Kaguya chce armii miliarda białych Zetsu, też nie wiadomo po co. Pewnie sprawdzi się teoria o świecie bogów/demonów ale dlaczego Kaguya chce z nimi walczyć tez niewiadomo.

Kaguya jest pewnie odniesieniem do japońskiej baśni "Opowieść o zbieraczu bambusu", a według tego, to ona pochodzi z

Spoiler

Księżyca :hyhy:

Myślę, że ci słabi Zetsu mają pomóc jej odbić domek, hue hue

Edit
chucky, myślisz, że Kishi się tym przejmuje?

Nie to, żeby coś, ale kiedy pierwszy raz pojawia się Kaguya, jeszcze nie ma Księżyca.

Tak tylko mówię.

Przyszedł Zetsu i powiedział, że on to wszystko zaplanował. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

W następnym rozdziale dowiemy się, że Itachi wykorzystał moc sekretnego oka, które posiadał i dzięki boskiemu mostowi Amanoukihashi ustawił czasowe jutsu i przeniósł się z przyszłości, aby zmienić rzeczywistość. Zaplanował czarnego Zetsu po to, aby zapieczętować Kaguyę dając jej myśleć, że to ona rozdaje karty, a tak naprawdę demony z dziewiątego wymiaru chcą przejąć wszechświat wykorzystując ja i dlatego stworzyli Naruto, aby w odpowiednim momencie uaktywnił wrota czasu. Napad Tobiego na wioskę był częścią planu, aby zaimplantować tajemne jutsu w Naruto, a ci dwaj ninja, którzy zaatakowali Naruto w pierwszych rozdziałach to były archanioły, które do jego krwi wpuściły moc Allaha, aby był w stanie przenieść gościa z Uraken do przyszłości, aby ten obudził Itachiego ze snu, bo oni to razem zaplanowali.

No, w końcu będzie ta walka między demonami drzewa istnienia i arcysmokami czasu. Nie mogłem się doczekać. "That's impossible! Such chakra! How can someone like this even exist?!"

A co do faili (nie przyglądałem się).

Zauważyliście, że Zetsu mówi, że Madara użył Izanagi, tak? No więc zniszczył jedno ze swoich oczu. Ale to bez sensu, bo jego oczy dostał Nagato. Nie było kiedy ich podmienić, bo po walce zanieśli go do trumny, a walczył ze swoimi oczami. No więc jak?

@UP - dostał je od ojca Hashiramy, który sprowadził je z przyszłości dzięki przyspieszonemu w czasie jutsu odwrotnego przywracania opó??nionego w czasie przekazanego przez brata Kagui i strzeżonego przez klan Senjuu. To jeden z elementów planu pradziadka Orochimaru, który spółkował z Itachim.

Zastanawianie się nad tym, czy coś ma sens czy nie już w tej mandze jest zbędne. Może niedługo dowiemy się czy jest coś poniżej "dna".

Kolejny chapter w którym tylko na jednej stronie coś się dzieje xD Reverse Harem No Jutsu chociaż to takie głupie i prymitywne przypomniały mi się dobre pierwsze odcinki . W dodatku zaskoczył wszystkich Sakurze się krewka z nosa puściła aż

I reakcja Kakashiego You watching Jiraya sensej Nie wierzyłem że zboczone Jutsu Naruto może uratować świat Skisłem xD

hahaha, padłem.

Dobra, to już nie jest śmieszne.
Podsumujmy sytuację: Ledwo co skończyła się wojna światowa, wszyscy poza kilkoma osobami są uwiezieni w iluzji i lada chwila zmienią się w bezmózgie zombie. W dodatku pojawił sie nowy, silniejszy wróg z power levelem over 9000. Jednym słowem, sytuacja jest dramatyczna.
IDEALNY MOMENT NA GAGI Z HAREM JUTSU!!!
Serio, jak Naruto mówił o tajnej technice to pomyślałem o Ramenganie. I to by chyba było sensowniejsze.
Kisel chyba pozazdroscił Odzie pozycji w rankingu, przejrzał OP i uznał że to gagów w Narutardzie brakuje. Podpowiem: to tak nie działa.

Reszta rozdziału to oczywiście bycie bogiem w wykonaniu Kaguyi, czyli nic nowego.

A mi się spodobał ten chapter. Był jakąś odskocznią od ciągle kończącego się świata itd. Mimo wszystko w jakiś sposób zadziałało na nią. Naruto resa Obito, więc ten znów będzie do użytku i sprowadzi Sasuke z powrotem. Szkoda, że się w ciągu paru godzin tak nawrócił i zapomniał co przez ileś tam lat robił, jak to wojnę rozpętał i zabił sam iluś shinobi dla swojego celu.

rozdział sredni akcja z naruto zabawna aż mnie troche zamurowało dalej to juz nic nowego kaguya i jej przechodzenie przez wymiary oraz ta zamrażająca obrona , naruto mógłby uzyć goudam no ale sasuke uzył kagutsuci

Ten rozdział to najgorsze gówno ostatnich lat. Gejowskie jutsu przeciw Bogu.Tarzałem się ze śmiechu na podłodze w jaki to sposób zniszczył Kishi wizerunek swojej mangi, tuż pod sam jej koniec. Gdyby nie to, że ta manga TEORETYCZNIE się kończy, to już dziś rzuciłbym ten śmieć.

Rozdział shit/10

A ja się uśmiałem i to bardzo, spinacie tyłki jakbyście się bali, że Naruto do was przyjdzie.

Tak nawiasem mówiąc, ćwiczył odwrócony harem częściej, niż rasengana...? Lol

Ktoś tu postanowił odstawić Sorachiego nie mając pojęcia jak to się robi. Naruto zmienia się powoli w ichnią Kac Wawę, testują ile czytelnik jest wstanie przyjąć kretynizmów na raz.