Yasopp vs. Dragon - wyrodni ojcowie?
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 10-05-2009, 23:59
Cytat:Co do Yasoppa- był i jest marynarzem/piratem/człowiekiem morza. Dla takiej osoby jedyny dom i jedyna prawdziwa miłość to morze Wink Po za tym skoro matka Usoppa nie miała żalu do niego o to że ich zostawił to też świadczy o czymś.
Tak, o tym że jest głupią cipą Wink A skoro Yasopp jest człowiekiem morza to nie musiał się żenić i robić dzieciaka. Przecież to nie jest obowiązkowe.
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 11-05-2009, 00:16
Vampircia napisał(a):A skoro Yasopp jest człowiekiem morza to nie musiał się żenić i robić dzieciaka. Przecież to nie jest obowiązkowe.
Zgadzam się. Nie dorósł do zakładania rodziny, to mógł się w to nie pakować. Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje. Zachciało mu się żony i dziecka, to to jest zobowiązanie do końca życia.
Monkey.D.Gruby

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Monkey.D.Gruby, 11-05-2009, 00:23
Ale się Yasoppowi dostaje, a ja powiem tak : widziały gały co brały i wina leży po stronie matki Usoppa i taka jest prawda ostateczna Tongue
xaxs

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,221

xaxs, 11-05-2009, 00:27
Heh bez kitu Tongue Biedak obrywa nieźle Tongue Ale to wszystko nie zawsze jest takie proste i tyle Wink

Nie wiem jak to tam z nim było zanim Usopp się urodził ale np. jeśli wtedy już był poszukiwany to przecież zostając ryzykowałby ich bezpieczeństwo.
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 11-05-2009, 00:32
Mógł o tym myśleć zawczasu. Już w średniowieczu wiedzieli, jak się zabezpieczyć. A jak się ma dzieciaka, to przede wszystkim o nim trzeba myśleć. I wychować go jak należy.

Monkey.D.Gruby napisał(a):widziały gały co brały i wina leży po stronie matki Usoppa i taka jest prawda ostateczna :P
Nie zwalaj winy na kobiety :|
Monkey.D.Gruby

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Monkey.D.Gruby, 11-05-2009, 00:34
wiedziałem, że mi się za to dostanie, jednak... dlaczego mam na nie nie zwalać winy? Tymbardziej, że nie zwalam, a oskarżam i uważam że mam rację Tongue
xaxs

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,221

xaxs, 11-05-2009, 00:37
I tak lepiej siedzieć w takim przypadku cicho- tak dla bezpieczeństwa Tongue


To może linia obrony Yasoppa z drugiej strony- może to matka Usoppa go namówiła żeby jednak wypłynął? Taki scenariusz: skoro syn ma mu się urodzić to postanowił zostać z rodziną tylko, że na lądzie nie czuł się dobrze chodził przygnębiony sfrustrowany itd. itp. etc. Więc matka Usoppa zdecydowała się go na morze wygonić Tongue


@down

Ze łzami smutku raczej Tongue
Monkey.D.Gruby

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Monkey.D.Gruby, 11-05-2009, 00:39
Ooo! Taka ckliwa scena na klifie: zachód słońca Yasopp patrzy w morze, podchodzi matka Usoppa i ze łzami szczęścia w oczach i uśmiechem mówi: płyń . Piękna scena...
Szogun

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,249

Szogun, 11-05-2009, 05:59
A ja dodam coś na obronę Yaosppa że musicie mi przyznać rację.

Ale najpierw do Grubego. Też bracie chciałem zaznaczyć, że wina leży po obu stronach, ale bałem się jolly i jak widać dobrze. Kobiety tego nie lubią, bo według nich zawsze jak jest dzieciak to tylko wyłącznie z winy tych głupich menszczysn porośniętych włosiem, którzy myślą chujem, a potem rzucają odpowiedzialność. I lepiej je z tym zostawić.

W każdym razie Jolly powiedz mi jedno. Gdyby Yasopp został tak jak powiedziałaś Usopp byłby inny. Więc pytam się kto chciałby innego Usoppa niż ten którego mamy teraz?
RedHatMeg

Piracki oficer

Licznik postów: 661

RedHatMeg, 11-05-2009, 06:47
Kurde, nieźle się ten temat rozwinął. Ale jak na razie obrywa ten biedny Yasopp.
xaxs napisał(a):To może linia obrony Yasoppa z drugiej strony- może to matka Usoppa go namówiła żeby jednak wypłynął? Taki scenariusz: skoro syn ma mu się urodzić to postanowił zostać z rodziną tylko, że na lądzie nie czuł się dobrze chodził przygnębiony sfrustrowany itd. itp. etc. Więc matka Usoppa zdecydowała się go na morze wygonić
Ja też tak myślę i miałam to na mysli od samego początku. Banchina kochała męża i widziała, że na lądzie jest nieszczęśliwy.
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 11-05-2009, 08:23
Szogun napisał(a):Ale najpierw do Grubego. Też bracie chciałem zaznaczyć, że wina leży po obu stronach, ale bałem się jolly i jak widać dobrze. Kobiety tego nie lubią, bo według nich zawsze jak jest dzieciak to tylko wyłącznie z winy tych głupich menszczysn porośniętych włosiem, którzy myślą chujem, a potem rzucają odpowiedzialność. I lepiej je z tym zostawić.
To ja gryzę? O.o
A tak na serio. Nie powiedziałam, że to mężczyzna jest winny. Wina leży po obu stronach. Jeju, jak to brzmi. Dziecko to nie wina. Trzeba po prostu ponieść konsekwencje, a nie dążyć do spełnienia swoich wybujałych ambicji. Ale to już schodzi na inny temat.
I mógłbyś się ładniej wyrażać.

Ubiczują mnie fani Usoppa, ale jak dla mnie to go wcale w załodze nie musi być. Siedziałby sobie spokojnie w domku, z kochającymi rodzicami i dorastał szczęśliwie nieświadomy wielkiego świata. Chociaż niewątpliwie Yasopp zaszczepiłby mu miłość do morza. Może więc Usopp zebrałby własną załogę i byłby dwunastym supernova ^^
Picia000123

Kapitan z paradise

Licznik postów: 314

Picia000123, 11-05-2009, 09:25
Ja tam uważam że Yasopp i Dragon chcieli zainspirować swoje dzieci do zostania piratami.
Poza tym nie mogli wiecznie siedzieć w jednym miejscu kiedy są poszukiwanymi piratami, więc ich rozumiem.
hans14

Kapitan z paradise

Licznik postów: 338

hans14, 11-05-2009, 12:45
Ja też myślę że jak by zostali w domu sprowadzili na swoją rodzinę kłopoty, ale kontakty mogli utrzymywać czy przysyłając coś im a nie się interesować tylko piractwem.
xaxs

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,221

xaxs, 11-05-2009, 13:11
Picia000123 napisał(a):Ja tam uważam że Yasopp i Dragon chcieli zainspirować swoje dzieci do zostania piratami.
Poza tym nie mogli wiecznie siedzieć w jednym miejscu kiedy są poszukiwanymi piratami, więc ich rozumiem.

Jeden szczegół Tongue Dragon nie jest piratem a rewolucjonistą Wink


@up

W przypadku Dragona to z pewnością. Co do Yasoppa to zależy czy był już wtedy poszukiwany czy nie. Tak czy inaczej ten drugi jak już mówiłem jest człowiekiem morza więc nic dziwnego, że jednak pływa. Dragon z pewnością rewolucje przeciw WG planował długo i z pewnością ma jakiś poważny powód aby na coś takiego się zdecydować.
Wiemy za to, że obaj myślą i kochają swoich synów, no i nie można powiedzieć żeby zostawili ich na pastwę losu. W sumie to jest dość z duchem OP- jeden musi coś zrobić choćby koszt był wielki (marzenie, obietnica etc.)
Tinwe

Wilk morski

Licznik postów: 56

Tinwe, 11-05-2009, 13:16
Moment jak Dragon miałby zainspirować do piractwa?? Przecież On jest rewolucjonistą.

Gdzie masz coś w mandze czy anime, że Monkey D. Dragon był piratem?? :zdziwko:
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź