Legendarny pierwszy oficer
Wiek: 31
Licznik postów: 1,314
Miejscowość: Warszawa
(23-11-2025, 19:53)Szarim Musty napisał(a): Czemu Reylight i Gaban nie zgarnęli Rocksa. Byli za późno? Przecież od Rogera do Rocksa było zaledwie kilka kroków.
(23-11-2025, 19:53)Szarim Musty napisał(a): - Czemu nikt nie ruszył do Rocksa z jego załogi. Rozumiem wkurzenie za atak ale kuwa tyle lat pływali razem, to chyba oczywiste, że Białobrody powinien się pokapować jaka jest sytuacja.
(23-11-2025, 19:53)Szarim Musty napisał(a): W jaki sposób zdjęto klątwę z Xebecka. Z jednej strony podwójny atak królewskich z drugiej czy aby na pewno? Skoro Imu już się zawijał to może zostawił ciało Saturna i klątwy się cofnęły?
(23-11-2025, 19:53)Szarim Musty napisał(a): - Tego numeru Haralda... ani to mądre, ani przemyślane... po kuj on się tam ruszał?
(24-11-2025, 21:07)MugiwaraMichal napisał(a):(23-11-2025, 22:29)marmolada napisał(a): i właśnie Luffy zgodzi się połączyć siły z Czarnobrodym aby pokonać Imu bo bardzo możliwe że Imu wygrał 800 lat temu wojnę bo Devy Jones nie chciał połączyć sił z Joyboyem i Luffy z Teachem wyciągną wnioski z historii
ciekawa teoria, ale... Czarnobrody od początku kreowany jest na tego złego, bezdusznego, bez skrupułów. Zdrajca, hiena pojawiająca się na Marine Ford gdy wszyscy są osłabieni, załoga złożona z najgorszych skazańców? plus motyw z Ace'em. Nie mówiąc o przetrzymywaniu Coby'ego i teraz Garpa...
nie kupuję tego ani trochę...
Z Crocodilem nie tyle połączył siły co mieli raptem wspólny front w wojennym chaosie. Buggy to postać memiczna więc nie można go określić czarnych charakterem.
Ale połączenie sił z czarnobrodym? i co? ten mu wbije kosę w żebro jak będzie osłabiony po walce z Imu?
Piracki oficer
Licznik postów: 632
(26-11-2025, 13:26)marmolada napisał(a):(24-11-2025, 21:07)MugiwaraMichal napisał(a):(23-11-2025, 22:29)marmolada napisał(a): i właśnie Luffy zgodzi się połączyć siły z Czarnobrodym aby pokonać Imu bo bardzo możliwe że Imu wygrał 800 lat temu wojnę bo Devy Jones nie chciał połączyć sił z Joyboyem i Luffy z Teachem wyciągną wnioski z historii
ciekawa teoria, ale... Czarnobrody od początku kreowany jest na tego złego, bezdusznego, bez skrupułów. Zdrajca, hiena pojawiająca się na Marine Ford gdy wszyscy są osłabieni, załoga złożona z najgorszych skazańców? plus motyw z Ace'em. Nie mówiąc o przetrzymywaniu Coby'ego i teraz Garpa...
nie kupuję tego ani trochę...
Z Crocodilem nie tyle połączył siły co mieli raptem wspólny front w wojennym chaosie. Buggy to postać memiczna więc nie można go określić czarnych charakterem.
Ale połączenie sił z czarnobrodym? i co? ten mu wbije kosę w żebro jak będzie osłabiony po walce z Imu?
Wszystkie te przewinienia Czarnobrodego służą podbudowie pod ich finałową walke na Laugh Tale, a zakładam że właśnie wielki finał One Piece to nie będzie walka o tytuł króla piratów tylko wielka bitwa, która będzie finałem tej jak mówił Vegapunk 900 letniej wojny która nadal trwa.
Jakoś nie widze tego, że to Teach będzie tym ostatecznim villianem, bo np. zabije Ima i przejmie jakoś jego moc.
Pan Ciemności
Licznik postów: 5,838
(26-11-2025, 13:26)marmolada napisał(a): Jakoś nie widze tego, że to Teach będzie tym ostatecznim villianem, bo np. zabije Ima i przejmie jakoś jego moc.Też mi się wydaje, że najpierw zawalczą między sobą. Luffy zazwyczaj pokonując wrogów uświadamia ich, że wybrali drogę na skróty i niszczy ich przekonania.
![[Obrazek: UAMELnu.png]](https://i.imgur.com/UAMELnu.png)
![[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]](https://static01.nyt.com/images/2016/08/05/us/05onfire1_xp/05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg)
(26-11-2025, 23:58)gyokko napisał(a): Mi sie wydaje że ich pojedynek odbędzie sie po pokonaniu Ima, razem to zrobią, krótkotrwały sojuszRaczej najpierw musimy wgl poznać historie pustego wieku i kim jest Imu, Joyboy itp a to odbędzie sie na 100% na Laugh Tale i dopiero potem polecą z Sojuszem na Mariejois, bo wątpie że Imu będzie na nich czekał na ostatniej wyspie, bo na Rogera nie czekał mimo że rozumiał że ten pozna prawde, ale Roger przybył tam za wcześnie, nie odrodził sie Poseidon, Joyboy itp dlatego nie mógł nic sam zrobić, no i był śmiertelnie chory + sama jego załoga to za mało na Ima i Gorosei, a za Luffym będzie wielki sojuesz praktycznie wyszstkich znanych nam postaci z którymi Luffy sie zaprzyjaźnił przez całą swoją wyprawe.
Piracki wojownik
Licznik postów: 154
(Wczoraj, 11:03)marmolada napisał(a): wyszstkich znanych nam postaci z którymi Luffy sie zaprzyjaźnił przez całą swoją wyprawe
Pirat
Licznik postów: 37
Super świeżak
Licznik postów: 217
(Wczoraj, 15:48)MugiwaraMichal napisał(a): Wiemy że Luffy jest dość zero-jedynkowy. I sumując listę "grzechów" czarnobrodego nie widzę miejsca na sojusz Luffy'ego z nim.
Pan Ciemności
Licznik postów: 5,838
(Wczoraj, 15:48)MugiwaraMichal napisał(a): Amen - nie widzę tam miejsca na czarnobrodego. Wiemy że Luffy jest dość zero-jedynkowy. I sumując listę "grzechów" czarnobrodego nie widzę miejsca na sojusz Luffy'ego z nim.Luffy łatwo wybacza grzechy, zresztą tak jak pisałem wyżej, on pokonuje wrogów i daje im drugą szansę na poprawę. Nikogo nie zabija. Część jego oponentów nadal swobodnie sobie pływa po świecie - Kuro, Buggy. Dla odmiany Crocodile został zamknięty do Impel Down, ale z pomocą Luffy'ego stamtąd uciekł.
(Wczoraj, 16:19)MrMystik napisał(a): Fajnie byłoby zobaczyć jakieś ciekawsze walki, które nie kręcą się aż tak wokół słomianych.Podpisuję się pod tym. Mamy całą masą różnych organizacji i wątków, a wszystkie są poruszone po macoszemu. Może w późniejszej fazie Oda pokaże nam działania rewolucjonistów, bo w chwili obecnej widać jedynie, że są wysyłani na pojedyncze wyspy - Sabo Dressrossa, kilku liderów na Marie Jois by odpić Kumę, jakieś randomy by przechwycić Robin w trakcie Time skipu, ale nadal właśnie brakuje mi pokazania jak oni się wzmacniają i przygotowują do obalenia rządku. Póki co dostaliśmy kilka misji sabotujących działania, a tez właśnie chciałbym zobaczyć to o czym piszesz, czyli zdobywanie ciekawych broni itp.
Np. 3 admirałów (Akainu, Kizaru, Aramaki) zjadający inną ekipe. Troche tak sobie teraz myślę, że brakuje mi celu w pozostałej narracji. Wiemy co chce zrobić Luffy i powiedzmy Czarny. Ale jaki jest cel Marynarki, Shanksa itd.? Rozumiem, że chodzi o utrzymanie prymatu światowego rządu i ustalonego porządku świata, ale to moim zdaniem za mało przeszkadzają. Może marynarka mogłaby zacząć eliminować sojuszników Luffiego?
Jaki jest cel Rewolucjonistów? No okej obalenie światowego rządu. A moim jest policzyć wszystkie gwiazdy na niebie. Ale jak chcą to zrobić? Np. zdobywając legendarne miecze, bądź wrzucając mega nieoczywistego szpiega w szerergi Imu.
O wiele ciekawsze od czytania mangi jest dyskutowanie tutaj o tym z Wami. Więcej sie dzieje
(Wczoraj, 16:23)Mastec30 napisał(a): był jakiś fragment w którym Luffy mówił że Ace ma własną przygodęDokładnie.
![[Obrazek: UAMELnu.png]](https://i.imgur.com/UAMELnu.png)
![[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]](https://static01.nyt.com/images/2016/08/05/us/05onfire1_xp/05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg)