Gorosei
Wiek: 31
Licznik postów: 4,072
Piracki wojownik
Wiek: 29
Licznik postów: 158
) ani Cavaniemu na cokolwiek, że aż miło było patrzeć, chociaż twardo kibicuję Urugwajowi. Ale ogólnie Urugwaj był lepszy, czego w pierwszej połowie w sumie nie bardzo było widać, ale w drugiej już tak. Zwłaszcza po zmianach w drugiej linii, głównie wprowadzenie Sancheza sporo dało. No i wygrał. Ale naprawdę szacun dla Egipcjan, bardzo fajnie wyglądali.
(14-06-2018, 23:26)aswerus napisał(a): Oczywiście masz dużo racji, ale biorąc pod uwagę różnicę skilla pomiędzy Niemcami a Saudami ktoś tu musiał wyłożyć na sparing lachę wielkości Alp.

(14-06-2018, 20:32)Aelin napisał(a): @ARRRGH Przynajmniej zgrani
Sogeking
Wiek: 34
Licznik postów: 697
(15-06-2018, 23:03)Ratlee napisał(a): O ja cię sunę, ten Ronaldo z ostatnim strzałem to jednak jak posłaniec boży :0Gość latami, LATAMI ładował połowę rzutów wolnych w trybuny, a resztę w mur. Ale kiedy wreszcie zaczęło wychodzić to z przytupem.


![[Obrazek: bill_by_sturmir-da6kban.jpg]](http://orig02.deviantart.net/acad/f/2016/168/3/0/bill_by_sturmir-da6kban.jpg)
Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 31
Licznik postów: 1,314
Miejscowość: Warszawa
Co ten gość się w Zazę zabawił - brak pytań. Nie wiem jak go tam kibice w Peru potraktują, są oni przecież niesamowitymi fanatykami futbolu.
Imperator
Licznik postów: 2,143
Piracki oficer
Licznik postów: 622
Sogeking
Wiek: 34
Licznik postów: 697
![[Obrazek: bill_by_sturmir-da6kban.jpg]](http://orig02.deviantart.net/acad/f/2016/168/3/0/bill_by_sturmir-da6kban.jpg)
Gorosei
Wiek: 31
Licznik postów: 4,614
Rosjanie szybko sobie ustawili spotkanie, a potem zagrali tak jak musieli zagrać, presja na drużynę była duża, i wynik był ważniejszy od stylu, niezależnie od przeciwnika. Dlatego bezpiecznie pozwalali przeciwnikom grać piłką z czego i tak niewiele wynikało, a następnie spokojnie ich kąsali, no i ukąsili tak aż pięć razy.
Wynik wymęczony i według mnie nie do końca zasłużony, zobaczymy jak będzie dalej.
), zawiodło wykończenia, a o wyniku zdecydowało szczęście.
Szybko się zaczęło, czwarta minuta i karny dla Portugalii sprokurowany przez Nacho który miał dawać radę z Krystyną wiadomo dlaczego, ale coś nie pykło na początku
Ronaldo oczywiście wykorzystał karnego i zaczęło się świetne widowisko, Portugalcy od razu po golu zamykali atuty Hiszpanów nie pozwalając im na zbyt wiele w środku, widać było jak Ronaldo żywiołowo dyryguje zespołem, szybie doskoki, i zwężanie formacji żeby tylko nie pozwolić pograć Hiszpanom. Ale cały misterny plan poszedł się... gdy Costa strzelił gola (sędzia mógł to spokojnie odgwizdać) i wydawało się że od teraz mecz będzie należał już tylko do Hiszpanów, ale w najmniej spodziewanym momencie De Gea popełnia amatorski błąd, ewidentnie zlekceważył atomowe uderzenie Portugalczyka, zamiast dobrze się ustawić albo bezpiecznie to wyłapać nawet na dwa razy, wolał odwalić Kariusa
Gol wyrównujący dla Hiszpanów to doskonały schematyczny stały fragment, którego wykańcza Costa, Portugalczycy nie wiedzieli co się dzieje xD Po golu Nacho nieco przypadkowym ale pięknym (miał sporo szczęścia że ta piła tak mu siadła, zwłaszcza że wyszła przed szesnastkę po nieco przypadkowych zagraniach) na 2:3, znów wydawało się, że mamy po meczu, że Hiszpania teraz już sobie to dopyka w swoim stylu i po sprawię. Ale po pierwsze faul na dobrej odległości dla strzelającego i kolejny błąd De Geii, tym razem z murem, Ronaldo takich prezentów nie marnuje. Świetny mecz ale mam nadzieje, że nie będzie najlepszym na tych mistrzostwach.
Cóż można napisać o tym meczu, mało jakość w tych Francuzach, w pierwszej połowie nie wiele się w sumie działo Francja nieprawdopodobnie się męczyła, i nawet karny, i oczywiście gol nie zmieniło niczego, choć wydawało się, że to może być punkt zapalny do rozpędzenia Francuskiej maszyny. Jednak cztery minutki później już 1:1 xD Zmiany trochę pomogły jednak, jak na takich wielkich faworytów to troszku mało 
Trochę zabrakło ostatniej decyzji, po po pierwszej połowie meksykanie mogli mieć już ustawiony mecz, i tylko kąsać od czasu do czasu Niemców, a tak była nerwówka w końcówce, ale nie ma tego złego, przynajmniej mogliśmy zobaczyć Rafę Marqueza na Rosyjskim mundialu Niemcy co prawda siedzieli większość czasu na Meksyku ale ruszali się jak wozy z węglem, w ataku pozycyjnym nie było tego przyspieszenia, albo ta maszyna jest źle przygotowana, albo jeszcze nie wstała wystarczająco fizycznie po okresie przygotowawczym, niedługo się przekonamy. W każdym razie dobry wynik dla nas zakładając że Meksyk wygra grupe a my ze swojej wyjdziemy.
Anglia mogła ułożyć sobie miecz w pierwszych minutach bo mocno przycisnęli, Tunezja miała problem z wyjściem z własnej połowy, nie radzili sobie z szybkim i agresywnym doskokiem Anglików. Ale w połowie pierwszej połowy Angole się nieco uspokoili i tu była szansa dla Tunezyjczyków, gdyby wykorzystali lepiej czas między 25-80 minutą, to kto wie może by nawet wygrali, zwłaszcza, że były ku temu możliwości. Zbyt mocno w pewnym momencie skupili się na utrzymaniu remisu i kwestią czasu było aż Angole przełamią defensywę.![[Obrazek: v19QS9s.gif]](https://i.imgur.com/v19QS9s.gif)
Gorosei
Wiek: 31
Licznik postów: 4,614
![[Obrazek: v19QS9s.gif]](https://i.imgur.com/v19QS9s.gif)
Gorosei
Wiek: 27
Licznik postów: 4,965