Żarty , gagi i dowcipy
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 19-10-2009, 23:47
Jak zwykle znałem, ale dobre mimo to 7/10


PGR zatrudnił nowego weterynarza. Dyrektor żeby sprawdzić jego umiejętności postanowił go sprawdzić i pyta: -Zna pan język zwierząt ? Poprzedni weterynarz znal...
-Oczywiście- pada odpowiedz.
-No to przejdziemy się i sprawdzimy co pan umie. -Wchodzą do obory.
Krowa na ich widok:
-Muuuuuuuuu
- No i co ona powiedziała - pyta Dyrektor
-Ze dala 2000 litrów mleka, 1000 poszło do mleczarni a drugi tysiąc gdzieś wcięło.
Dyrektor zrobił głupią minę , ale idą dalej. Weszli do kurnika. Kury oczywiście:
-Koooo. ko. ko
-A kury co mówią - pyta dyrektor
-Ano ze polowa jajek idzie do skupu a druga polowa gdzieś przepada
Dyrektor już nieźle wystraszony , chce zakończyć test gdy nagle przez podwórze biegnie koza -Meeeeeeeeeeee Dyrektor doskakuje jednym susem , zaciska ręce na pysku i syczy:
-Zamknij gębę , głupia dziwko . To było tylko raz i w dodatku po
pijaku
Rain

Król piratów

Licznik postów: 3,825

Rain, 20-10-2009, 00:10
Uhahhahaa xDD 8/10 dobre^^
Spoiler

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się ją pyta:
-Kim Pani jest z zawodu?
-Nauczycielka.
-Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.

Może takie nie na miejscu ale zawsze coś^^
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 20-10-2009, 00:49
Zawsze coś i 2/10

Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa. Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca:
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby ci coś do głowy...
- Słuchaj - mówi lekko zirytowany chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Noo.. gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem - to wtedy byłabym dopiero w tarapatach!
Rain

Król piratów

Licznik postów: 3,825

Rain, 20-10-2009, 00:54
No to w ramach rekompensaty^^

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 20-10-2009, 00:58
Haha? 0/10

(UWAGA! KAWAŁ RASISTOWSKI, WIĘC WSZELKICH UCZULONYCH PROSZOE O NIECZYTANIE)

- Co robi żyd na huśtawce?
- Wkur*a snajpera..
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 20-10-2009, 01:02
Śmieszność : 7/10
Tematyka : - 2
Suma: 5/10 Tongue


Z okazji otwarcia nowego Disneylandu w Paryżu, urządzono pokaz sztucznych ogni.
Po pięciu minutach widowiska, Bastylia się poddała.
Rain

Król piratów

Licznik postów: 3,825

Rain, 20-10-2009, 01:05
4/10

Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Zgłasza się Jaś i mówi:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- Dobrze, a z dwoma?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła.
- Z trzema...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.
- Z czterema...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile z nosa wyszły.
- Z pięcioma...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł znowu pić na sępa.
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 20-10-2009, 17:11
2/10

Chuck Norris potrafi palić gumę rowerkiem wodnym.
Masta

Pierwszy oficer

Licznik postów: 928

Masta, 20-10-2009, 17:15
10/10
Stary, dobry Chuck Norris xD

Twoja stara robi zdjęcia aparatem słuchowym.
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 20-10-2009, 18:24
Mam aparat słuchowy, nawet dwa, co związane jest z obustronnym niedosłuchem. Dlatego znajduję ten żart conajmniej niesmacznym, wy nie wiecie jaka to katorga dla osób z ubytkami słuchowymi... 0/10

Dobra, żartuję ;P Tzn. mam aparaty, ale nie podchodze do nich z takimi emocjami ;P 5/10

Hrabia dostał wezwanie na wojnę. Ruszył więc wraz ze swoją zbrojną drużyną, a siedząc już na siodle wezwał do siebie Jana.
-Janie - rzekł wyciagajac nieduży kluczyk - Oto jest klucz od pasa cnoty Hrabiny. Strzeż go jak oka w głowie! - Po czym odjechał. Nie minęło dziesięć minut, gdy Jan dogania go zdyszany:
-Hrabio! Hrabio! Nie pasuje! ]
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 20-10-2009, 18:55
Hehehe, stare, ale jare:p 8/10

Chuck Norris gonił kiedyś dwóch przestępców. Jeden pobiegł w lewo, drugi w prawo, a Chuck Norris za nimi.
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 20-10-2009, 19:26
Wkurza mnie już ChuckNorissowatość, która dawno przeminęła i IMO nie warto do niej wracać.

4/10

Rabin i ksiądz mieli wpadek - zderzyli się samochodami. Wysiadają niezgrabnie z pogniecionych aut i patrzą na siebie niepewnie, w końcu rabin mówi:
-Wiesz co? A może to jest świetna okazja, żeby sobie wybaczyć, zapomnieć o nienawiści!
Ksiądz sie usmiecha - czemu nie. Obydwaj podają sobie ręce i rabin wyciąga małą piersiówkę z wódką, podając ją księdzu "na zgodę", Ksiadz się napił, oblizał i pyta rabina:
-A ty nie pijesz?
-Nie. Ja czekam na policję.
Demogor

Piracki wojownik

Licznik postów: 164

Demogor, 20-10-2009, 19:43
4/10 słaby.
Tak na szybkiego.

Twoja stara to czwarta przemiana bulbasaura
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 20-10-2009, 20:03
ROTFL ;D 9/10 Nie znałem tego.

Przychodzi baba do lekarza:
- Proszę pana lekarza, ja mam bardzo słaby wzrok
- To proszę przeczytać największe litery z tej tablicy
- Dobrze.... A gdzie jest tablica?
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 20-10-2009, 20:17
Staroć. 3/10

Do zakonu przyjęto nowego członka, młodego człowieka.
Stary opat oprowadza go po całym budynku, pokazuje ogrody, pokazuje sad. W końcu zaprowadził go do pojedynczego pomieszczenia, gdzie spoczywała stara ksiega.
-To jest oryginalna księga zasad skromnego bogobojnego życia , który to kodeks w czasach wczesnego średniowiecza został spisany przez założyciela naszego zakonu... potem był przepisywany ręcznie przez kolejne pokolenia, będąc przykłądem dla wszystkich duchownych...
-I nigdy nikt sie nie pomylił? - Spytał młody człowiek, wzbudzając lekkie wachanie u mnicha.
Później już młodego mnicha zbudził szloch. Wstał ze swojej pryczy, i udał się za źródłem dźwięku. Znalazł płaczącego opata przy stole, na któym spoczywała pradawna księga. Mnich zapłakał:
-Tam było napisane "żyj w celi bracie", a nie "żyj w celibacie"!
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź