Jak w temacie, którego bohatera jesteś największym fanem, na czyje czekasz z każdym rozdziałem, kto jest twoim ulubieńcem?

U mnie to jest oczywiście przeepicki Mr. 0 alias Sir Crocodile! Najlepszy antagonista serii, jeden z najlepszych antagonistów EVER xD Mogę na palcach jednej dłoni wyliczyć wszystkie rzeczy, które mi się w nim nie podobają. Jest trochę za słaby i na 90% nie miał haki, ale jeżeli chodzi o wygląd/charakter, jest to najbardziej badassowy facet z OP. Oczywiście Wg. mnie.

Artur dał fajny pomysł z wynikami:
Crocodile: 3
Zoro: 5
Law: 1
Ao Kiji: 1
Kizaru: 2
Kaido: 1
Nami: 1
Shanks: 1
Hancock: 1
Enel: 1
Teach: 1
Vergo: 1
Mihawk: 1
Akainu: 1

Trafalgar Law- świetnie zaprojektowana postać, kapitan, lekarz i szermierz w jednej osobie, IMO najlepszy spośród Supernovas. Ma fajny i dobrze opanowany owoc oraz swietny charakter- na ogół emanuje z niego ta spokojna pewność siebie. Nie mogę się doczekać jego retrosów. Law to niewątpliwie ta postać, przy której przestaję być obiektywny. Jak dla mnie to on mógłby być głównym bohaterem .

Ja jestem fanboyem Zoro. Jest tak epicki, że gdyby był na statku, to razem z Lawem rozwaliliby Dofle i admirała. Jest też pewnie najsilniejszy w załodze, bo miał najlepszego nauczyciela. Luffy teoretycznie miał lepszego, ale tylko teoretycznie, bo Raylight stary jest i pewnie Luffy musiał mu co chwile dawać tabletki na sklerozę i masować, bo go w krzyżu łupało. Szkoda, że nie rozwalił Monet samym spojrzeniem, bo to jeszcze bardziej podkreśliło by jego potęgę.

Tego Luffiego to powinien on w ogóle zostawić na jakiejś bezludnej wyspie z 1 kulą (Jak w piratach z Karaibów) i samemu być kapitanem, bo mu on tylko czas zabiera. Przecież wszystkich przeciwników Luffiego on też by pokonał.

Oczywiście Zoro od kiedy go pierwszy raz zobaczyłem wiedziałem że chce być taki jak on nawet mój nickname powstał własnie od nazwiska Zora tylko trochę skrócony. A tak to wydaje mi się że posiadam kilka cech Zora. Sama jego osoba jest bardzo motywująca do ciężkich treningów na siłowni. Oczywiście katany to moja ulubiona broń biała. Zawsze gdy się pojawia jest badassem. Lubi alkochol podobnie jak ja Najlepsza postać według mnie.

Kuzan

- Bo tak
- Bo ma IMO najfajniejszą moc w OP
- Bo leń
- Bo niezły armando z niego
- Bo jak trzeba to się stawia

I tak samo jak poprzednik.

Jak dla mnie to on mógłby być głównym bohaterem .

U mnie to jest oczywiście przeepicki Mr. 0 alias Sir Crocodile! Najlepszy antagonista serii, jeden z najlepszych antagonistów EVER xD Mogę na palcach jednej dłoni wyliczyć wszystkie rzeczy, które mi się w nim nie podobają. Jest trochę za słaby i na 90% nie miał haki, ale jeżeli chodzi o wygląd/charakter, jest to najbardziej badassowy facet z OP. Oczywiście Wg. mnie.

Lol, miałeś opisać siebie, a nie mnie. :/
btw. okaże się, że nikt nie jest fanboyem Luffiego. ;d
Crocodile: 2
Zoro: 2
Law: 1
Ao Kiji: 1

Kaido, świetna postać, idol.

Hmm, zastanówmy się. Sanji of course.

Na długo przed tym jak zacząłem czytać One Piece uważałem kopnięcia z najfajniejszy sposób ataku, a Sanji podnosi to do rangi sztuki. Fajny styl walki to jednak nie wszystko, podoba mi się też jego styl bycia i ubierania. Pirat w graniaku? Tego jeszcze nie grali. Lubię takie smaczki jak Sanji poprawiający krawat przed walką, a rozlu??niający go po walce, robi to z klasą. Fajek w ustach tylko dodaje uroku. Jego charakter bawidamka potrafi mnie wkurzać, ale doceniam gdy bierze coś na poważnie. Jest inteligenty, a przy tym silny. Potrafi być dla kogoś miły i opiekuńczy, ale potrafi też skopać komuś nie??le dupę gdy się wkurzy. Może nie jest przez cały czas takim badassem jak Zoro, ale właśnie dzięki temu gdy nim się staje to jest jeszcze fajniejszy.

Niektóre jego akcje to dla mnie klasyka, Sanji obrywający pełnym El Thorem od Enela, po czym mówiący do niego "dzięki za ogień" to klasa sama w sobie, a wszystko co robił Mr. Prince było na tyle fajne, że po kilkunastu latach fani nadal czekają na jego powrót.

Podsumuję to wszystko jednym cytatem z YT który kiedyś mi się spodobał:

Cytat:ok..... lets just analyze how badass sanji is.... he found a way to run underwater.... not only that but he spins so fast he breaks the laws of physics and creates fire underwater...... that not badass enough he falcon kicks the shit out of a kraken! All while smoking a ciggarette..... THAT is why Sanji is my favorite character

Zoro kosi wszystko, koks nad koksami, do tego charakter idealnie podpasujący dla mnie.Tylko ma za mało walk z wymagającymi przeciwnikami.

Oczywiście, że Zoro, postać luzacka, waleczna, honorowa i oddana przyjaciołom. Jest silny, walczy gdy to jest potrzebne, nie jest agresywny, ale jak walczy to robi to na 100%, nie raz uratował Luffy'ego, w końcu to prawa ręka kapitana.
Ma zacne techniki no i walczy w niespotykany sposób, do tego ma marzenie, które chce spełnić dla kogoś a nie tylko dla siebie.

Oczywiście że jestem fanboyem Crocodile i Zoro, nie rozpiszę się bo poprzednicy napisali już mniej więcej to samo co ja o nich myślę.

Pzdr.

Kizaru - jest epickim trolem, jest apatyczny i wygląda jakby był naćpany 24/7 + uwielbiam jak walczy

Dobra - dużo tego.

Robin-chwan!!! Za co? Za Miss All Sunday (największa jędza w tej mandze - kto inny złamał ważnej postaci nogę w kolanie, bo nie chciała się przesunąć?) i Enies Lobby - ulubiony arc. Dać jej silne Haki Zbrojenia i niszczy wszystko. Dlaczego tak mało walczy? Obejrzyjcie walkę z Yamą - DA SIĘ BEZ ŁAMANIA KARK?“W I WYGLĄDA SUPER.

Nami-chan. No nie jestem pewien, bo wolę ją z pierwszej części anime. No, ale stawiam ją ponad Usoppem, a to chyba objaw fanboyizmu. Ma najciekawsze walki, bo lubię walki tych słabych, a to (uwaga - szowinistyczne stwierdzenie) dodatkowo dziewczyna. Styl walki cudowny - niewidzialność, żywioły, etc. Równa się z tym tylko G2, Asura, DJ i Monster Point (ale ten z Enies Lobby - wygląda o niebo lepiej). Nie porównam niestety z Robin z oczywistych względów :/

Hancock. Super owoc + Super Haki (w tym Królewskie). Znienawidzona, kiedy kopnęła kotka, ukochana od choroby.

??eby nie było, że same panie.

Shanks. Najsilniejsza postać w uniwersum aktualnie, IMHO - to coś chyba znaczy.

Enel (a raczej Goro Goro). Wg mnie rozwala każdą inną Logię (poza Yami Yami) w bezpośrednim starciu (chyba, że będzie logia silikonu, czy innego plastikowego dziadostwa ). W walce z lud??mi bez owoców (Haki), leci nad Yami Yami.

-----

Epizodyczne (aktualne) - Bart, Baby 5, Monet.

Widzę, że temat rozkwita

Sam dodałbym jeszcze w sumie Kizaru, jest fajnie zjarany i nieogarnięty

Nie jestem fanboyem żadnej postaci (not even close). Ale mam parę postaci które znacznie górują nad pozostałymi. (wypisani w dowolnej kolejności).

1. Marshal D Teach - najciekawsza postać uniwersum, mimo tego, że jako jedyny reprezentuje (w miarę swoich możliwości) klasycznego pirata. Mimo tego, że bardzo inteligentny, nie dba o swój wizerunek, żyje dla zabawy, nie patrząc się na innych.

2. Vergo - klasyczny terminator, jeden z najsilniejszych poznanych hand-to-hand combatantów. Inteligentny, ale w przeciwieństwie do Teach'a sumiennie dba o swój wizerunek, często zaznaczając swoją pozycję, gdy ktoś zacznie za bardzo się wychylać. + świetny głos w anime (jeden z najlepszych głosów w całej serii IMO)

3. Akainu - żeby się nie rozpisywać, dla mnie ideał Marines.

4. Mihawk - nic oryginalnego, ale cóż się dziwić.