Sprawa niesamowicie kontrowersyjna. Co do mojego zdania - obrońcy krzyża zostali chyba bardzo mocno kopnięci przez konia, że się tak zachowują.
Rozumiem i pretensji nie wnoszę, że ten "kawał drewna" był przed pałacem Prezydenckim ileś tam czasu (byli chrześcijanami, więc jako symbol, to rozumiem, ale bez przesady), ale teraz powinien trafić tam, gdzie jego miejsce, a nie stać w miejscu i tylko prowokować kłótnie pomiędzy starymi, zabetonowanymi w katolicyźmie dziadkami, a młodymi ludźmi, którzy mają w ten krzyż serio wywalone (sorry, ale ku...rczę Polska to państwo świeckie i ja JAKO OBYWATEL TEGO KRAJU, który gardzi instytucją kościelną MAM PRAWO DO TEGO, by być przeciwko temu krzyżowi, a po raz kolejny CHRZEŚCIJANIE są wywyższani jako wyznawcy tej jednej, słusznej religii). Ale oczywiście spoko, Pewne i Słuszne partie muszą sobie nabijać elektorat wśród chrześcijańskiego betonu, który jest równie zły, co "betonizm intelektualny" post-socjalistyczny.

Ja, jako "nawiedzony oszołom" "reakcjonista" i fan "o.Rydzyka" i zwolennik "sojuszu tronu i ołtarza" będę go bronił rękami i nogami. Krzyż przed pałacem powinien pozostać do czasu wybudowania tu pomnika (którego elementem musi być również krzyż). POlszewiki stosują typowe jakobińskie metody walki z symbolami religijnymi, które ku ich wielkiemu niezadowoleniu stały się symbolem kultu śp. L.Kaczyńskiego i pozostałych ofiar smoleńskiej katastrofy. Im zacieklej będą walczyli z krzyżami, tym więcej nowych tam wyrośnie. Z nami jeszcze nikt nie wygrał. :cwaniak:

Matko! Wy chyba chcecie zostawić ten krzyż na przekór PO. Ten krzyż ma być przeniesiony do kościoła, a nie spalony, czy wyrzucony. Osoby tam stojące i broniące ten krzyż chyba nie mają niczego innego do roboty i nie mają innych problemów. Tym bardziej, że ta katastrofa to był wypadek, a wy to traktujecie jakby wiedzieli, że mają zginąć i chcieli się poświęcić dla dobrego celu. Za to nie stawia się pomników!

Cytat: Im zacieklej będą walczyli z krzyżami, tym więcej nowych tam wyrośnie. Z nami jeszcze nikt nie wygrał.

Tylko w przeszłości to protestował prawie cały naród, a tutaj jest garstka dewotów walcząca o głupią sprawę, więc wątpię, że wygrają.

+1 up... tym bardziej z jakiej racji ja oraz wiele osób, które nie wierzy w KK i generalnie nim gardzi (by bylo jasne - ja i wielu moich znajomych uważamy sporą część obecnego KK za śmietnisko, ale generalnie mamy gdzieś, w co kto wierzy... dopóki się nie wpieprza "z butami" w naszą wiarę, z tego powodu już kilka chamów, którzy śmieli wejść do mojego domu i gadać mi bzdury zostali dosłownie opluci w twarz). Kościół to odpowiednie miejsce dla tego Krzyża, mam już dosyć oszołomów, którzy grożą że się potną na kawałki w imię krzyża...PROSZĘ BARDZO, BYLE SZYBKO BYM WAS DŁUŻEJ NIE MUSIAL OGLĄDAĆ.
Btw. mam u siebie na studiach w grupie kolegę-katola (dość mocno wierzącego, tak swoją drogą). Gościu ma zdrowe podejście do sprawy - żadnej tablicy (zacytuję dosłownie jego slowa: "Tyle, ile oni chcą dać na ten posąg etc. to ja bym zbudował z tego 2,3 domy dziecka!"), krzyż przeniesiony do kościoła itd.

Swoja drogą, pałac prezydencki to instytucja, która odwiedza (chociażby z zewnątrz) wielu turystów. Nie powinno być tak, że stoi sobie symbol jednej religii. :looka:

Ja uważam że to dobra decyzja przeniesienia tego krzyża do kościoła św. Anny. Za jakiś czas pod pałacem zaczęłoby się robić coraz więcej krzyży i przypominałoby już polskie drogi pod tym względem.

Co do walki z samym symbolem krzyż, która ostatnio nabrała rozpędu powiem wam jedno - stacja TVN po katastrofie smoleńskiej (i pewnie nie tylko przy tej okazji) przez 24h na dobę przy pasku informacji wstawiła symbol krzyża. Ale w szkołach, szpitalach itd wszystkim to jakoś wielce przeszkadza. Ciekawa jestem co by ludzie powiedzieli, gdyby np. zakazano noszenia turbanów albo jarmułek "bo to symbol religijny". I dlatego nie wiem, dlaczego ludzie się sprzeciwiają symbolowi krzyża na pomniku przed pałacem. Krzyż w tym przypadku nawet już nie jest tylko symbolem religijnym, ale symbolem śmierci. Gdy ktoś umiera symbolizuje się to krzyżem (jak np. przy zapiskach kiedy ktoś się urodził, a kiedy zmarł) więc w ogóle nie wiem o co cały szum wszyscy robią.

Szykuje się nielicha zadyma .

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3

Nie ma wątpliwości, że tego typu zachowanie budzi troskę o stan umysłowy autorów. Najlepszymi jednak w stawianiu krzyży, byli Rzymianie. W roku 71 p.n.e po stłumieniu powstania Spartakusa, przy jednej z dróg prowadzących do Rzymu postawili aż sześć tysięcy (6000) krzyży! Na każdym z nich wisiał jeden z uczestników buntu. Ciekawe na ilu krzyżach zawisną zwolennicy kaczora ..?

Dziwi mnie natomiast postawa hetmana, wszak wczoraj dzielnie nam skrobał tutaj o ważności Hierarchii i potępieniu dla wszelakich buntów. Skoro decyzja została podjęta, to dzielne staruszki z pod Pałacu powinny się grzecznie usunąć, z szacunkiem do zastanego ordo. Wszak Pałacu nie można przerabiać na ośrodek kultu.

Nie byłoby tej całej zawieruchy i ludzi przynoszących kolejne krzyże okupujących pałac prezydencki. Starym polskim zwyczajem jest stawianie krzyży, wszędzie tam gdzie wymaga tego upamiętnienie i modlitwa za zmarłych. Jeżeli POlszewicy nadal będą zwalczać oddolną inicjatywę stawiania krzyży, to już niedługo zmieni krajobraz wokół pałacu prezydenckiego będzie przedstawiał się następująco:

Spoiler

Dziwi mnie natomiast postawa hetmana, wszak wczoraj dzielnie nam skrobał tutaj o ważności Hierarchii i potępieniu dla wszelakich buntów.

Na szczycie tej hierarchii stoi Bóg i on chce, aby ten krzyż tam stał. Precz z lewactwem i państwem laickim. Bełkot w stylu Strasburga w naszych sumieniach nie obowiązuje.


Hetman, wybacz za ingerencję w Twój post, jednakże zdjęcie umieściłam w spoilerze, gdyż dość mocno 'rozpycha' forum. - eve.
Odp. Mimo dużej rozdzielczości, zdjęcie było w mojej przeglądarce wyświetlane w formie zminiaturyzowanej, więc myślałem że jednak to nie będzie przeszkadzać.

Widzę że Hetman dalej daje po garach. Katole mają tylko jedną zasadę: "My way or the Highway !". Piękny pokaz typowej dla tej religii zasady "choćby to było beznadziejnie głupie i tak to zrobimy". Co do samego krzyża to uważam że wystarczy już tej pompy. Robimy z Kaczuszki i jego świty obiekt kultu. To jest śmiesze, żenujące i straszne.

Cytat:I dlatego nie wiem, dlaczego ludzie się sprzeciwiają symbolowi krzyża na pomniku przed pałacem. Krzyż w tym przypadku nawet już nie jest tylko symbolem religijnym, ale symbolem śmierci. Gdy ktoś umiera symbolizuje się to krzyżem (jak np. przy zapiskach kiedy ktoś się urodził, a kiedy zmarł) więc w ogóle nie wiem o co cały szum wszyscy robią.

Niech sobie będzie, ale Pałac Prezydencki to nie jego miejsce, kościół jest dla niego miejscem. Ja nie rozumiem czemu nie chcą pozwolić przenieść, (nie wyrzucić) ten krzyż.

To co dewoci robią przed Pałacem już przypomina chołote z średniowiecza.

Cytat z Twojej ulubionej książki Hetman (o ile wogóle ją przeczytałeś. Bo chyba z 90% ludzi podobnych Tobie otwiera ją tylko na święta :oczami: ) "Oddajcie cesarzowi co cesarskie, Bogu co boskie" czy jakoś tak - musisz mi wybaczyć ostatni raz czytałem kilka ładnych lat temu. Czyli jeśli mogę tak zinterpretować: ekhm, z krzyżami spierdalać do kościoła, i tam płaczcie dalej za kimś kto zrobił tyle dla kraju co przeciętny zjadacz chleba. Pozdrawiam.

Piękny pokaz typowej dla tej religii zasady "choćby to było beznadziejnie głupie i tak to zrobimy"

Ja jestem katoliczką i jakoś tak nie uważam, nie stoję pod pałacem i nie przywiązuje się do krzyza pod groźbą odebrania sobie życia. Więc proszę tak tego nie zawężać : )

Niech sobie będzie, ale Pałac Prezydencki to nie jego miejsce, kościół jest dla niego miejscem. Ja nie rozumiem czemu nie chcą pozwolić przenieść, (nie wyrzucić) ten krzyż.

Co do przeniesienia drewnianego krzyza do kościoła to się zgadzam. Miałam na myśli postawienie pomnika na jego miejscu i głosów, że ma być to pomnik bez krzyża. Bo skoro tutaj nie, to w takim razie wywalmy wszytskie krzyże jakie stoją na ulicach i placach, pomniki dla powstańców, poległych, symbole wojen i katastrof itd itp.

Na koniec dodam tylko iż faktycznie zachowanie ludzi pikietujących pod pałacem jest żenujące ze względu na swoją formę.

Tak, przecież średniowiecze przyniosło nam TYYYYYLE dobrego. Człoweku czy Ty wszędzie wietrzysz tych swoich lewaków ? Trzeba mieć nieźle naprane pod kopułą żeby uważać średniowiecze za wspaniały okres w dziejach ludzkości.

i tam płaczcie dalej za kimś kto zrobił tyle dla kraju co przeciętny zjadacz chleba.

Czyli krzyże upamiętniające np ofiary obozów koncentracyjnych, czyli "zwykłych zjadaczy chleba" tez usuwamy? : )