Chciałbym zacząć czytać/oglądać Gintame i moje pytania brzmią, za co się warto zabrać? Jak wypada anime przy mandze? Są jakieś kolosalne zmiany? No i jak stoi technicznie?

Oglądaj anime, zmian kolosalnych nie ma i według mnie sporo odcinków anime przebija to co się dzieje w mandze. Technicznie anime nie jest na poziomie jakiś super poziomie, bo nie ma tu tak wiele akcji, choć cała oprawa stoi na całkiem dobrym poziomie.

Ja nie dawno zacząłem oglądać anime. Szczerze powiedziawszy jest świetne na odprężenie się . Naprawdę polecam. Można się czasami nie??le pośmiać.

Ostatnio zauważyłem trend w anime na robienie kilku sezonów po 12 lub 25 odcinków, byłoby miło gdyby Gintama wróciła chociaż w takiej formie. Bo materiału już się trochę nazbierało i mogli by dalej wznowić anime.

Mam takie pytanie. Słyszałem, że to dobra komedia tylko, że, aby dobrze ją zrozumieć trzeba, pooglądać sporo anime. Sam pooglądałem pewnie z 20 anime, w tym większość to najpopularniejsze shoneny/seinen(blicze, łanpisy, naruto, Tokyo ghoul, hellsing itp.) i tutaj moje pytanie: czy z taką ilością pooglądanych anime, będę wstanie ogarnąć co i jak?

Żeby dobrze ją zrozumieć, to trzeba mieszkać w Japonii przez kilka lat i oswoić się z ich kulturą.

Oglądaj, bo i tak większość żartów z anime to tytuły z Jumpa, albo tytuły których zachodni widz nie ogląda.

IMO musisz obejrzeć >50 anime, by coś więcej z tego zrozumieć. Gundama też warto, jest do tego trochę odniesień (przynajmniej w pierwszych 50 odcinkach mi się to mocno rzucało w oczy).
Ogólnie Dahaka ma rację, tylko od siebie polecałbym znajomość +50 anime.

Ok. Dzięki za info Chyba jednak pooglądam sobie z kilka anime, a potem się wezmę za Gintamę.

Szkoda, że tutaj taka cisza.

Obecnie w anime trwa jeden z najlepszych arców, jeśli nie najlepszy, a Sunrise jak najbardziej daje radę. Nie przedłużają, a grafika i muzyka jest świetna. Nic tylko oglądać i oglądać.

To już chyba będzie koniec anime, po tym arcu. Historia z napojem miłosnym, będzie w wersji ova z wydaniem dvd. Z pobocznych historii, które były w mandze można by było skonstruować jeszcze z 10 odcinków.

Chriss to jeszcze nie koniec bo pozostaje do zrobienia Sh...... Rebelion Arc oraz Arc z Utsuro, także jeszcze conajmniej ze 30 odcinków będzie IMO.

Gintama weszła wreszcie w etap Zamachu na Shoguna. Dla mnie to jest najlepsza historia w adaptacji mangi z Jumpa od dawna. Takasugi i Kamiu nareszcie wykonują ruch i mamy wielką jatkę. Poznajemy nieco historii Shoguna, Zenzo i Sarutobi, poznajemy nieco Oniwaban, dowiadujemy się sporo o przeszłości uczniów Shoyo i dlaczego skopały się relacje pomiędzy nimi.

Człowiek tu se myślał, że Zamach na Shoguna będzie najlepszym co powstało, a tu nagle wyskakują z Żegnaj Shinsengumi które zapowiada się jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że mój główny zarzut czyli

Spoiler

brak Katsury, Hyakka i reszty badziewiaków

zostanie naprawiony.

Jeśli chodzi o Hyakka i resztę badziewia to nie zostanie naprawiony.Katsura będzie dosyć ważną postacią
edit:Jak tu się robi spoilery?

Chyba trochę za dużo powagi i patosu ostatnio w Gintamie (choć gag we wspomnieniach Isaburo całkiem mnie rozbroił , generalnie fajnie wyszły te jego flashbacki). Bardzo lubię poważne arci, ale przy takim nagromadzeniu tracą część swojego czaru. Szkoda że autorom nie udało się wcisnąć do tego sezonu trochę luźniejszych historyjek, które czekają na zekranizowanie. No, ale to tylko szczególiki, które nie wpływają znacząco na odbiór. Będę bardzo tęsknił za tą kreskówką. A następny sezon pewnie będzie ostatnim. Smutno się robi.