Dzisiejszy odcinek, w miarę zjadliwy, w sumie pozytyw głównie za Hita, nie spodziewałem się że turniej dla niego zakończy się tak wcześnie. No a sam 6 wszechświat już jest raczej skończony, zresztą tak samo jak słaby i irytujący 2 wszechświat No i ta akcja z Jirenem na końcu, czyżby była to podpowiedź jak Goku odzyska  Ultra Instinct

Hit poniósł dość bolesny los imo, miałem nadzieje że wytrwa do samego końca, jakby nie patrzeć zrobił o wiele więcej niż goku, bez żadnego power upa.

Boli mnie też Frieeza, i to strasznie, zrobili z niego prankstera, niedługo nie będzie szerzył grozy bo ludzie nie bd brali go na poważnie . "pa Goku, tu je miejsce w którym cie nikt nie widzi, tu je miejsce w którym cie zabije, boom, czymaj trochę mojej energii" To było takie śmieszne .

Ten specjal to było mistrzostwo. Tak fajnej animacji dawno już nie widziałem. Zwłaszcza ta scena z Goku wpatrującym się w Jirena i potem ta wymiana ciosów to majstersztyk. A Sam Jiren kozak i bardzo dobrze bo mi brakowało takiego przeciwnika w DBS.

U Jirena w wykonaniu Toei strasznie śmieszy mnie to: klik jak to cholernie sztywno wygląda Swoją drogą mam nadzieję że ta przystawka którą dostaliśmy nie okażę się lepsza od dania głównego, a jest to niestety prawdopodobne

U Jirena w wykonaniu Toei strasznie śmieszy mnie to: klik jak to cholernie sztywno wygląda Swoją drogą mam nadzieję że ta przystawka którą dostaliśmy nie okażę się lepsza od dania głównego, a jest to niestety prawdopodobne

Sztywnie wygląda bo jest sztywny :d .Czepiasz się.  A co masz na myśli mówiąc danie główne?

 A co masz na myśli mówiąc danie główne?

Goku vs Jiren Runda 2

Nie będzie czegoś takiego.

 A co masz na myśli mówiąc danie główne?

Goku vs Jiren Runda 2

Nie będzie czegoś takiego.

Lol, jak to nie będzie :o Na sto procent muszą zrobić coś takiego, jak niby miałby ten turniej dalej lecieć

Imo narzekacie trochę za motzno na DBS . Fakt, jest tu sporo kretynizmów, ale jak odcinek dostanie dobry scenarzysta (a summa-summarum mogę ocenić raczej większość odcinków z TM na plus . Co do Frosta - przypominam, że w Zetce pokazano naturalne umiejętności do używania energii (ręki pod topór nie położę, ale coś mi świta, że Freezer to wprost powiedział w walce z Goku, tak na początku gdzieś) i jej kontroli wśród Chanelingów, więc to przejęcie Mafuby było ok .
Sama superka to wg mnie dobry fanserwis (po Blacku odcinki zaczęły być lepsze, choć twarze z tego drugiego z "walki" Goku z Hitem.... ja pie...e, załamka, rak, jak bodajże 5-ty odcinek, no dobra - po Blacku jest po prostu więcej udanych odcinków, a mniej tych słabych).
Aha, zgadzam się i biję się w pierś. Przy rewatchu do pisania tekstu o DBS rzuciło mi się to w oczy, im dalej, tym większego debila z niego robią.
Specjal to kocur max <3!
Generalnie główny błąd twórców polega na tym, że tak późno zaczęli dbać o anime. Gdyby podeszli w ten sposób pół roku przed rozpoczęciem, to zarówno Toyotaro, jak i Toei miałoby łatwiej. Szkoda, bo remake'a pewnie się nie doczekamy, choć modlę się o Zetkę 2018 na poziomie "Super". Nawet bez krwi łyknę, to by mnie ROZWALIŁO. DBZ do końca Namek to piękna rzecz !

Edit: @Horsie - Właśnie Freezer to jedna z niewielu rzeczy, które ZAJEBIŚCIE DOBRZE ogarniają w tym anime.
Typ jest ciuilem, który jest zły dla samego bycia Złym, bawi się ofiarami jak kotek złapaną myszą.

Dragon Ball Super Rozdział 29 Viz

 A co masz na myśli mówiąc danie główne?

Goku vs Jiren Runda 2

Nie będzie czegoś takiego.

Lol, jak to nie będzie :o Na sto procent muszą zrobić coś takiego, jak niby miałby ten turniej dalej lecieć

Normalnie lol. Goku nawet z ultra instynktem został zatrzymany jedną ręką przez Jirena gdy użył więcej mocy. Co się wydarzy to prawdopodobnie jakiś team fight.

Team Fight nie team fight, i tak wiadomo że pewnie będzie tam przez moment czyste Goku vs Jiren, twórcy widzieli pewnie skok oglądalności ostatniego odcinka i wrzucą więcej mięska

 A co masz na myśli mówiąc danie główne?

Goku vs Jiren Runda 2

Nie będzie czegoś takiego.

Lol, jak to nie będzie :o Na sto procent muszą zrobić coś takiego, jak niby miałby ten turniej dalej lecieć

Normalnie lol. Goku nawet z ultra instynktem został zatrzymany jedną ręką przez Jirena gdy użył więcej mocy. Co się wydarzy to prawdopodobnie jakiś team fight.

To Dragon Ball tu wzrost mocy kompletnie z dupy to chleb powszedni, jeszcze może być tak, że to Goku będzie zatrzymywał jedną ręką Jirena, wpadnie jakiś Super Sajan Green albo inny White i wszystko się zmieni

Tylko, że akurat to ma 100% sens. Poziomy mocy, poziomami mocy, ale ważne momenty zarówno Super, jak i Toriyama dobrze pokazywali. Goku z samym ulta instynktem zi giga-hp/mp potionem od genki-damy może sprzedać mocnego buta na ryj Jirenowi, ale gdy ten odpali swój "ssj", to Songo przy nim nie pierdnie.
Fajnie, że jest tak silny, ale moim zdaniem az za bardzo przegięli z jego mocą. Nie widzę sposobu na pokonanie go.

Jest! Vegeta vs Toppo liczyłem co prawda na walkę z Hitem, ale Toppo też może być Mam spore oczekiwania co do tego pojedynku, w końcu walczą ze sobą najsilniejsze Numery 2, ale znając życie, a raczej turniej mocy, walka nie będzie rozstrzygnięta.

Lubię takie odcinki! Dużo się dzieje, nawet jeśli większość akcji nie jest w sumie super istotna, to fajnie, że jest - czuć, że to turniej w formule "Battle Royal".

Cabbe lamus, dobrze że wypadł. Naprawdę, strasznie kiepsko wygląda jako Ssj, nie umywa się do Caulify vel. Kamili. Straszny suchoklates, nawet Kid Buu nie wyglądał jak taka ciota. Chociaż nie, jego wątek miał jedną zaletę - fajnie rozwinęli Vegetę i mogłem dłużej posłuchać jego seiyu. Nie mogę się doczekać na jego starcie z Toppo. Dwa dość podobne podejścia do walki, charakter i determinacja.

Goku z robocikami - ok, może być. Nie przeszkadzało mi.

Piccolo jest znowu bity (pardon my French) "gołą dupą po pysku" . Byle kto zadał mu jakieś większe obrażenia. Błagam, on już stracił wiele energii na gówno przeciwników, a NAWET Tien i Krillan mieli więcej dobrych scen od niego!!! Jak Piccolo trafi na ławę, a nie dostanie przynajmniej 1 odcinka poświęconego jemu w 80% to się bardzo wkurzę.

Freezer natomiast przeżywa drugą młodość w Superce. Odkrywają tego dziada na nowo, jak Muten Roshiego! I to z równie dobrym skutkiem. Knuje, chłodno kalkuluje, bawi się niczym seryjny morderca w zamkniętym budynku (wiem, że ciut drastyczne porównanie, ale mówimy o Freezerze)... No i jego życzenie jest najlepsze. Gdyby nie Jiren, to Freezer miałby duże szanse na zostanie najlepszym zawodnikiem. Chciałbym to zobaczyć ;D!

No i zobaczymy Ssj3 w kolejnym odcinku... A szkoda gadać, szkoda szczempić ryja.

Ale generalnie kolejny udany odcinek !