One Piece - Rozdział 864
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Mint Julep

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 448

Mint Julep, 04-05-2017, 11:56
Wszyscy tu mają tak trochę obsesję na punkcie robienia teorii, więc i ja coś dam

Gastino x stara prukwa Brula = OTP

Poczekajcie tylko aż to się okaże prawdą, zeskrinuję wszystkie te hajpowe teorie które napawały mnie nadzieją na dobre OP, i ostatecznie doprowadziły do rozczarowania ,a potem walnę na samym środku tę. Spełnioną. na tle tych nie spełnionych.
zemsta będzie słodka
[Obrazek: 729.gif]
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 04-05-2017, 12:05
@Mattsuda Po krótce, chodzi o to, że na Punk Hazard po raz pierwszy dane nam było zobaczyć jak rodzi się diabelski owoc. Po śmierci Smiley'a:[Obrazek: latest?cb=20141015191131] zobaczyliśmy jak moc owocu typu Zoan model: Axolotl powraca do najbliższego owocu: [Obrazek: 4FFYNzD.png].

Dowiedzieliśmy się z tego jak mniej więcej działa mechanizm odradzania się diabelskich owoców. Nie ma raczej żadnego mitycznego drzewa, z którego one spadają do morza i podróżują z nurtem aż ktoś je znajdzie, tylko raczej narodziły się w niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach i po śmierci użytkownika znajdują najbliżej położony owoc (prawdopodobnie danego typu, gdyż niektóre przypominają melony, niektóre jabłka, niektóre banany, niektóre grejpfruty itp. itd. a istnieje encyklopedia Diabelskich Owoców, więc ktoś musiał je w jakiś sposób skatalogować. Istnieje jeszcze opcja, że moc Diabelskiego Owocu przenosi się do najblizszego owocu, bez względu na jego typ, ale można go odróżnić od innych za pomocą odcieni/barwy i typu specyficznych zawijasów - Na przykład Mera Mera ma tak specyficzny wygląd, że nie wazne czy byłby w kształcie banana, jabłka czy melona, raczej łatwo byłoby go zidentyfikować.) i przenoszą swoją moc do tego owocu.

Kiedy mamy za sobą wyjaśnienia, trzeba pamiętać jaką wyspa było Punk Hazard - wyspa gdzie bitwę toczyli Aokiji i Akainu - jedna część zamieniona w rozżarzone piekło, druga w lodową pustynię - warunki gdzie z całą pewnością nie będzie w stanie rosnąć żadna roślinność. Brak naturalnie występującej roślinności powoduje brak oowoców. Z tego powodu można by przypuszczać, że gdyby na Punk Hazard zmarł jakiś użytkownik Diabelskiego Owocu, to jego moc po jego śmierci musiałaby przenieść się do najbliższego nieokupowanego jeszcze owocu, który najpewniej znajdowałby się na innej wyspie.

Szczęśliwie, Punk Hazard w swoją placówkę badawczą zamienił Caesar na polecenie Doflamingo. On i jego ludzie musieli coś jeść, więc naturalnie mieli ze sobą jedzenie, w które wliczały się tez owoce takie jak jabłka, któych używali do wytwarzania SMILE - sztucznych Diabelskich Owoców. Więc jeśli ktoś na Punk Hazard posiadał moc Owocu i zmarł, to jego moc nie musiałaby szukać owocu na innej wyspie, gdyż na Punk Hazard na pewno znalazłyby się w spiżarni jakieś nieokupowane owoce. Tak tez się stało z Zoanem Axolotla - przeniósł się do jabłka, które przynieśli ze sobą pracownicy Caesara. 

Jak to ma się do teorii owocu Monet będącego w posiadaniu nieświadomych niczego Słomkowych? Otóż wyobraxnię fnów rozbudził tenże kadr: [Obrazek: monet_reference.jpg]
Po lewej mamy kadr ukazujący nam atak Monet, a po prawej kadr z poróży Słomkowych z Punk Hazard na Dressrosę. Fani się długo spierali, czy to foreshadowing Ody na obecność owocu na statku Słomkowych, czy może raczej na obecność uiokrywającej się Monet. JEdnak kiedy wyruszyli już z Dressrosy, szanse na ukrywającą Monet stały się mizernie nikłe - w końcu to praktycznie niemożliwe, żeby Monet przeżyła przebicie serca:
Spoiler

[Obrazek: one_piece_v70_p694_p012.png]

I ukrywała się pod pokładem bez zauważenia tego faktu przez któregokolwiek ze słomkowych.

Teorię o tym, że owoc znajduje się na pokładzie Słomkowych kapeluszy zdaje się potwierdzać fakt, że Oda pokazał śnieżne króliczki podróżujące wraz z falami pod Sunnym (co, jesli to Sunny sjadł owoc? Big Grin ) oraz fakt, że na Punk Hazard głównie opracowywano SAD, którego używano na Dressrosie aby wytworzyć SMILE, a nie tworzonno SMILE per se. Sztuczny Owoc, który zjadł Momonosuke był wytworzony przez Vegapunka i nazwany porażką, więc zaosby owoców nie byłyby takie znowu duże.

Dodatkowo, Słommkowi pływają z małym ogródkiem od czasu przyłaczenia się do załogi Nami, która hoduje swoje drzewka mandarynkowe. To, w połączeniu z wcześniej wspomnianym kadrem manifestacji Yuki Yuki na falach może sugerowac, że moc Monet faktycznie przeniosła się do jednej z mandarynek na Sunnym.

Wszyscy fani byli przekonani, że po opuszczeniu przez załogę Zou, moc dostanie Carrot, która dołączy później do Słomkowych (ja dalej mam taką nadzieję). Dlaczego? Ano dlatego, że podczas podóży z Zou, część załogi podróżująca na Sunnym stanęła oko w oko ze śmiercią głodową, keidy to Luffy użył całe ich zapasy do przyrządzenia tego: [Obrazek: Chef-Luffy.jpg]. Wtedy załoga nie miała kompletnie nic do jedzenia, a logicznie jedynym źródłem pokarmu pozostałym na pokładzie były... mandarynki z drzewek Nami. Oczywiście ta, nie pozwoliłaby ich nikomu zjeść, a każdy kto należy do załogi wie, że są nietykalne, lecz... nie Carrot.

Carrot jest specyficznym Minkiem - jest rzadna przygód, wszedobylska, ciekawa świata, lecz nie am w nim za dużego obeznania. Na każdą nową rzecz zobaczoną poza Zou reaguje z takim samym entuzjazmem, a jednocześnie jest silna (znokautowała Luffy'ego jednym ciosem, kiedy ten jadł jedną z jej marchewek) i nigdy nie nauczyła się pływać. 

Teoria zakłada, że Carrot będąc straszliwie głodną i nie mając pojęcia o zasadzie nietykalności mandarynek Nami, zjadła je (mogła np myslec, że to dziwnie wyglądające marchewki, a po ugryzieniu zorientiowała się, że nie tylko kształt ale też i smak nie pasują - Diabelskie Owoce są podobno ohydne w smaku, więc nie zorientowałaby się że coś jest nie tak, tak czy siak), bądź zjadła cokolwiek z ogródka Usoppa, co zamieniło się w diabelski owoc i podróżowało wraz ze słomkowymi. Będąc ohydnym w smaku, zrezygnowała ze spożycia reszty owocu i nic nikomu nie mówiąc dołączyła znowu do reszty, głodując. Carrot nie umie pływać więc nie pomyślałaby o kąpieli w morzu i nikt by się nie dowiedział, że tonie jak kamień. Dodatkowo nie miała jeszcze szansy uwolnić swojej mocy, więc być może wszystko przed nami.

Dodatkowo, poza powyżej wspomnianymi faktami, teorię zdaje si wspierać, że w przeciwieństwie do Monet i jej ataków 'White Rabbit', Carrot naprawdę jest... białym króliczkiem/ króliczkiem śnieżnym, więc to by mega pasowało Smile

To tak po krótce Tongue



@Mint Julep 
(04-05-2017, 11:56)Mint Julep napisał(a): Wszyscy tu mają tak trochę obsesję na punkcie robienia teorii, więc i ja coś dam

Gastino x stara prukwa Brula = OTP

Poczekajcie tylko aż to się okaże prawdą, zeskrinuję wszystkie te hajpowe teorie które napawały mnie nadzieją na dobre OP, i ostatecznie doprowadziły do rozczarowania ,a potem walnę na samym środku tę. Spełnioną. na tle tych nie spełnionych.
zemsta będzie słodka

[Obrazek: DbofAgV.png] hehe ^^
Nombre de Dios

Kapitan z nowego świata

Wiek: 32
Licznik postów: 454

Nombre de Dios, 04-05-2017, 12:57
Pomijając to czy Germa ma plan czy nie, to IMO
Big Mom nie znokautuje swojej rodzinki. Stawiam, że odzyska przytomność i Słomkowi zostaną pojmani. Następnie będzie chciała sobie odreagować stratę tortu przez otwarcie tamatebako. Wybuch powali większość rodzinki i: 
Podczas wybuchu Germa zostanie ocalona przez ten stół,
Spoiler

[Obrazek: one-piece-9256195.jpg] 

tak jak Hitler podczas operacji Walkiria (zamachu w Wilczym Szańcu).
Spoiler

[Obrazek: 20_July_plot_Polish_language.JPG]

CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 04-05-2017, 13:18
(04-05-2017, 12:05)Ratlee napisał(a): a jednocześnie jest silna (znokautowała Luffy'ego jednym ciosem, kiedy ten jadł jedną z jej marchewek)
Wszystko fajnie, ale akurat ten argument jest bardzo słaby, bo to tak jakby mówić, że Nami zdecydowanie jest najsilniejsza w załodze, bo przecież bez problemu nabija guzy Luffy'emu i Zoro. W takich gagowych sytuacjach raczej nie powinniśmy szukać odniesienia w "rzeczywistości".
 
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 04-05-2017, 13:33
(04-05-2017, 13:18)CCORD napisał(a): Wszystko fajnie, ale akurat ten argument jest bardzo słaby, bo to tak jakby mówić, że Nami zdecydowanie jest najsilniejsza w załodze, bo przecież bez problemu nabija guzy Luffy'emu i Zoro. W takich gagowych sytuacjach raczej nie powinniśmy szukać odniesienia w "rzeczywistości".
Ja nie twierdze, że Carrot jest najsilniejsza bo położyła Luffy'ego, tylko po prostu jest silna Tongue

Gag z Nami jest gagiem z oczywistych powodów, co do Carrot, to ta akcja była jednorazowym występem, nie powtórzonym nigdy póxniej i po prostu posłuzyło jako manifestacja siły postaci.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 04-05-2017, 14:07
@Ratlee Ładnie i rzeczowo opisałeś całą sytuację, przyjemnie się czytało Big Grin
(04-05-2017, 12:05)Ratlee napisał(a): Na przykład Mera Mera ma tak specyficzny wygląd
Zastanawia mnie, czy początkowo wszystkie owoce miały być takie zwykłe z zawijasami, a potem Oda odszedł od tego pomysłu i postanowił być bardziej kreatywny, czy może logie mają bardziej unikatowy kształt? Jeśli dobrze pamiętam, to owoce zjedzone przez Kaku i Khalife były na jedno kopyto, mimo że nie były tego samego typu (zoan i paramecia)
(04-05-2017, 12:57)Raven napisał(a): Podczas wybuchu Germa zostanie ocalona przez ten stół
Na początku wydało mi się to zabawne, ale jak nawiązałeś do Operacji Walkiria, to stwierdziłem, że ma to sens Smile

@CCORD  @chucky 
Można się sprzeczać na temat tego, czy był to gag, czy nie, jednak nie można odmówić Carrot siły. W końcu Pedro to przyznał Tongue
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 04-05-2017, 14:16
(04-05-2017, 14:07)Mordoc napisał(a): Można się sprzeczać na temat tego, czy był to gag, czy nie, jednak nie można odmówić Carrot siły. W końcu Pedro to przyznał
Nie zaprzeczam nigdzie, że jest silna, ale chciałem tylko zauważyć, że taka gagowa scena nie ma większej wartości jako argument w dyskusji.
 
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 04-05-2017, 14:21
(04-05-2017, 13:42)chucky napisał(a): Albo jako gag xd Dajże spokój.
No co? Przyszła członkini Piratów Słomkowego KApelusza nie może być kolejną słabiutką - trzeba podnieść poziom mocy! 

W tej Sadze dochodzi Jinbe (plox, zgiń, Jinbe ) i Carrot - władająca elektro i logią śniegu, niebywale zwinna króliczyca :3
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 04-05-2017, 14:46
(04-05-2017, 14:21)Ratlee napisał(a): No co? Przyszła członkini Piratów Słomkowego KApelusza nie może być kolejną słabiutką - trzeba podnieść poziom mocy! 

Skąd ten pomysł? Miejmy nadzieję, że Oda tego nie zrobi.

Z naprawdę silnych Minków mamy Władcę Dnia/Nocy (?), którzy powinni być na równi/trochę silniejsi od M3. Niżej stoi Pedro i inni kapitanowie >= Mid3. A Carrot stoi w hierarchii tego "plemienia wojowników" jeszcze niżej. W międzyczasie jest jeszcze Wanda, która jest dla Carrot jak starsza siostra. Carrot miałaby szczęście, gdyby udało jej się pokonać Choppera. To poziom Nami/Usoppa.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 04-05-2017, 14:53
(04-05-2017, 14:46)chucky napisał(a): Skąd ten pomysł? Miejmy nadzieję, że Oda tego nie zrobi.
No ja się już założyłem z Dahaką, że po WCI do Słomkowych dojdzie Jinbe + ktoś jeszcze, bądź jeśli Jinbe zginie to tylko ten ktoś. Oczywiście będzie to Carrot i będzie to spełnienie moich snów <3 W końcu żeńska postać i to z Logią <3

[Obrazek: 25477256-Gambling-illustration-777-Casin...ration.jpg]
(04-05-2017, 14:46)chucky napisał(a): Z naprawdę silnych Minków mamy Władcę Dnia/Nocy (?), którzy powinni być na równi/trochę silniejsi od M3. Niżej stoi Pedro i inni kapitanowie >= Mid3. A Carrot stoi w hierarchii tego "plemienia wojowników" jeszcze niżej. W międzyczasie jest jeszcze Wanda, która jest dla Carrot jak starsza siostra. Carrot miałaby szczęście, gdyby udało jej się pokonać Choppera. To poziom Nami/Usoppa.
Nie wiemy nic na temat hierarchii u minków poza tym, że jest pdoział na dzień i noc, z czołowymi figurami (Inu i Neko) i że mają swoje specjalne jednostki. To, ze Carrot jest słabsza w walce od Pedro nie oznacza, że nie stanie się silniejsza (Pedro w końcu zaraz umrze) i nie będzie bardziej przydatna. Zwłaszcza z Logią Smile

Wanda to Wanda - kierowniczka, jej się nie podskakuje, ale czy jest islniejsza to nie jestem pewny.
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 04-05-2017, 16:06
Co do tego tamatebako, to jeśli mamuśka nie otworzy go teraz zaraz i nie będzie to ostatnią kroplą przelewającą czarę goryczy, to stawiam, że wydarzy się następujący scenariusz: Big Mom wpada w szał -> wszyscy próbują ją uspokoić -> wypływa prawda o matce carmel itd -> słomki postanawiają pomóc uspokoić BM because reasons -> arc kończy się pokojowo, BM odwdzięcza się za pomoc w uratowaniu wyspy/rodziny poprzez puszczeniem słomków wolno(nie wie, że zajumali jej poneglyph) -> BM po całym chaosie i rozczarowaniu cieszy się, że ma chociaż jeszcze tamatebako -> słomki już dawno w drodze na Wano -> otwiera tamatebako i w szale postanawia zemstę na słomkowym/FI -> wypływa w morze ze swoją nowa zdobytą armią klonów i potem mamy idziemy w kierunku mojej teorii o BM vs Kaido Big Grin
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 04-05-2017, 16:13
Hierarchia w plemieniu wojowników najpewniej jest ustalana przez siłę. Tj. to ma sens. Żaden ze Słomków nie podskoczył/opuścił się znacząco wzgędem pozostałych (ewentualnie można się kłócić z Robin i Sanjim z czasów Arabasty, ale ewentualny przeskok o 1 miejsce to nic takiego). Tj. jeśli Carrot dołączy jako członek W3, to już nim pozostanie. Inni przecież też rosną w siłę.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 04-05-2017, 17:05
@Dahaka ja bym obstawiał, że Big Mom przypomni sobie o Tamatebako / ktoś z jej rodziny sobie rpzypomni i będzie chciał przy niej je otworzyć, żeby ja uspokoić Big Grin No i wtedy będzie bum i dopiero zacznie się draka Big Grin 

IMO Słomkowi najpierw musieliby pokonać Katakuriego i innych, co nie powinno być chyba super trudne w obecnej sytuacji (hehe) i on leżąc resztkami sił na ziemi widzi jak ktoś postanawia wyrwac BM z szoku prezentując jej Tamatebako i widzi co się stanie i to dla niego za dużo i mdleje albo coś innego w OP stylu, żeby nie zabijac przeciwnika.
Mystral

Kapitan z paradise

Licznik postów: 337

Mystral, 04-05-2017, 19:42
Nie kupuję płaczu Judge'a.

Tzn. może garść sługusów Big Mom kupiła to, może i nawet wszyscy z tego forum, innych forów i z reddita, a może i nawet większość czytelników OP na świecie kupuje akt płaczu. Płaczu gościa będącego przywódcą największej na świecie organizacji skrytobójczej, który oszustwo i decepcję ma we krwi. Ja niestety nie.

Nie ma szansy, aby gościu o takiej renomie, sile, taktyce oraz technologii pokazał równie niski poziom żałości przebijając w tym nawet Spandama.

Założę się, że Judge udaje i prawdopodobnie w następnym chapterze rozegra się niemały plot twist. Kto jest gotów przyjąć ten zakład?
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 04-05-2017, 20:13
Rozdział po polsku już jest Smile
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź