One Piece - Rozdział 864
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Dejo

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,614

Dejo, 30-04-2017, 09:37
W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece. 
 

Wersja Polska:
One Piece 864 [GC]


Wersja Angielska:
One Piece 864[MS]








Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"
 
Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece


Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.
 
Jakiekolwiek naruszenie wyżej wymienionych zasad będzie skutkowało otrzymaniem słownego ostrzeżenia, a w razie wielokrotnych naruszeń, doprowadzi do otrzymania Ostrzeżenia.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Dejo

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,614

Dejo, 02-05-2017, 11:42
Wersja od MS już jest! Zapraszam do czytania! Bardzo dobrego rozdziałuSmile
Jinbe z Buso Haki. A leszczyk Jajji sobie płaczka Germa jest skńczona tak samo jak teorie o ich planach. Brook po raz kolejny pozamiatał w rozdzale ale kroku dotrzymywał mu Bege
A i Cavendish z Flaga słomianych, info o flocie idzie w świat.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Mattsuda

Pirat

Wiek: 27
Licznik postów: 38

Mattsuda, 02-05-2017, 12:17
Chapter całkiem niezły, lecz musiałbym go jeszcze raz przeczytać, ponieważ narzucone tempo (które mi się podoba) jest całkiem szybkie. 

Jestem niemal pewien, że motyw z Judge jest jego wielkim planem i grą aktorską. Ile razy dostawaliśmy jakąś damę w opałach, która okazywała się być suką z planem? Po prostu tym razem dostajemy faceta. Założę się, że za kilka chapterów Oda zaserwuje nam ogromny plot twist, gdy ujawni nam ich zamiary. 

Motyw z "znowu złą" Pudding mnie kompletnie nie kupuje. Czytam to i oglądam bez jakichkolwiek uczuć. Fajnie, że się dziewczyna ogarnęła i próbuje dotrzymać planu, no ale sorry, za późno. Cały pozytywny efekt jej postaci został zepsuty w momencie, w którym zaczęła płakać dwa rodziały temu - to wydarzenie było na tyle mocne, że już nic nie zmieni mego odbioru tej postaci. No i też fajnie patologiczna jest ta rodzina, że więzy krwi nie mają jakichkolwiek znaczeń a wymarzona utopia BM jest tylko fałszywym obrazem. 

Mam także nadzieję, że BM w końcu krzyknie i zmiecie połowę gości (a może nawet i troszkę swojej rodzinki?) swym królewskim haki. Ograniczyłoby to wtedy postaci do tych najważniejszych w fabule i byłoby to, co więcej, logicznie uzasadnione. Martwi mnie, że znów dostaniemy za wiele postaci i owoców, co negatywnie wpłynie na fabułę i jej rozwój, lecz jak na razie jest wyśmienicie i trzymam kciuki by było tak cały czas.
Blek

Imperator

Licznik postów: 2,588

Blek, 02-05-2017, 13:30
Rodzinka Sanji'ego to taki poziom żenady, że aż brak mi słów. Prawdopodobnie najbardziej nudna i bezużyteczna partia postaci w One Piece od bardzo dawna.
Za to Bege to mistrz. Tysiąckrotnie bardziej wolę tego gościa od Lawa.
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,474
Miejscowość: Isola

niudeb, 02-05-2017, 13:47
(02-05-2017, 12:17)Mattsuda napisał(a): Jestem niemal pewien, że motyw z Judge jest jego wielkim planem i grą aktorską. Ile razy dostawaliśmy jakąś damę w opałach, która okazywała się być suką z planem? Po prostu tym razem dostajemy faceta. Założę się, że za kilka chapterów Oda zaserwuje nam ogromny plot twist, gdy ujawni nam ich zamiary. 
Wydaje mi się, że on jest zbyt dumny, by bawić się w takie gierki. Skoro wyśmiewa Sanjiego za używanie w walce tylko nóg, to myślisz, że bawiłby się w jakąś grę aktorską?
Jak narazie ta postać to wielkie rozczarowanie. Z początku pokazywano go jako twardziela, wojownika i bezwględnego człowiekaa, a teraz kiedy słomkowie walczą z załogą Big Mom, to ten zajęty jest opłakiwaniem swojej sytuacji Big Grin i zachowuje się jak zwykły mięczak. 

Brook jak zwykle wymiata. Zaczynam się zastanawiać, co trzeba zrobić, by móc go zabić. Ta jego nieśmiertelność musi mieć jakieś granice.
 
Trochę się boję, że Oda może przesadzić i zrobi załogę Big mom zbyt silną.  Nie przypominam sobie, by u Białobrodego było tak dużo użytkowników owoców. U Big Mom praktycznie na każdym kroku dostajemy  jakichś silnych, dziwnych użytkowników owoców;p. Już ta umiejętność przewidywana przyszłość przez Dogtootha wydaje mi się przesadzona. U Białobrodego poza Marco, Jizu, Ace, Vistą, Oarsem, i fajnie wyglądającym ryboczłowiekiem reszta jego załogi nie zrobiła jakiegoś niesamowitego wrażenia na mnie ;p.
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 02-05-2017, 14:05
Również jestem zawiedziony Jajjim. Nadal go całkowicie nie skreślam i zostawiam u siebie miejsce na nadzieję, że Germa nie okażę się bezużyteczna i przereklamowana.
Wymyślanie kolejnych możliwości na temat ich planu wydaje mi się trochę jak ratowanie zatopionego już wraku, ale biorę pod uwagę, że Reiju mogła się pomylić, a uśmieszki rodzeństwa nie były spowodowane brakiem emocji, a planem. Być może to rzeczywiście jakaś genialna operacja wykorzystująca grę aktorską, być może Jajji też nie został wtajemniczony (staruszek już nie myśli tak bystro jak kiedyś, a dzieci uznały że jego emocje mogą stanąć im na przeszkodzie).
 
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 02-05-2017, 14:17
Słowa Sanjiego chyba potwierdzają to, co przewidywałem dwa rozdziały temu. Pudding nigdy zła nie była, po prostu udaje sama przed sobą.

Bege dalej jest kozakiem, no ale to w koncu najgorsza generacja, to było wymagane. Podoba mi się, jak ostatni panel podsumowuje super haki Katakuriego. Co z tego, że coś widzi, skoro nic z tym nie może zrobić.

Fajnie też, że pojawili się nowi silni załoganci Big Mom. Śmieszy mnie że Smoothie dalej absolutnie nic nie zrobiła XD

No i na koniec zostawiam sobie rodzinkę. Naprawdę nie wiem co o niej myśleć. Z jednej strony straciłem już całkowicie nadzieję na coś ciekawego z ich strony, ale z drugiej ciągle widzę jakieś minimalne okno, przez które Oda mógłby przemycić plot twist. No bo serio? Płaczący Judge? Beczy o to, że zostal zdradzony przez chyba najbardziej niestabilną psychicznie babe w Nowym Świecie? Nawet brokerzy się z niego podśmiechują na boku. To wszystko wydaje się takie... nieprawdopodobne, sztuczne... grane.
Niewzruszenie synków też mi się podejrzane wydaje. Może oni spiskowali za plecami ojca? W końcu nie mają emocji, więc z jakiej paki mieliby za nim podążać? Może wiedzą, że Judge jednak jest miękki bo dał Sanjiemy przeżyć i nie chcą takie lidera mieć. Możliwości ciągle są.

Ale istnieje też bardzo duża szansa, że Oda po prostu chciał pokazać kontrast między człowiekiem z emocjami a ludźmi bez nich i dlatego tak sztucznie ta scena się prezentuje. I ten scenariusz obieram za właściwy. Nie oczekuje już żadnych twistów, nie będę dokładał kolejnych cegiełek do swojego rozczarowania. A jeśli jednak Oda wywinie plot twista, to padnę na kolana i będę radował się, że gOda jest najlepszy najsilniejszy i oszukał nawet mnie Big Grin
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 02-05-2017, 14:23
Okej. Jeśli nawet to jest jakiś masterplan Ody, zeby zrobić comeback stulecia, to już niestety za późno - this ship has sailed. To już będzie totalnie nieprzekonujące i zyska miano asspulla.

Czas to oficjalnie stwierdzić - Germa to totalne marnotrawstwo tuszu i miejsca na kartce. Nie przypominam sobie większego failu w postaci jakiegokolwiek innego charakteru w One Piece. Taki stek bzdur, jaki zaserwował nam Oda w tym rozdziale (nie macie emocji, nie boicie się śmierci) nie ma żadnego sensownego wytłuamczenia i zapisze się chyba w moim osobistym top 10 żenad One Piece. To smutne, bo będzie to pierwszy wpis na tej liście ;_;

I zaczyna mnie wkurzać ta mnogość owoców wychylających się z każdego zakątka. Czemu postacie nie moga być po prostu silne? Dlaczego nie mamy dobrych szermierzy z ambicjami, czy innych mistrzów sztuk walki? Snajperów? Jakieś prawa zastrzeżone? Wszyscy mają owoc, całą siłę opierają na nim i hej, okazuje się, że ktoś może go skontrowac i papa. 

Chyba jestem rozzłoszczony przez ten rozdział, bo sam nie wierze, że narzekam na owoce, ale fkaty to fakty. Rozdział do dupy niestety. Dobry był jedynie gag Brooka (podwójny) i... to chyba tyle? Bege siedzi na Luffym cały czas, a pod koniec podchodzi Katakuri - prosze bardzo, streściłem to co dostaliśmy w tym tygodniu.
(02-05-2017, 14:17)Dahaka napisał(a): W końcu nie mają emocji, więc z jakiej paki mieliby za nim podążać?
Z takiej samej dla której Reiju nie może się sprzeciwić jego rozkazom. Z takiej samej dla których wszystkie klony sa na każde skinienie Jajjiego i poświęcają dla niego swoje życie.
(02-05-2017, 14:17)Dahaka napisał(a): A jeśli jednak Oda wywinie plot twista, to padnę na kolana i będę radował się, że gOda jest najlepszy najsilniejszy i oszukał nawet mnie
Jest granica między dobrym plot twistem, co do którego są podbudowy i patrząc na poprzednie rozdziały z perspektywy najnowszego złapiesz sie za głowę i stwierdzisz, 'faktycznie, ma to sens! ale mnie Oda zrobił!' a między kompletnym brakiem logiki, podbudowy i sensu, do czego teraz zmierza rodzina Vinsmoke. Po tym rozdziale straciłem jakikolwiek szacunek jaki miałem dla tej familii. 

Zrozumiałbym to, gdyby Vinsmokowie nie dali się poznać tylko jako debilni bawidamkowie oceniający wszystkich z góry i traktujący innych jak śmieci lub chociaż przejawiali daleko idące plany wymagające użycia inteligencji. A tak, to przybyli na karocy, zachlali się w trupa, pobawili cyckami panienek, powyśmiewali Sanjiego walczącego ze swoim kapitanem, dali odebrać sobie broń (w ogóle to już jest porażka, połowa uczestników to uzytkownicy owoców i są chodzacymi brońmi, ale największe zagrożenie to broń konwencjonalna XDDDD) i siedzą jak debile przy stole. Najs
Mattsuda

Pirat

Wiek: 27
Licznik postów: 38

Mattsuda, 02-05-2017, 14:38
Myślę, że najlepszym ratunkiem z tej sytuacji, byłby fakt, że cała przedstawiona rodzinka Vinsmoke'ów, to tak na prawdę klony samego siebie - to byłbym w stanie w 100% zaakceptować. 

Co do Pudding, to jeśli rzeczywiście, ona nigdy nie była zła, tylko starała siędostosować do złej rodziny, to ok, to też akceptuję Big Grin.
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 02-05-2017, 14:46
(02-05-2017, 14:23)Ratlee napisał(a): Zrozumiałbym to, gdyby Vinsmokowie nie dali się poznać tylko jako debilni bawidamkowie oceniający wszystkich z góry i traktujący innych jak śmieci lub chociaż przejawiali daleko idące plany wymagające użycia inteligencji. A tak, to przybyli na karocy, zachlali się w trupa, pobawili cyckami panienek, powyśmiewali Sanjiego walczącego ze swoim kapitanem, dali odebrać sobie broń (w ogóle to już jest porażka, połowa uczestników to uzytkownicy owoców i są chodzacymi brońmi, ale największe zagrożenie to broń konwencjonalna XDDDD) i siedzą jak debile przy stole. Najs
Przerabialiśmy to już. Jeśli twist się wydarzy, to właśnie dlatego będzie miał sens. Grali owieczki idące na rzeź, żeby nikt ich o nic nie podejrzewał(ani BM, ani czytelnicy), by na końcu wywrócić wszystko do góry nogami. Jeśli wiedzieli, że są obserwowani przez ziomków na każdym kroku, to nie byłby to znowu takie z dupy. A mieliśmy panel, który dobitnie pokazywał, że są obserwowani. Judge jest naukowcem, więc można jakiejś inteligencji od niego oczekiwać. Mogli zaplanować wszystko zanim arc się zaczął, a potem po prostu zabijać czas aż do kluczowego momentu. I szczerze mówiąc, to taki twist miałby o wiele więcej sensu, niż gdyby to co sie odjaniapawla przy tym stole w tym rozdziale było na serio, a nie częścią planu. Płaczący Judge to jest jakaś porażka, którą ciążko mi wziąć za coś innego, niż trollowanie Ody. Ale jak mówie, mogła to być po prostu nieudolna próba pokazania różnicy między nim, a zmodyfikowanmi synami.

Ale jak mówię, nie wierzę już w to. Oda pewnie użyje ich po prostu do ckliwego pokazanie, że Sanji jest lepszy silniejszy bo ma emocje a potem wywali całą tę rodzinę na śmietnik i nigdy do nich nie wróci xD

(02-05-2017, 14:23)Ratlee napisał(a): Z takiej samej dla której Reiju nie może się sprzeciwić jego rozkazom. Z takiej samej dla których wszystkie klony sa na każde skinienie Jajjiego i poświęcają dla niego swoje życie.
Tru, zapomniałem o tym.
Nombre de Dios

Kapitan z nowego świata

Wiek: 32
Licznik postów: 454

Nombre de Dios, 02-05-2017, 14:53
Nie zgodzę się z Wami. Ja po dzisiejszym rozdziale uwierzyłem w plot twist, mimo że wcześniej odrzucałem taką opcję. Ta cała akcja z Vinsmoke'ami jest tak sztuczna, że nie może być prawdziwa.
Niemniej Oda rozczarował mnie akcją z Pudding z ostatnich rozdziałów i nie chodzi o to, że jest dobra, bo to nawet łyknąłbym jak młody pelikan, ale tylko jeżeli stałoby się to po tym arcu i słomkowi spotkaliby ją przemienioną gdzieś później w Nowym Świecie (rozwój jej charakteru, przemiana ze złej w dobrą), a nie teraz i kolejne pokazanie pięknej kobiety skrzywdzonej przez los (serio Oda? Za każdym razem to samo?).
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,143

Pajmon, 02-05-2017, 15:03
Coś mi się wydaje, że Luffy'acz złoży zdjęcie do kupy i powie MM... MAMA!? (albo Babcia aka żona Garpa XD)

(02-05-2017, 14:23)Ratlee napisał(a): I zaczyna mnie wkurzać ta mnogość owoców wychylających się z każdego zakątka. Czemu postacie nie moga być po prostu silne? Dlaczego nie mamy dobrych szermierzy z ambicjami, czy innych mistrzów sztuk walki? Snajperów? Jakieś prawa zastrzeżone? Wszyscy mają owoc, całą siłę opierają na nim i hej, okazuje się, że ktoś może go skontrowac i papa. 
Narzekałem już na to pół roku temu.

Ależ psioczenie, tutaj na bank będzie plot twist. To wszystko ze strony germy wydaje mi się masakryczną grą. Przyjmą kulki na łeb po czym zaczną się śmiać i zabijać wszystkich po kolei. Każdy plot uratuje chociaż trochę tą tragicznie wykreowaną rodzinkę, a mówiąc każdy mam na myśli mega uber plot twist bo to GODA.

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 02-05-2017, 15:51
(02-05-2017, 15:03)Pajmon napisał(a): Ależ psioczenie, tutaj na bank będzie plot twist.
Pajmoni, coś czuje, że to kolejna okazja do naszego zakłądu. Znowu jestem zaoferować Ci tygodniowego Administratora jeśli będziesz miał rację. Jeśli ja będę miał rację, to wkleisz sobie jakikolwiek avatar sobie zażyczę i przez miesiac zawsze jak będziesz do mnie się zwracał, musisz pisać per 'Pan Ratlee'. Stoi?
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,143

Pajmon, 02-05-2017, 16:03
@Ratlee Co Ty tak ostatnio chcesz się ze wszystkimi zakładać? XD tydzień admina za miesiąc beznadziejnego avka? LUL CHYBA SOBIE KPISZ! Plot będzie bo musi być to jest nieuniknione!!!

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Nombre de Dios

Kapitan z nowego świata

Wiek: 32
Licznik postów: 454

Nombre de Dios, 02-05-2017, 16:06
Chciałbym zobaczyć Pajmona jako administratora. 
Czy jeśli zbiorę 15 like'ów pod tym postem to przekażecie dla niego uprawnienia na jeden dzień?
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź