Z polskiej muzyki lubię: Republikę ( erce: ) , Myslovitz, Lady pank, Perfect, Elektryczne gitary, Maanam...i coś tam jeszcze sie pewnie znajdzie. Nie znoszę za to Pidżamy porno, Happysad, Strachów no ludzie ich teksty to istna porażka... :|

Z polskiej muzyki lubię: Republikę ( erce: ) , Myslovitz, Lady pank, Perfect, Elektryczne gitary, Maanam...|

<3. Dorzuciłbym jeszcze Dżem, Oddział zamknięty i Turbo (Chylińska też jest/była niezła imo). Poza rockiem można wyróżnić rap - Pezet, Fisz, OSTR, Pih. Można znaleźć polskie perełki.

Poza rockiem można wyróżnić rap - Pezet, Fisz, OSTR, Pih. Można znaleźć polskie perełki.

Po dodaniu do tej grupki Onara, Eldo i Ero mamy cud, miód i orzeszki

A ja polskiej muzyki nie lubię i nigdy nie lubiłam... Owszem, pojedyncze piosenki ale szału ni ma. Jedyny zespół jaki zniosę to Vavamuffin i ostatecznie T.Love, reszta absolutnie mnie nie rusza. Każdy polski zespół jak dla mnie brzmi tak samo, już o tych wszystkich nowych i "rockowych" (śmiech na sali! "polski rock" to porażka tysiąclecia obecnego i poprzedniego również!) nie wspominając...
Popieram to, co w gimnazjum powiedział mój nauczyciel muzyki: Polska jest zacofana muzycznie. Na Chopinie się skończyło.

Zastanawia mnie, dlaczego nikt nie wypisał tutaj jeszczeKultu i Kazika Staszewskiego?. Chyba jedna z najbardziej barwnych postaci i jeden z lepszych zespołów, któż nie zna takich utworów jak 12 groszy, Baranek (choć to akurat jego ojca jest), Natalia w Brooklynie i wiele innych?

Nie znoszę za to Pidżamy porno, Happysad, Strachów no ludzie ich teksty to istna porażka...

No ja się nie zgodzę, bo Grabaż robi muzykę w stylu trochę bardziej jajcarskim, choć nie można powiedzieć, że teksty są jakieś głupie, ale są tak zbudowane, że czasem ciężko sens wyłapać. Co do Happysad, to też robią fajną, lajtowną muzykę, której się przyjemnie słucha. Tekst nie musi przecież być odrazu na miarę Tuwima czy jakiegoś innego poety. Muzyka ma dawać także czystą, nieskrępowaną rozrywkę, bo w końcu po to została stworzona, co nie?

Powiem tak. ogólnie miałam ostatnio okazję przejrzeć swoją playlistę w winampie. z polskich wykonawców było sporo Dżemu, Kultu, KontrKultury, Dezertera, Comy, Happysadu, Nosowskiej i Hey, NaturalDreadKillaz, RasLuty,T.Love, the analogs. jednak najbardziej z tych wszystkich lubię Dżem, Kult, Hey. Dżem - za wszystko, teksty, muzyka, przesłanie, wokal - wszystko. Kult i Hey - są nieprzeciętni. po prostu.

Cytat:Nie znoszę za to Pidżamy porno, Happysad, Strachów no ludzie ich teksty to istna porażka... :|

Bluźnisz teksty Pidżamy są wspaniała, tylko pełno w nich przenośni, które często ciężko odczytać... Teksty Grabarza zostały wydane nawet w tomiku poetyckim ;]
Ale Happysad gra muzykę dla napalonych 16!

Mroczny, byłam na koncercie Happysadu, i wiesz co? mało było napalonych 16. wiekszość była w wieku "około studenckim. "

Pamiętam jak u mnie w mieście był koncert Happysadu, cóż nie mając co robić z kumplem wybraliśmy się na niego, jednak w połowie drogi ocknąłem się i stwierdziłem 'co ja robię?!'
i tak skończyło się na wspólnym piciu i śpiewaniu Dżemu i Pidżamy ;p
A na koncercie pełno słodkich nastek i panów chętnych je wykorzystać

Mnie jakoś Happysad nie zachwyca, śpiewają tylko o tej nieszczęśliwej miłości...
Muzycznie też jakoś nie powalają, bo znam wiele osób w moim wieku od których mogli by się uczyć grać, taka prawda ^^

Mnie jakoś Happysad nie zachwyca, śpiewają tylko o tej nieszczęśliwej miłości...

A święta prawda. Może to i właśnie powód mojej niechęci... Mamy romantyczny naród, nie ma co urywać. Uwielbiamy wzniosłe tematy, nieszczęśliwą miłość, walkę i ogólną śmierć, ból i zniszczenie ;p Mam optymistyczne nastawienie, więc wolna muzyka o smutnym tekście, do której nie mogę poskakać mnie nie interesuje. Dlatego właśnie tylko kilka wybranych piosenek - i na tym koniec.

Każdy polski zespół jak dla mnie brzmi tak samo, już o tych wszystkich nowych i "rockowych" (śmiech na sali! "polski rock" to porażka tysiąclecia obecnego i poprzedniego również!)

Popieram to, co w gimnazjum powiedział mój nauczyciel muzyki: Polska jest zacofana muzycznie. Na Chopinie się skończyło.

Wybacz ale po twoich wypowiedziach stwierdzam ze to ty jestes zacofana. Jak wszystko brzmi tak samo? Chyba nie za wiele sluchalas. Czy siegnelas kiedys po cos innego co zaserwowala ci viva i mtv ? Moze nie probowalas? Lepiej sluchac komercyjnych amerykanskich nie w pelni zrozumialych piosenek ktorych tekstow jest czasem zalosny. Moze nie umiesz sie wysilic i zrozumiec polskich tekstow to wolisz angielskie? To jest tak ze cudze chwalisz a swojego nie znasz.


Co do Happysad to pierwsza plyta dawala rade, druga juz taka sobie, trzecia juz slaba, a ta najnowsza to juz wogole szkoda slow.


Pidzama natomiast to dla mnie dziwny zespol Na poczatku chyba 2 pierwsze plyty grali calkiem dobrego punka z przeslaniem i idealami itp. Pozniej poszlo w nieco inna strone i kolejne plyty byly bardziej hmmm rytmiczne itp. juz bez przeslania ale teksty niektore dalej fajne choc wiekszosc banalna. Natomiast ostatnie plyty to 100% komerchy I wlasnie przez te ostatnie plyty pidzama najbardziej jest znana i postrzegana.

Za Happysadem nie przepadam, fanem innych Zabójczych Żółwi też nie jestem, jednak parę pozycji jest całkiem przyzwoitych. Elektryczne Gitary czy Świetliki są jak najbardziej w porządku. Być może Kaczmarski nie napisał 23 Etiud, zaliczających się do najbardziej Wirtuozerskich pozycji na fortepian, jednak i jego muzyka daje radę .

Być może Kaczmarski nie napisał 23 Etiud, zaliczających się do najbardziej Wirtuozerskich pozycji na fortepian, jednak i jego muzyka daje radę .

moim zdaniem teksty Kaczmarskiego mają dużo więcej w sobie niżeli można by przypuszczać. Jeszcze tak niedawno miałam typową fazę na jego twórczość.

Cytat:Wybacz ale po twoich wypowiedziach stwierdzam ze to ty jestes zacofana. Jak wszystko brzmi tak samo? Chyba nie za wiele sluchalas. Czy siegnelas kiedys po cos innego co zaserwowala ci viva i mtv ? Moze nie probowalas? Lepiej sluchac komercyjnych amerykanskich nie w pelni zrozumialych piosenek ktorych tekstow jest czasem zalosny. Moze nie umiesz sie wysilic i zrozumiec polskich tekstow to wolisz angielskie? To jest tak ze cudze chwalisz a swojego nie znasz.

tak się składa, że mtv i vivy nie oglądam, amerykańskich zespołów popularnych nie słucham, wole te mało znane : ) Z polskich zespołów próbowałam wszystkich tu już wymienionych - od Dżemu, przez Hey i wszystkie te inne i żaden mi do gustu nie przypadł. Melancholia przedziera się tu nawet w szybszych piosenkach, no a ile tak można się użalać i smęcić ;p Tak się składa, ze teksty piosenek rozumiem doskonale, nie tylko tych polskich ale i zagranicznych, bo z angielskim problemów nie mam. Do tego - moim ulubionym rodzajem muzyki jest ska. W Polsce nie ma ani jednego dobrego zespołu ska, już o ska-jazzie nie wspomnę, mimo iż gdzieniegdzie się przedzierają jakieś motywy. Nie umywają się one nawet do zespołów zagranicznych, więc dlaczego mam słuchać czegoś przeciętnego skoro mogę mieć perełki gatunku ;p?

Tak się składa, ze teksty piosenek rozumiem doskonale, nie tylko tych polskich ale i zagranicznych, bo z angielskim problemów nie mam

nigdy nie zrozumiesz tego tak jak swojego ojczystego jezyka i tak


Co do ska masz racje w polsce nic dobrego nie ma wiec zwracam honor jesli o to chodzi


Ale tez nie mow tak o polskiej muzyce bo zapewniam cie ze jak ktos chce zobaczyc cos w tym to zobaczy bo naprawde jest co Poprostu trzeba chciec a nie odrazu jezdzic po tym.