W zapowiedzi nic nie pokazali, więc pewnie mają dobrą animacje z rękawie. Jak nie, to będzie niezła beka.

A za tydzień nie ma odcinka, bo jakiś maraton ma się odbyć i FujiTV będzie nadawać.

Odcinek przegadany, jedyny moment warty uwagi to cycki Rebecci? Tyle dobrze, że może ominiemy fillery jeśli będą takie przerwy w odcinkach raz na jakiś czas.

@compas1010
Dokładnie o tej samej scenie pomyślałem, bo lałem ze śmiechu przy niej XD

Do dzisiejszego odcinka mam tylko jeden komentarz

Piękna

Odcinek może być .. animacja miejscami kulała, ale poza tym to wołanie Lucy Lucy w czasie czytania rozdziału, kiedy sobie wyobrażałem chór tłumu wywarło na mnie lepsze wrażenie niż teraz w odcinku ;p Trochę za cichy był ten chórek. Jakby jakieś dzieciaki krzyczeli, m. No, ale był ost w czasie, którego Luffy uaktywnił Gear Fourth.

riep toej XD

Podnieśliście ręce żeby Goku dał radę pokonać Buu?

Trzymałem kciuki do samego końca.

miałem bekę jak użyli dokładnie tej samej sceny do transformacji w boundmana co za pierwszym razem XD Rozumiem, że była dobrze zanimowana i nikt by lepszej nie zrobił, no ale niesmak pozostał.

King Kong Gun lipa, za dużo przepychanki i za mało pierdyknięcia.

Cytat:Podnieśliście ręce żeby Goku dał radę pokonać Buu?

- też mi się z tym skojarzyło ostatnie starcie Mingo z Luffy'm ;p

Odcinek ogólnie z lepszych .. w Mandze Luffy w sekunde przemienił się w Boundman'a w tym momencie, a tu pokazali jakby się przemieniał całkiem od nowa, ponownie pompując balon xd Za dużo siłowania przy ostatnim ciosie, ale walnięcie było .. poza tym całkiem nieźle zanimowane techniki Mingo, m.

To było straszne... Tak jak w przypadku CC dopchnęli jakąś bzdurną 5 minutową przepychankę, przez co Luffy wygląda na słabszego. W mandze Mingo nie miał szans z tym atakiem i pewnie nawet nie zauważył kiedy go pierdyknęło.

A w anime to co? Myślę, że nikt się nie spodziewał tej białej ściany, która na niego spadła, a na pewno nie on sam.

Specjalnie założyłem konto żeby skomentować ten odcinek. Czytam to forum od dawna ale chyba zacznę tu pisać i wylewać swój ból anusa związany z bajeczką z japonii. Uwaga, dużo bólu dupy i wulgaryzmów a także capslocka. Moja rekacja:

Spoiler

JA PI******** TYCH JAPOŃCÓW NAGASAKI CHYBA NICZEGO NIE NAUCZYŁO, KIM DZONG UN POWINIEN OSOBIŚCIE ZAJĄC SIĘ TYM ZAS**** TOEI ANIMATION KTÓRY ROBI Z TEGO BAJKĘ DLA DZIECI, TAK K**** BAJECZKĘ DLA DZIECI, NIE SHONENA DLA 14-18 LETNICH GIMBUSÓW NICZYM BLEACH CZY JAKIŚ KUŹWA INNY ONE PUNCH MAN CZY INNA GINTAMA ALBO SOUL EATER, ZRÓBMY Z TEGO BAJECZKĘ NA POZIOMIE MY LITTLE PONY, DZIECIAKI W JAPONII TO KUPIĄ BO W KOŃCU ONE PIECE JEST TAK POPULARNE ŻE MOŻNA MIEĆ W ANUSIE FANÓW BO PRZECIEŻ 8 LETNI DZIECIAK BĘDZIE OGLĄDAŁ LUFFIEGO KTÓRY ROBI ŁOOO ŁOOO GOMU GOMU!!!!!!!! AAAA KU*** JA P***** JAK MNIE TEN ODCINEK WK*****, CO TE TOEI O****** TO JA NAWET NIE, PRZECIEŻ TO JEST JAKAŚ PORAŻKA GORZEJ NIŻ WYNIK WYBORCZY KWW STONOGA, TO JEST KU.. JAKIŚ DRAMAT, NIEPOROZUMIENIE, JA PI**... LUDZIE PRZECIEŻ TAK SPIER*** ANIME TO TRZEBA MIEC TALENT NAPRAWDE I TU NAWET JUZ NIE CHODZI O SAM FAKT ŻE ICH POZIOM ANIMACJI JEST NA POZIOMIE STUDENCIAKA Z SAITOU BESTO ANIMATION OHAYO TYLKO KU*** TU CHODZI O TO ZE ONI ZMIENIAJA CALY BIEG HISTORII Z MANGI, PRZECIEZ LUFFY NIE MIAL PROBLEMOW Z NAJPOTEZNIEJSZYM ATAKIEM MINGO W MANDZE, ON GO ZMASAKROWAL JAK KORWIN RURKOWCA CO BY TYLKO CHCIAL ZYC I ZREC, TO SAMO BYLO Z CC, JA *I*** NAJLEPSZA SCENA Z DRESSORY TAK S*****, JA PIER***, TO SAMO BYŁO Z CC, PRZEZ CO GUMIAK WYGLĄDA JAK ZWYKŁA PAŁA DO SZCZANIA, A ON TEGO MINGO CZY CC ZMASAKROWAŁ, ALE NIE, ZRÓBMY 10000 MINUTOWE PRZECIĄGANIE RODEM DRAGON BALLA, TYLKO ŻE W DRAGON BALLU BYŁA DRAMATURGIA I TO JAKIŚ KUR** WYGLĄDAŁO A TUTAJ TO JEST NIEPORUZUMIENIE I DRAMAT, JA PI*..., CAŁE TO TOEI ANIMATION TRYHARDUJE W SWOICH EFEKTACH I ANIMACJACH ZAMIAST BRAĆ PRZYKŁAD Z GŁUPIEGO BLEACHA KTÓRY - NIE ZAPRZECZYCIE - NA POZIOMIE NP. KARAKURA TOWN BYŁ MISTRZOWSKO ZANIMOWANY I MUZYKA TEŻ BYŁA PIĘKNA A TOEI ANIMATION? GORZEJ NIŻ W CHLEWIE OB..... G....

Przecież z 16toma nićmi powinno stać się to samo co z La Spadą Crocodila... A tu dostaliśmy tą samą gównianą przepychankę jak przy CC oO Czemu to ma służyć? Że niby podniesieniu napięcia? Chyba podniesieniu poziomu wku****nia XD Przecież ten atak stracił cały impet. Gdy ręka Luffyego przepychała się z tymi nićmi to atak był już wyprowadzony, ręka była wyprostowana. No więc z czego ta siła uderzenia? Może fizyka G4 rządzi się swoimi prawami, nie wiem... Anakolubryna (XD) potrafi skręcać, bez utraty impetu, więc może tutaj coś podobnego zaistniało. Tak czy tak 1/10.

Booziu, nieźle Toei zepsuło. Szkoda gadać.


_____________________________________
Nie ładnie tak
CCORD