ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Nowy rozdział: http://mngacow.com/tower-of-god/02-104/?all

Coś czuję w kościach, że to jednak nie będzie koniec walki. Reflejo jest cieniem, więc może przepuścił przez siebie jakoś ten atak. Androssi i jej "it's daaaateee!" świetna jak zawsze. Chciałbym już zobaczyć spotkanie starej drużyny Baama i drużyny Violego.

Przecież już sie stykali , epicka mahwa. Tylko ten thron, mógłby troche lepiej wyglądać, imho.

Co do androsi, to wątpie że wprowadzą wątek miłosny ^^, baam jest troche jak luffy, on ma w to lekko wywalone.

horseradish, nie jestem przekonany czy z tego wątku coś wypali, ale "Baam jak Luffy"?!
Pomijając już kwestię jego relacji z Rachel, jest on IMO postacią znacznie powazniejszą, doroślejszą i "normalniejszą" od kapitana SHP.

Przecież już sie stykali

Ale nie spotkali się jeszcze na dobrze z Androssi. A widzieliśmy przecież, jak się wszyscy podniecali oglądając wywiad z nią w telewizji. No i jeszcze jest Yeon, a nigdy nie wiadomo co zrobi "Elita" xD

[ Dodano: 2014-04-06, 17:10 ]
I kolejny rozdział~~
http://www.onepiece.com.pl/forum/viewforum.php?f=13
Wygląda na to, że za tydzień w końcu się wszyscy spotkają. Już miałem dosyć tej bitwy warsztatowej. Krótsze Arce jakoś bardziej mi podchodziły.

Całkiem fajny rozdział. Wrażenie odnośne tego arcu mam mieszane- z jednej strony pełno w epickich momentów i ciekawych pomysłów, z drugiej strony IMO faktycznie mógłby być nieco krótszy (pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, gdyby nie to, że czytam na bieżąco).

(pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, gdyby nie to, że czytam na bieżąco).

Tu możesz mieć w sumie rację. To jest pierwszy Arc w ToG-u, który czytam na bieżąco. Sporo się działo w tym Arcu. W tym tygodniu był jego 50 chapter (56-106). Mam nadzieję, że teraz będzie kilka lu??niejszych rozdziałów (skupionych na relacjach między postaciami.), przynajmnie do czasu spotkania z Urkiem Mazino

Pisałem już trochę na shoutboxie, ale napiszę tutaj, żeby temat nie umarł (ToG zasługuje na podforum, a nie na jeden marny temat, w którym ledwie kilka osób pisze posty).

Co do najnowszego rozdziału- nie jest ??le (ten bardzo długi arc wreszcie się skończył, bohaterowie spotkali się ponownie), ale IMO można było liczyć na więcej.

Co do całego arcu- był pod wieloma względami bardzo udany, mogliśmy zobaczyć wiele postaci z części pierwszej, dowiedzieliśmy się wielu nowych rzeczy, a same walki turniejowe były bardzo ciekawe, ale arc ten ma rónież wady. Po pierwsze jesty IMO za długi (SIU zdecydowanie powinien go trochę skrócić). Niezbyt podobał mi się rónież wątek Bety- nie był zły (dobry też nie) ale po prostu zbędny- IMO niepotrzebnie wydłużył arc i skomplikował dodatkowo jego i tak złożoną fabułę.

Ja osobiście prócz tego, że mam nadzieję, że Viole nie będzie teraz za mocny, jestem ciekawy jak to teraz będzie z tym FUGiem. No i ciekawe czy Viole będzie nadal używał imienia Viole, czy na powrót będzie Baamem.

BTW ciekawe, czy autor zgodnie z deklaracjami stworzy coś jeszcze w tym uniwesum poza ToG. Biorąc pod uwagę, że ToG jest najprawdopodobniej daleko od zakończenia, nie bardzo wyobrazam sobie, kiedy i jak miałby to zrobić (zwłąszcza, jeżeli historie miałyby długością i poziomem dorównywać ToG). Z drugiej strony, SIU sam twierdzi, ze jest geniuszem

Tower of God bo tego drugiego nie znam. Blek by ci polecił ToG

Niech zrobi serię tego co jest poza wieżą (Urek chce się wydostać).

Ja osobiście prócz tego, że mam nadzieję, że Viole nie będzie teraz za mocny, jestem ciekawy jak to teraz będzie z tym FUGiem. No i ciekawe czy Viole będzie nadal używał imienia Viole, czy na powrót będzie Baamem.

Według mnie powinien być bardzo silny już teraz. Jego wrogowie są strasznie mocni i jeśli Urek nie we??mie Baama w protektorat to będzie z nim kiepsko. Nie wyobrażam sobie w jaki sposób przeżyje spotkanie z poważniejszym członkiem FUG.

Ale nie chcę żeby reszta była za słaba :/
Bardziej o to mi chodzi. No i mi pasuje, że Baam będzie ileś tam silniejszy, byleby nadal nie miał startu do elity.

No w takim sensie spoko. Do koksów to mu jeszcze daleko. Mnie cieszy, że Androssi wciąż jest wymiataczem, może nawet jest mocniejsza od Baama na ten moment.

Arc się skończył, pora go podsumować.
Ogólnie to bitwa warsztatowa była dość średnia, brakowało w niej wciągających etapów turnieju, oraz potrzebnej dramy.Często było widać, że autor aż za bardzo gna z akcją, przez co większość bohaterów dostawała bardzo mało czasu antenowego i ciężko było się wczuć w rozgrywki(tak, rozumiem, że miał problemy z nadgarstkiem i musiał szybko kończyć).
Na plus:
-Pierwszy etap turnieju (pomysł z biletami), całokształt Cassano, wątek z Emilie, ponowne spotkanie Raka z Baamem, postać Reflejo, Quant, Lero-ro, oczy Hwa-ryun
Na minus:
- mało wciągający turniej i w większości nudne rozgrywki, wiele postaci z minimalnym czasem antenowym, mała ilość broni, zbyt płytkie historie postaci (Beta), mało dramy i zbyt cukierkowy koniec.
Czy tylko ja dostrzegłem brak Amigo na statku?