero spoilerów] Polskie tłumaczenie.
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Sonia

Pirat

Licznik postów: 35

Sonia, 26-09-2009, 11:33
Czytam po polsku. Angielski znam dobrze, ale po prostu wolę w tym wspaniałym języku ;> GC wydaje nowy chapter bardzo szybko, więc różnica kilku godzin mi w niczym nie przeszkadza. Gdyby to trwało dłużej, to bym się zastanawiała nad przerzuceniem na ang =]
Dragu

Pierwszy oficer

Licznik postów: 931

Dragu, 26-09-2009, 12:12
Hmm.. Wielu ludzi tłumaczących anime i mangi z angielskiego niejednokrotnie błędnie interpretuje niektóre wypowiedzi [wiadomo, nie ma ludzi nieomylnych], tak więc wolę poczytać po angielsku Smile
Pain

Pierwszy oficer

Licznik postów: 956

Pain, 26-09-2009, 14:37
Sonia napisał(a):GC wydaje nowy chapter bardzo szybko, więc różnica kilku godzin mi w niczym nie przeszkadza.
Ostatnio nawet na op.com.pl nowy chapter pojawia się szybciej niż onemanga.com.
Cytat:Hmm.. Wielu ludzi tłumaczących anime i mangi z angielskiego niejednokrotnie błędnie interpretuje niektóre wypowiedzi [wiadomo, nie ma ludzi nieomylnych], tak więc wolę poczytać po angielsku
A skąd pewność, że GC nie tłumaczy z japońskiego na polski?

Ja czytam albo po polsku albo po angielsku, zależy od tego gdzie wyjdzie szybciej.
hetman

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,319

hetman, 26-09-2009, 16:00
Czytam tą wersję, która wcześniej się pojawi. Czasami podejrzę jakieś spoilery.
Bywa (tak jak w zeszłym tygodniu) że na onemanga nowy rozdział pojawił się dopiero w piątek, podczas gdy przeczytałem już polskie tłumaczenie GC.

Można mieć zastrzeżenia do "tłumaczenia tłumaczenia" ale nie ma takiego języka, który miałby idealne odpowiedniki w innym języku.
Niektóre zwroty trzeba zwyczajnie "spolszczyć", co na pewno jeszcze bardziej oddala od oryginału. Poza tym ceną za przetłumaczenie na sensowne, dobrze brzmiące po polsku zdanie może być odejście od pierwotnego kontekstu.

Ale jeśli ktoś jest takim maniakiem, że naprawdę musi mieć wersję jak najbardziej zbliżoną do oryginału, to musi się nauczyć 2000 znaków kanji, dwóch alfabetów i j. japońskiego
:zabawa: Nie dajmy się zwariować.
Dragu

Pierwszy oficer

Licznik postów: 931

Dragu, 26-09-2009, 16:09
hetman napisał(a):Bywa (tak jak w zeszłym tygodniu) że na onemanga nowy rozdział pojawił się dopiero w piątek, podczas gdy przeczytałem już polskie tłumaczenie GC.

Na szczęście na takie chwile mam jeszcze Bleachexile.com Tongue
Rutim

Pirat

Licznik postów: 34

Rutim, 26-09-2009, 16:56
Pain napisał(a):Ostatnio nawet na op.com.pl nowy chapter pojawia się szybciej niż onemanga.com.
To jest skomplikowana sytuacja z anglojęzycznymi grupami skanlacyjnymi, a właściwie z tłumaczami. Dokładnie chodzi o Binktopię, która daje skany i zastrzega sobie prawo do nieużywania ich przez 24 godziny od wydania. Na One Manga jest później, bo są tam chyba skanlacje Franky House'a, a ani z kolei ciągną z Binktopii. Teraz widzisz, na op.com.pl tak naprawdę nie powinno być nowego chaptera niż na One Manga (która jest zresztą nielubiana w fandomie i Binktopia nie życzy sobie umieszczania tam ich prac).
Sonia

Pirat

Licznik postów: 35

Sonia, 26-09-2009, 21:10
ja osobiście do ang skanlacji nie używam takich serwisów jak onemanga, ale ściągam je [czytam] ze stron grup tłumaczących, przez co mam gwarancję szybkości Tongue
Ciernista

Szczur lądowy

Licznik postów: 4

Ciernista, 30-10-2009, 01:34
ja czytam po polsku, gdybym chciała mogłabym czytać po angielsku, ale musiałabym się trochę namęczyć.... zresztą wierzę w ludzi którzy podjęli się tłumaczenia mangi, jakieś tam zmienione słowa mi nie przeszkadzają... i przyjemniej się czyta we własnym języku Tongue
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 30-10-2009, 01:38
Pozwolę sobie zacytować fragment mojej wypowiedzi na innym forum:

Spoiler

Niestety, fanowskie tłumaczenia skanów są obecnie z tzw. ''trzeciej ręki'', gdyż w większości opierają się na tłumaczeniach anglojęzycznych. Co powoduje utratę kolejnych fragmentów tekstu. I tak oto, czytelnicy dostają podwójnie przemieloną, obdartą ze wszelkich smaczków literackich .. hybrydę, która notabene nie może się podobać w takim stopniu jak oryginał.

Spoiler

http://animeforum.pl/bleach/viewtopic.php?f=8&t=335&st=0&sk=t&sd=a&start=70

Stąd chyba wniosek prosty, czemu fanowskie, anglojęzyczne tłumaczenia są lepsze, niż fanowskie-polskie.
shenlong

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 520

shenlong, 30-10-2009, 10:46
Kami napisał(a):
Spoiler

Niestety, fanowskie tłumaczenia skanów są obecnie z tzw. ''trzeciej ręki'', gdyż w większości opierają się na tłumaczeniach anglojęzycznych. Co powoduje utratę kolejnych fragmentów tekstu. I tak oto, czytelnicy dostają podwójnie przemieloną, obdartą ze wszelkich smaczków literackich .. hybrydę, która notabene nie może się podobać w takim stopniu jak oryginał.


Racje to ty masz ale tylko po części. Tak naprawdę znajdź mi polaka który czyta i rozumie RAWy. Owszem znajdą się tacy, ale jest ich niewielu. Większość ludzi czyta po angielsku, zna ten język a i manga nie jest tak trudna żeby być zagubionym w tym co sie czyta. Tak więc czytając angielski skan jakby nie patrzeć "tłumaczysz" go sobie "w głowie" na polski żeby zrozumieć... A ludzie w grupach tłumaczących właśnie to umieszczają na skanach, m.in. po to, żeby reszta społeczeństwa, która z różnych powodów nie czyta angielskich skanów, mogła się zapoznać z danym tytułem. Pytanie brzmi - czy bardziej ufasz swoim umiejętnościom języka obcego czy może ludziom z tej grupy (chociaż w sumie raczej trudno zaufać ludziom, których nie znasz, łatwiej zaufać swoim umiejętnościom i ew. słownikowi)
Kowal

Imperator

Licznik postów: 2,230

Kowal, 30-10-2009, 15:25
shenlong napisał(a):Tak więc czytając angielski skan jakby nie patrzeć "tłumaczysz" go sobie "w głowie" na polski żeby zrozumieć...


Bullshit Big Grin Jeśli ktoś naprawdę, ale to naprawdę nauczył się danego języka, to nic sobie nie musi w głowie tłumaczyć, bo po prostu wie co jest napisane, rozumie, potrafi myśleć w danym języku Wink Tak samo jak rozumiesz po przeczytaniu po polsku, tak samo możesz zrozumieć np. po angielsku Smile
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 30-10-2009, 16:51
shenlong napisał(a):Tak naprawdę znajdź mi polaka który czyta i rozumie RAWy.

Pan Paweł Dybała.

shenlong napisał(a):Tak więc czytając angielski skan jakby nie patrzeć "tłumaczysz" go sobie "w głowie" na polski żeby zrozumieć...

Bzdura i to straszna, jak dobrze zauważył Kowal. Widać, że albo nie znasz języka angielskiego, albo używasz go jedynie do tłumaczenia.

Czytając frazę - I like u, w głowie pojawia się zdanie - I like u, a nie ''Lubię Cię''. I co ważniejsze, rozumiesz to jako I like u.

shenlong napisał(a):Pytanie brzmi - czy bardziej ufasz swoim umiejętnościom języka obcego czy może ludziom z tej grupy (chociaż w sumie raczej trudno zaufać ludziom, których nie znasz, łatwiej zaufać swoim umiejętnościom i ew. słownikowi)

Zaufanie nie ma tutaj nic do rzeczy. Bo szczerze powiedziawszy, wolałbym zaufać jolly i paczce, niż Panom z OM. Chodzi jedynie o jakość tłumaczenia, która zawsze będzie większa po angielsku niż po polsku, w fanowskim tłumaczeniu, naturalnie.
shenlong

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 520

shenlong, 30-10-2009, 17:20
Kami napisał(a):
shenlong napisał(a):Tak naprawdę znajdź mi polaka który czyta i rozumie RAWy.

Pan Paweł Dybała.

shenlong napisał(a):Tak więc czytając angielski skan jakby nie patrzeć "tłumaczysz" go sobie "w głowie" na polski żeby zrozumieć...

Bzdura i to straszna, jak dobrze zauważył Kowal. Widać, że albo nie znasz języka angielskiego, albo używasz go jedynie do tłumaczenia.

Czytając frazę - I like u, w głowie pojawia się zdanie - I like u, a nie ''Lubię Cię''. I co ważniejsze, rozumiesz to jako I like u.

shenlong napisał(a):Pytanie brzmi - czy bardziej ufasz swoim umiejętnościom języka obcego czy może ludziom z tej grupy (chociaż w sumie raczej trudno zaufać ludziom, których nie znasz, łatwiej zaufać swoim umiejętnościom i ew. słownikowi)

Zaufanie nie ma tutaj nic do rzeczy. Bo szczerze powiedziawszy, wolałbym zaufać jolly i paczce, niż Panom z OM. Chodzi jedynie o jakość tłumaczenia, która zawsze będzie większa po angielsku niż po polsku, w fanowskim tłumaczeniu, naturalnie.

Albo ja się źle wyraziłem albo wyśta mnie źle zrozumieli (raczej to 1). Zgadzam sie z tym co napisaliście tylko teraz spróbuj to powiedzieć/napisać po polsku. Co innego zrozumieć dla siebie a co innego przedstawić tak, by inni zrozumieli. To coś jak w stylu nauczanie i uczenie się. (takie moje skromne zdanie)
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 30-10-2009, 17:46
shenlong napisał(a):Zgadzam sie z tym co napisaliście tylko teraz spróbuj to powiedzieć/napisać po polsku. Co innego zrozumieć dla siebie a co innego przedstawić tak, by inni zrozumieli.

Pełna zgoda. A do tego dochodzi fakt, że tłumaczycie nie oryginał, lecz przemieloną już raz wersję angielską. Stąd chyba konkluzja jest prosta - lepsze jest fanowskie-ang tłumaczenie.
Kowal

Imperator

Licznik postów: 2,230

Kowal, 30-10-2009, 17:56
Kami napisał(a):Stąd chyba konkluzja jest prosta - lepsze jest fanowskie-ang tłumaczenie.


Chyba, że trafią się dwaj super pro tłumacze którzy idealnie rozumieją sens i głębię całej serii, jeden przetłumaczy na angielski a drugi z tego na polski Smile Ale takich to może kilku jest, a może nie ma wcale Tongue
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź