Jeżeli o mnie chodzi to mój ulubiony to Mane Mane no Mi, chociaż jeśli miałbym wybierać (i miałbym takowy komfort) to zastanawiałbym sie nad Moku Moku no Mi.
Kurcze fajnie by było tak podszyć sie pod znienawidzonego sąsiada i narobić mu wstydu np. narobić pod klatką w biały dzień na oczach innych. A z dymem zaoszczędziłbym fortunę na fajkach i też wkur....bym sąsiadów np. udając pożar. A tak poza konkursem, jak myślicie co by się stało gdyby Hito Hito no Mi zjadłby człowiek, bo to mnie zastanawia (nie wierzę że was nie) od kiedy zobaczyłem Chopper'a.

WYBACZ CHOPPER, OD KIEDY ZOBACZYŁEM SANINÓW ZROZUMIAŁEM ŻE BYŁEM W BŁĘDZIE MÓWIĄC ŻE JESTEŚ NIEFOREMNY

Goru Goru No Mi/Goro Goro No Mi, czyli ten co posiadł Enel.
Błyskawica > all. Do tego mantra i high fight skill Enela = totalna rozpierducha, jak sama nazwa owocu wskazuje.
Goru/Goro=Rumble=Zadyma

zdecydowanie gomu gomu ;] jest praktyczny do wszystkiego. życie prywatne , praca ;] zwłaszcza jak siedzisz w domu i browar stoi na komodzie obok. W***wić się można jak nie dosięgasz.

Ulubiony owoc na dobrą sprawę to chyba jeszcze nie było a jak już był to nie pamiętam Owoc dzięki któremu byłbym niewidzialny ale by to było boskie , otwiera się szeroki wachlarz możliwości :hyhy:
Co do przesadzonych to owoc tej Alvidy skoro sie ześlizguje i jest zerowe tarcie to czemu ten ciuch jakoś ześlizgnąć się nie może? :looka:
A jeszce ten yami yami jakiś taki dziwnie za potężny zastanawia mnie jak luffy gołymi pięściami chce ciemność pokonać to będzie czad
Odcinek z tą familia i tym gościem co nieprawdopodobne temperatury wytwarza przecież poleciał by prosto do jądra ziemi jakby taka zrobić , nie mówiąc że Luffy to by go stopiło a nie poparzyło. Ale okej przyzwyczaiłem się do ich "nieśmiertelności"

komimasa chciałbyś aby ciuszek się ześlizgną z Alvidy co ? no chyba że mówisz o jej pierworodnej postaci ;] ale wtedy nie miała tej mocy ;]

NO bo wiadomo że ta forma po zjedzeniu owoca :] Ale jak Bony Clay zmieniał się w Nami też było fajnie przydatna umiejętność nie powiem Też bym tak chciał

Fajny jest owoc Noro Noro no mi przydał by się w wielu sytuacjach i także Goro Goro no Mi Jak nadmienił Sobol

A mnie ciekawi czy będzie owoc kopiowania, naśladowania, bądź lustra czy coś tak. Będzie on pozwalał na używanie technik przeciwnika, a nawet właściwości szatańskich owoców, jeśli przeciwnik jakiś zjadł. Dodatkowo nawet nie mając przed sobą danej osoby można byłoby korzystać z jego mocy. Np. Andrzej ma tą moc spotkał Luffy'ego i zobaczył jego gomu gomu, ale sobie odplynal trafil na Enela i teraz jest juz w stanie go nakopać, jednak nie bedzie uzywal biegu 2 i 3 bo nie widzial jak to Luffy robil, chyba ze sam odkryję tą moc. Było by to coś w stylu sharingana z naruta. Jeśli istniał by taki owoc to z pewnością byłby najsilniejszy. Co o tym myślicie

Hmm bardzo możliwe mozliwe że taki powstanie i nie zdziwił bym się jak by taką moc posiadał najsilniejszy z Schicibukai

To w tkaim razie, co by umiał Sengoku, albo Admirałowie? Ofc już nie licząc Ao Kiji'ego, bo ten gościu to już poziom.

Sengoku "the Buddha"
Aokiji, the "Blue Pheasant" Akainu, the "Red Dog" Kizaru, the "Yellow Monkey"

Typujemy owoce dla pozostałych:

Sengoku Budda, może Owoc Wskrzeszania, niedość że go samego niemożna zabić to jeszcze potrafi wskrzeszać innych.

Aokiji jak wszyscy wiemy ma Lodowy Owoc.

Akainu z ksywki wynika że coś czerwonego i pies. Psi owoc odpada bo miało go to działko w Alabaście co było z kobietą kretem. Może Wampiryczny Owoc, pozwala kontrolować ugryzione osoby, bądź odbierać im młodość.

Kizaru żółta małpa, może Słoneczny Owoc, coś ala owoc Ace, jednak o wiele potężniejszy, dodatkowo mając taki owoc bez trudu mógłby rozwalić Aokiji'ego.

A jakie są wasze typy?

Sengoku Buddha - Myślę że jakiś owoc z typu Logia lub paramecia, możliwe że ma moc podobną do Owocu Brooka tylko potężniejszy

Aokiji - no to wiadomo

Akainu The Red Dog - Najbardziej mi pasuje jakiś owoc z rodziny Zoan, nie pies bo wystąpił on już w Arabascie i nie Wilk bo był w Ennies Lobby

Kizaru - najbardziej prawdopodobne ze Paramecia ale nie mam piojęcia jaki może mieć

Sengoku to moc kame hame no mi, w końcu to Son Goku.

Sengoku- może możliwość skopowania siebie samego razy tysiąc? Byłby niewątpliwie trudnym przeciwnikiem do pokonania zwłaszcza jak dodatkowo miałby jakieś inne umiejetności nie wynikające z zjedzonego owocu.

Akainu pasowała by moc berserkiera tyle tylko ze jak wszystkim wiadomo jest to obosieczny miecz nie mówiąc że nawet więcej złego niż dobrego

Fajną umiejetnością mogłaby być kontrola czasu . Silny byłby tez odpowiednio wykorzystany owoc mizu mizu , bo przeciez wszyscy co posiedli moc owocu są bezsilni w wodzie. Ale ten pomysł wykorzystano juz w 2 kinówce szkoda że tak poniekąd nieudolnie. :/

Tak chciałbym owoc gomu gomu no mi bo bym sobie średnią na wf'ie zwiększył pokazując jaki to jestem gibki xP
No może jeszcze jakiś owoc z typu Logia np. Mane Mane no mi ^^