Szóstka i czwórka to moje ulubione filmy ^^ Strasznie mi się podobały, zwłaszcza szósty. Ten dreszczyk emocji... A kłótnie - no wiesz XD Gdyby oni się nie kłócili, to OP byłoby nudne XP Zachowanie Nami wydało mi się mocno przesadzone (a myślałam, ze tylko Luffy był tam podatny na sugestię?), ale po za tym nic mi w filmie nie zgrzytnęło XD A czwórkę uwielbiam za gagi, absolut onepieceowski i pierwszą śmiertelną ofiarę Luffy'ego XD
Film pierwszy, podobnie jak OVA, obejrzałam raz i więcej nie zamierzam. A i tak z oglądaniem przeczekałam do końca z czystego fanatyzmu i płonnej nadziei, że zaraz, za momencik wszystko będzie ciekawsze.
Film piąty mi się nie podobał :/ Nie kupuję takiego Zoro :/

[ Dodano: 2008-06-29, 01:57 ]
Film ósmy wyśmiałam i wyłączyłam po pierwszych minutach, widząc Sanji'ego na pokładzie podczas pokazów BonClaya XD

Najlepszy jest szósty ze względu na mroczny klimat i znacznie smutniejsza historie i prawie kompletny brak konkretnych walk a tuz za nim piątka i czwórka. Najgorsze to pierwsza a przede wszystkim siódma cześć te skaczące balony głos chopera i cała historia niezbyt interesująca.

Najlepsza kinówka to dla mnie 5 z tym mieczem. Bardzo ciekawa historia, film wciagający, fantastyczne sceny walk, super motyw "Masz tu kuleczki na pocieszenie, zobacz jakie piękne" przy tym motywie płakałem ze śmiechu. potem 6 za mroczny klimat i perspektywe utraty całej załogi, za którą przecież kapitan oddałby życie

Jakie kinówki najbardziej mi polecicie??bo czas chyba jakieś ogladnąć

Na pewno kinówkę numer 6 bo po pierwsze mi się podobała, a po drugie jest bardzo dobrze oceniana przez opinie publiczną.
Polecam Ci również kinówkę numer 5, gdyż jest to moja ulubiona, jeśli lubisz walki na miecze to na pewno Ci się spodoba

Wg mnie te kinówki wszystkich anime są super fajne ale w ogóle nie trzymają się kupy. Np jak ktoś umarł w anime i ktoś już się do tego przyzwyczaił to potem ogląda kinówkę i tamta osoba żyje i to mnie najbardziej irytuje w kinówkach.

Eeee, a kto umarł w anime, a w kinówce żyje? To w ogóle ktoś umarł? xD

Ogolądałam OP filmy od 1 do 6, nie licząc 5, którego obejrzałam połowę, bo był tak nudny, że nie byłam go w stanie dalej zdzierżyć. Najbardziej podobał mi się Movie 2, na drugim miejscu dałabym Movie 6. Nie rozumiem co ludzie widzą w Movie 4, dla mnie to było nudne, przewidywalne i bez sensu.

Najbardziej podobał mi się szósty film, najbardziej rozczarowałem się na ósmym. To w zasadzie nie wnoszące streszczenie arcu Alabasta z drobnymi zmianami kosmetycznymi w niektórych scenach.

szóstka była najbardziej ok, a oglądałem szóstkę, siódemkę, ósemkę, tylko jest jedno ale...

czemu biusty Nami i Robin są AŻ TAK duże. jezu, normalnie tak mnie to wkurzyło, że chciałem wyłączyć.

siódemka była spoczko.

ósemką - tragedia -.-

ale zaraz sobie oglądnę resztę.

czemu biusty Nami i Robin są AŻ TAK duże.

Mnie akurat to nie przeszkadzało.

Dziewiątki nie oglądałem bo nie mam napisów, ale to podobno zmieniona historia arcu Drum więc nie spodziewam się po nim wiele. Jednak pokładam swe nadzieje w dziesiątce.

Szóstka jest naprawdę dobra... Trochę gorsze były 3 pierwsze filmy.

Najbardziej mi się podobała 6, potem 4, potem 5, potem 3, potem 7 a na końcu 2 ;p
8 to jest jakieś nieporozumienie, nie wiem po co oni wogóle to wydali. 1 mam zamiar obejrzec, mam nadzieje że będzie choc troche dobra.

A mi się podobała jedynka, uważam, że była prawie tak dobra jak szóstka, ale pewnie mnie zaraz za to stwierdzenie zlinczujecie :]

Jedynka była moim zdaniem dobra patrząc na nią z perspektywy czasu w którym się ukazała, to tak, fabułę ma dość ciekawą. Ogólnie nic nie mam do tej kinówki przyjemnie mi się ją oglądało.
Vampircia polecam Ci obejrzeć 5 kinówkę do końca bo naprawdę warto. a Jeśli chodzi o kinówkę 4 to popieram twoje zdanie nic specjalnego, chyba najgorsza z wszystkich 6 które obejrzałem.