(29-07-2022, 21:50)Dejo napisał(a): Z tego co widzę w anime czasem zapominali o kłach w ludzkiej formie ale w mandze jest pewna prawidłowość w tym aspekcie.

W ludzkiej formie te kły to były jego miecze, więc to o niczym nie świadczy.

(29-07-2022, 23:44)ARRRGH napisał(a):

(29-07-2022, 21:50)Dejo napisał(a): Z tego co widzę w anime czasem zapominali o kłach w ludzkiej formie ale w mandze jest pewna prawidłowość w tym aspekcie.

W ludzkiej formie te kły to były jego miecze, więc to o niczym nie świadczy.

EDIT....

Ale w sumie teraz zerknąłem jeszcze raz na Zou są to "pokrowce" na ostrza i to jakby z jakiejś tkaniny.

Hmm to faktycznie, bo w anime ściągał te kły i okazywało się, że to pochwy na miecze. Czyli dysproporcja jednak.

(30-07-2022, 00:06)ARRRGH napisał(a): Hmm to faktycznie, bo w anime ściągał te kły i okazywało się, że to pochwy na miecze. Czyli dysproporcja jednak.

No właśnie z tego co teraz patrzę to nie... Na Zou rzeczywiście tak było jak pisałeś. Chyba Odzie się zapomniało czy coś, bo na Zou to wygląda jakby pochwy były z jakiejś miękkiego materiałi i po dobyciu ostrzy nie miał kłów zamontowanych jak na pierwszym obrazku.


wydawało mi się, że to właśnie tylko w anime było

Zbytnio się podjarałem, że znalazłem potencjalne wyjaśnienie

Zapowiedź rozdział 1056:Odczucie wielkiej kolizji!!! Jaka jest przyszłość świata?!

Gildia Krzyża

 ten rozdział kończy tom 104 (chyba, że dostaniemy kolejny powiększony tomik )

Czyli sprawa Carrot w załodze załatwiona - dostała awans na władcę jako wyjaśnienie i wszystko ok (osobiście jestem usatysfakcjonowany, pod warunkiem, że Yamato albo Marco dołączą mimo wszystko).
Też mamy powtarzający się schemat z rasami i z władcami królestw tych ras w takim razie, które w ostatecznej wojnie przypłyną słomkowym na pomoc: ryboludzie, tontatta, minkowie, ludzie z kilku królestw (alabasta, dressrosa) i pewnie jeszcze złapią się długonodzy, długoręcy i giganci. Luffy to one piece, który zbiera wszystko w całość.
Tak się zastanawiam - wyspa na której siedział Buggy, Karai Bari, jest w nowym świecie. 
Buggy prawie na pewno musiał się spotkać w jakichś okolicznościach osobiście z Mihawkiem.
Z tym, że jego (Jastrzębiookiego) wyspa powinna się znajdować w Paradise pierwszej części Grand Line. W innym wypadku Zoro byłby już przed Time Skipem w Nowym Świecie. 
Calm Belt raczej odpada tak samo, chyba że Mihawk napędza swoją łódkę za pomocą Haki (nie ma tam wiatrów). 

Więc albo spotkali się gdzieś po środku, albo jeden przepłynął tak szybko po coś na drugą stronę, albo Zoro faktyczne był w Nowym Świecie przed TS, ale przez zmysł (brak) orientacji nawet się nie domyślił, albo to plothole.
+ "Man marked by flames" musi mieć związek z umiejętnością odczytu poneglyphów.

Cytat:Czyli sprawa Carrot w załodze załatwiona - dostała awans na władcę jako wyjaśnienie i wszystko ok (osobiście jestem usatysfakcjonowany, pod warunkiem, że Yamato albo Marco dołączą mimo wszystko).
Też mamy powtarzający się schemat z rasami i z władcami królestw tych ras w takim razie, które w ostatecznej wojnie przypłyną słomkowym na pomoc: ryboludzie, tontatta, minkowie, ludzie z kilku królestw (alabasta, dressrosa) i pewnie jeszcze złapią się długonodzy, długoręcy i giganci. Luffy to one piece, który zbiera wszystko w całość.

Czy załatwiona? (nie sądzę, że dołączy) No nadal istnieje mały procent, że skończy się jak z Psem i Kotem. Propozycja dla Carrot miała miejsca kilka dni przed dniem wypłynięcia. Ona też była świadoma, że nie jest gotowa "wspomniano o podróży ze słomkami" i "woli Pedro"... nie usłyszeliśmy też żadnej odpowiedzi od Carrot. Pewnie jest to finał jej historii ale jest tutaj tez miejsce na alternatywne zakończenie, w teorii.

[quote="Dejo" pid="570211" dateline="1659692883"]

Cytat:[quote]
Czy załatwiona? (nie sądzę, że dołączy) No nadal istnieje mały procent, że skończy się jak z Psem i Kotem. Propozycja dla Carrot miała miejsca kilka dni przed dniem wypłynięcia. Ona też była świadoma, że nie jest gotowa "wspomniano o podróży ze słomkami" i "woli Pedro"... nie usłyszeliśmy też żadnej odpowiedzi od Carrot. Pewnie jest to finał jej historii ale jest tutaj tez miejsce na alternatywne zakończenie, w teorii.

Sprawa załatwiona - mam na myśli, że nie dołączy.

(05-08-2022, 13:03)tomexor napisał(a): [quote="Dejo" pid="570211" dateline="1659692883"]

Cytat:[quote]
Czy załatwiona? (nie sądzę, że dołączy) No nadal istnieje mały procent, że skończy się jak z Psem i Kotem. Propozycja dla Carrot miała miejsca kilka dni przed dniem wypłynięcia. Ona też była świadoma, że nie jest gotowa "wspomniano o podróży ze słomkami" i "woli Pedro"... nie usłyszeliśmy też żadnej odpowiedzi od Carrot. Pewnie jest to finał jej historii ale jest tutaj tez miejsce na alternatywne zakończenie, w teorii.

Sprawa załatwiona - mam na myśli, że nie dołączy.

A ja mam na myśli, że nadal nie jest to w 100 procentach pewne. Konstrukcja sceny z Carrot zostawia możliwość więcej niż jednego zakończenia.
Choć oczywiście raczej nie dołączy.

A może ten Man Marked by flames to po prostu Kuzan?

I dalej ciekawa kwestia jest z kim pracuje Caribou. Czarnobrody by tu najbardziej pasował, ale ciekawsza wersja (jak dla mnie) jest marynarka.

(05-08-2022, 13:16)Marshal napisał(a): A może ten Man Marked by flames to po prostu Kuzan?

I dalej ciekawa kwestia jest z kim pracuje Caribou. Czarnobrody by tu najbardziej pasował, ale ciekawsza wersja (jak dla mnie) jest marynarka.

@Marshal , właśnie to napisałem kilkanaście minut wcześniej na teoriach.

@Dejo , to w sumie sytuacja jak z Vivi, jest i nie jest członkiem załogi. 

Cross guild tak btw. Crocodile daje symbol z Alabasty, Mihawk miecz w tym kształcie a Buggy bo jest męczennikiem za winy innych.

Cytat:@Dejo , to w sumie sytuacja jak z Vivi, jest i nie jest członkiem załogi. 

Vivi akurat członkiem załogi jest, byłbym bo byłym ale jednak.

Carrot nie dołączy do załogi na 100%, pod znakiem zapytania jest tylko Yamato i prędzej Ono dołączy jako ostatni członek.
Dla mnie Law się idealnie wpasował w załogę(żarty, support, od dawna związany z Luffym)ale oczywiście nie dołączy czy to, że Marco jako 1 oficer WB crew spełniłby jego ostatnią wolę"chroniąc" Słomka jest nieważne Ten 2 byłby nawet lepszy. Shanks chciał go u siebie a tu niespodzianka przy długo wyczekiwanym spotkaniu, Feniks jest członkiem SHP.
Hejter OP się ze mnie zrobił ale cóż.

Tak Btw: Wiadomo, że poziom mocy to sobie ustala Oda tak jak chce i to co pokazuje jest "prawdą"
              Zastanawia mnie czy są jakieś świry, które "obliczają" faktyczną moc postaci z OP. - Z niektórymi mangami tak robią.
              Bo samo to, że Law i Kid mają tak wysokie nagrody, a są leszczami nie daje mi spokoju.
              Bije głównie do Jimbei, Robin, Sanji, Zoro po wydarzeniach z Wano.
Niech mi ktoś powie, że Zoro przegrywa teraz z Lawem? albo Kidem, gdzie patrząc na owoc ma jeszcze łatwiej.

Zanosi się na to, że Germa ma przerąbane i może się skończyć uwięzieniem także 2 pozostałych członków. Chyba że jakaś interwencja z zewnątrz, ale to chyba tylko Czarnobrody albo Weeviel mogliby coś tu zdziałać. Ceasar mógłby użyć swojego tricku z zabraniem tlenu z okolicy, ale Katakuri powinien to przewidzieć.

Marchewka została liderem. No w sumie to chyba nieco inny poziom przygód niż ten, co miał Kot z Psem pod skrzydłami Rogera, ale z drugiej strony toczyła boje z armiami yonko, na WCI miała swoje 5 minut, więc słaba nie jest, pytanie tylko, czy z jej charakterem nadaje się na lidera?

Teoretycznie mamy już jednego minka w załodze - Choppera. Fajnie by było jakby także nauczył się posługiwać się elektrycznością.

Robin poinformowała wszystkich o plutonie, czyli coś może jeszcze z tego wyniknąć. Na chwilę obecną nie są zainteresowani, ale coś czuję, że Czarnobrody może mieć inne podejście. Zwłaszcza, że Caribou o tym usłyszał.

Fajnie, że każda załoga popłynie na inną wyspę, chciałbym, żeby Oda pokazał nam ich przygody i to, co odkryją, ale biorąc pod uwagę, że czasu ma mało, to zapewne chce się ich po prostu pozbyć z fabuły, co mnie niestety martwi.

Co do Cross guild, to podejrzewam, że ten plakat jest na pokaz i raczej jest to swego rodzaju forma sojuszu, a nie służenie pod Buggym przez Michałka i Krokodylka.
Niemniej sam fakt współpracy oraz to, że nałożyli nagrody na głowy Marines to bardzo ciekawe informacje.

Trao podzielił się z Kidem kopią poneglyphu, ciekawe w sumie, czy rzeczywiście dał mu odbitkę, czy coś w niej namieszał? Z drugiej strony na Marineford uratował Luffy'emu tyłek, żeby nie wykluczać go z rywalizacji, więc możliwe, że i w tym przypadku działa uczciwie.

O tym, że Yamato chce dołączyć już wiedzieliśmy wcześniej, więc dla mnie to żadna nowina.

Ciekawi mnie tylko kim jest człowiek oznaczony przez płomienie? Pierwsze dwa skojarzenia to Sabo albo Ace. Jednak ten drugi jest martwy, a jego ewentualny potomek raczej nie dorobiłby się takiej ksywki. Dlatego może chodzić o jakąś zupełnie nową postać. Chyba że mowa o Xebecu.
Law też coś wie na ten temat, pytanie tylko czemu akurat taka jest jego reakcja?

(05-08-2022, 11:44)tomexor napisał(a): Calm Belt raczej odpada tak samo, chyba że Mihawk napędza swoją łódkę za pomocą Haki (nie ma tam wiatrów). 

A on nie miał roweru wodnego?