Uub się pojawił pierwszy raz 10 lat po pokonaniu Buu i był jeszcze gówniarzem. W tej chwili ma z 6 lat, bo jest starszy od Pan o 5 lat. A co do Gohana, to Goku powiedział, że ten ma rodzinę i nie chce go w to mieszać. Zresztą w tej chwili Gohan ledwo co na ssj wbija.

Mam nadzieje, że ten ziomek za Buu na obrazku jest w swojej basic formie, i może się transformować, bo jak nie to beka, że taki sracz jest silniejszy od Goku i Vegety, cholera jasna od kogokolwiek. Team Champy na minus. Frieza nr.2 i ten fioletowy koleś bardzo spoko, reszta to chyba jakieś jajca XD. Co to za Puchatek ? Robot wygląda jakby był na strzała, a ten Saiyanin, to przedszkolak jakiś ? Zresztą nie miało być ich dwóch ? Po samych skanach jestem zawiedziony, ale zobaczym jak cały chapter się ukaże.

Tego typu turnieje czyli 5 vs 5 zazwyczaj wyglądają tak samo bo inaczej wszyscy nie mogli by zaprezentować swoich umiejętności czyli 2 z jedynego i 2 świata wygrywa by to ostatnia walka była decydująca. Wychodzi na to że Różowy albo Zielony musi przegrać jak nie obaj. Marchewka pewnie będzie walczyć w ostatniej walce. Pewnie nasz świat dostanie baty w dwóch pierwszych rundach by nadać temu turniejowi trochę więcej dramaturgi bo każda następna walka będzie niby decydująca. A jeśli chodzi o te nową postać z naszego uniwerka to tak naprawdę to nie wiadomo jaki poziom teraz prezentuje bo główne walczące Warzywka się wzmocniły od ostatniej potyczki z kocim bogiem. Poza tym chyba w kinówce z fryzjerem było wspomniane że gdyby teraz się scalili to by pokonali kociaka ale jak wiadomo się nie scalą bo każdy chce to zrobić osobiście.

A to jest pewne, że ten mały to Saiyanin?
Aa no tak, zapomniałem jak to z Uubem jest. Nie zmienia to faktu, że na pewno znalazłby się jakiś lepszy wojownik niż Piccolo. Nie wiem, choćby wskrzesić Paikuchana. Chyba, że powerupa dostał.

Paikuchan to był filer, w mandze nigdy go nie było tak samo jak turnieju w zaświatach. No ale można by było pewnie znaleźć jakieś lepsze postacie, już Gotenks byłby lepszy gdyby nie to, że fuzja kończy się po jakimś czasie.

Mój komentarz: Goku, Vegeta - oni go nie wymagają. Piccolo aka. Pijkolę - bez potężnych buffów się nie obejdzie, ale... CIESZĘ SIĘ! Pijkole to moja ulubiona postać z DBZ. Podoba mi się to, że Akira wykreował go na naprawdę b. dobrego, nawet jak na dzisiejsze standardy, Villiana. Buu/Uub - ciekawi mnie, co potrafi. Daję mu szansę. Ten piąty wygląda jak Jerzy Urban w formie kosmity, pupa z uszami. xD.

Co do drużyny Grubego - (od lewej) - 1 mi się podoba, 2 pół na pół, 3 wygląda jak randomowy minion z chińskiego mmo udającego DBZ, ten grubaśny zwierzak to też jakaś komedia xD. A, fajny skin do Blitzcranka!

Buu/Uub - ciekawi mnie, co potrafi.

To Buu przecież, Uub to zupełnia inna postać

Ej, tylko ja uważam ten pomysł z testem pisemnym za totalnie głupi xDD ? Niby pretekst, żeby wywalić Buu, ale cholera jaki durny. Jestem ciekaw tego odpowiednika Freezera, z tego co powiedział Piccolo, to nie jest on złym gościem, nie powiem, ciekawe zagranie. Mam nadzieję, że nie będzie miał głosu, jak każdy z tej rasy xd. A, i z tego co zrozumiałem, to turniej polega na zasadzie, wygrany zostaje, i wchodzi kolejny ? Zajebisty pomysł, bo to znaczy, że Goku musi odpaść kiedyś. Przeczuwam, że Gohan wbije za Buu, i stoczy on finałową walkę turnieju, liczę na to. A, i Piccolo musi mieć kozacki pojedynek, ze zwycięstwem. Wgl 21 stron raz w miesiącu to jakaś padaka.

@ToeiHater
Zapraszam


DBS ssie pałę mocno i z bólem serca rzucam je w cholerę (tak samo jak OP), przynajmniej manga trzyma poziom.

37

Moim zdaniem nie ma co narzekać, ba, póki co jest świetnie (od momentu rozpoczęcia tego turnieju między dwoma wszechświatami).
Walka Vegety z tym chłopcem z innego wszechświata który też jest sayanem wyszła świetnie. Kto obejrzał, ten wie dlaczego. Vegeta został przedstawiony w zupełnie innym, mega dobrym świetle, czy ten odcinek mógł się komukolwiek nie podobać?
No a za tydzień walka z HIT-em a już po jego spojrzeniach podczas różnych walk wyczuwam że to ktoś bardzo niebezpieczny. Jego spokojne krótkie spojrzenia i ciągłe milczenie są straszne :O

Streszczenie DBS
Aż do "Wielkiego turnieju" to ocean kału, potem nieco lepiej. Dostali 1 poprawnie wykonany ep i leją po gaciach xDDDDDDDDD.

Najgorszy projekt anime ostatnich lat, gdybym sam nadzorowal ten projekt to chyba bym spalił się ze wstydu. Totalna kaszanka na poziomie animacji i rysunku. Żeby aż tak żerować na starych fanach? Nie spodziewałem się tego po TOEI.

Streszczenie DBS
Aż do "Wielkiego turnieju" to ocean kału, potem nieco lepiej. Dostali 1 poprawnie wykonany ep i leją po gaciach xDDDDDDDDD.

A ja to w ogóle pominąłem pierwszy arc Coś tam było że czerwone włosy zyskał Songo i toczył tą walkę z bogiem zniszczenia, nawet tego nie oglądałem bo porażka. Później powrót Frezera, to nawet z ciekawości obejrzałem z przewijaniem, ale generalnie tragedia jeżeli chodzi o fabułę. Dopiero teraz chce mi się czekać na kolejne odcinki, bo rozpoczął się turniej międzygalaktyczny, zrobiło się IMO ciekawie, Chodzi mi o to, że praktycznie został już z przeciwników tylko HIT a wydaje mi się że zostanie prędzej czy później pokonany. Zgaduje że zajmie to kilka odcinków, i interesujące będzie, co wtedy. No bo HIT to najlepszy wojownik szóstego wszechświa. Możliwe że będą wtedy walczyć z innym wszechświatami? Kto ich tam wie.

Poziom dragon balla super jest naprawdę rozczarowujący. Mam wrażenie, że wszystkie postacie w tej nowej serii zostały znacznie osłabione. Piccolo i Gohan najsilniejsi wojownicy w dragon ballu zaraz po Vegecie Goku i Buu mają problemy z ludźmi Friezy. Kuririna w czasie walki z żołnierzami Friezy paraliżuje nagle strach . Natomiast genialny żółw został wzmocniony i radzi sobie dobrze z nimi, nawet lepiej niż Kuririn. Zamiast się męczyć z jego żołnierzami Piccolo powinien rozwalić ich wszystkich w mgnieniu oka i od razu walczyć z Friezą. Już nie wspomnę o Son gotenie i Trunksie te postacie zostały całkowicie tutaj zapomniane.Odniosłem wrażenie, że Kuririn, Gohan i Piccolo z pierwszego arca Friezy byli zdecydowanie silniejsi niż w wersji Dragon Balla Super .
Na dodatek nie wiadomo skąd jest ta niebieska wersja super saiyanina. Jest ktoś mi to w stanie wyjasnić ? Pomijałem niektóre odcinki tej serii i wydaje mi się, że dopiero w walce z Friezą,było dane pierwszy raz zobaczyć tą formę, ale nikt wtedy nie wyjaśniał, skąd ona jest.

Ta seria dopiero jakoś wygląda na turnieju szóstego wszechświata z siódmym, ale też jakoś specjalnie niczego nie urywa i znowu zostają osłabiane inne postacie.
Piccolo po fuzji z wszechmogącym, który powinien od razu pokonać Frieze z innego wszechświata, okazuje się na niego za słaby. Pomimo to była to druga najfajniejsza walka na turnieju( jak się wyłączy myślenie i zapomni o tym co wcześniej było, to tak bardzo nie przeszkadza osłabienie Piccolo). Pierwszą był pojedynek Vegety z Robotem.
Poza tym Robotem i Hitem szósty wszechświat nie ma jakiś godnych przedstawicieli na turniej i prezentuje się naprawdę słabo :p.

Poziom dragon balla super jest naprawdę rozczarowujący. Mam wrażenie, że wszystkie postacie w tej nowej serii zostały znacznie osłabione. Piccolo i Gohan najsilniejsi wojownicy w dragon ballu zaraz po Vegecie Goku i Buu mają problemy z ludźmi Friezy. Kuririna w czasie walki z żołnierzami Friezy paraliżuje nagle strach . Natomiast genialny żółw został wzmocniony i radzi sobie dobrze z nimi, nawet lepiej niż Kuririn. Zamiast się męczyć z jego żołnierzami Piccolo powinien rozwalić ich wszystkich w mgnieniu oka i od razu walczyć z Friezą. Już nie wspomnę o Son gotenie i Trunksie te postacie zostały całkowicie tutaj zapomniane.Odniosłem wrażenie, że Kuririn, Gohan i Piccolo z pierwszego arca Friezy byli zdecydowanie silniejsi niż w wersji Dragon Balla Super .
Na dodatek nie wiadomo skąd jest ta niebieska wersja super saiyanina. Jest ktoś mi to w stanie wyjasnić ? Pomijałem niektóre odcinki tej serii i wydaje mi się, że dopiero w walce z Friezą,było dane pierwszy raz zobaczyć tą formę, ale nikt wtedy nie wyjaśniał, skąd ona jest.

Ta seria dopiero jakoś wygląda na turnieju szóstego wszechświata z siódmym, ale też jakoś specjalnie niczego nie urywa i znowu zostają osłabiane inne postacie.
Piccolo po fuzji z wszechmogącym, który powinien od razu pokonać Frieze z innego wszechświata, okazuje się na niego za słaby. Pomimo to była to druga najfajniejsza walka na turnieju( jak się wyłączy myślenie i zapomni o tym co wcześniej było, to tak bardzo nie przeszkadza osłabienie Piccolo). Pierwszą był pojedynek Vegety z Robotem.
Poza tym Robotem i Hitem szósty wszechświat nie ma jakiś godnych przedstawicieli na turniej i prezentuje się naprawdę słabo :p.

Prawdopodobnie musiało się połączyć w okręgu 6 lub7 sayianów i w ten sposób powstał super sayian god. W kinówce było, no ale masz prawo nie wiedzieć.