Piorun to niezbyt mocny argument, jest parę innych sposobów by to wyjaśnić.

- Owoc dający władzę nad piorunami zjadł Enel.
- Nami jest w stanie kontrolować pogodę dzięki takiemu kijkowi, stawiam, że jak Ussop coś takiego zmajstrował to u dragona też by się znalazł ktoś kto by dał radę.
- Oda zwyczajnie uznał, że będzie to fajnie wyglądać.
- Istnieje jeszcze czysto fizyczne wyjaśnienie, czyli, że szabla Buggyego nosiła bardzo dużą ilość ujemnego ładunku elektrycznego który szukał ujścia, zaś gumowa skóra Luffyego zadziałała jak kondensator xD.

A może po prostu Buggy stał na WIELKIEJ STALOWEJ WIE??Y i piorun nie miał gdzie indziej walnąć, bo to z fizycznego punktu widzenia nie możliwe. Think about it.

@Hehos

Największa głupota jaką czytałem. Wiem, że to był żart, ale fizycznie głupi.

Może Dragon włada pogodą a nie tylko wiatrem. Albo ma jakieś czity jak red hawk Luffego czy Diable Jamble Sanjiego czy ataki lodowe Brooka. Może dragon posiada magie prądu.

Prąd to elektryczność, albo słabsza wersja. A koksy mają te najbardziej kozazkie wersjie logii.

Dragon pewnie ma tą logię pogody, chociaż wolałbym coś bardziej oryginalnego.

Logia wiatru to biedna wersja owocu Ceasara, bo wiatr to tylko przemieszczające się powietrze czyli gaz.

Ogólnie jestem przeciw dawaniu wszystkim koksom owoców. Do samego końca wierzyłem, że moc Doflamingo to mistrzostwo w zapomnianej sztuce walki, a tu lipa. Dlatego wolałbym Dragona jako mistrza wszechstyli(jak np. potrafiłby zniszczyć Sanjiego nogami, Zoro mieczami, Jinbe Fishman Karate itd.) lub jeśli owoc to: Mythical Zoan: model Zeus.

Nie liczy się owoc tylko jego użytkownik Cesar nie umiał w pełni wykorzystać potencjału. Logi Gazu. Gdy by Dragon miał wiatr + mocne haki owoc był by, potężne jedno machnięcie i odcina ręke np

Istnieje jeszcze czysto fizyczne wyjaśnienie, czyli, że szabla Buggyego nosiła bardzo dużą ilość ujemnego ładunku elektrycznego który szukał ujścia, zaś gumowa skóra Luffyego zadziałała jak kondensator xD.

Co za król :rotfl:
Magnes mógłby chyba przyciągnąć piorun, czy głupota?

Wydaje mi się, że głupi suchar się do tego lepiej nadaje.

Monkey D. Dragon - żołnierz marynarki, wnuk vice admirała Garpa (który sam skłonił go do zostania Marines).
W dniu egzekucji Rogera eskortuje on króla piratów do Loguetown. W czasie podróży wdaje się w dyskusje z Rogerem, który opowiada mu historię Pustego Wieku i prawdę na temat Światowego Rządu. Światopogląd Dragona ulega zmianie i odwraca się od Rządu oraz marynarki.
Jak zostało powiedziane "Pojawił się tego dnia i odtąd było o nim głośno".
Roger wyjawia także Dragonowi sekret DF i tłumaczy mu, co zrobić, by niejako "odziedziczyć" po nim owoc (jak widzieliśmy na PH, diabeł odradza się w najbliższym owocu).
W Episode 0 widzimy odchodzącego Draga z bardzo wkurzoną miną (nie miał wtedy jeszcze swoich tatuaży, co może świadczyć o tym, że są one związane konkretnie z działalnością rewolucyjną). Wkurzona mina - reakcja na prawdę, której dowiedział się od Rogera.

A co jeśli Dragon nie ma nic wspólnego z wydarzeniami z Loguetown? OK, sztorm w dogodnym momencie jest dziwny, ale może to naturalne zjawisko, tak samo jak knock-up-stream wystrzeliwujący akurat przed tratwą Czarnobrodego? A co do pioruna- może to naturalna zdolność Luffi'ego? Thor Elephant Gun chyba polegał na elektryczności...? może Luffy zawsze umiał kontrolować elektryczność, a dopiero podczas TS to ogarnął?

13 tomik mangi wyszedł po tomiku 12, w którym był rozdział 100 (o Dragonie). Na środku tomiku widzimy:

Smok żyje w Enoshima. Istota najbliższa bogom - to właśnie jest Smok.

Słyszałem, że Enoshima to świątynia, w której składa się pokłon smokom.

Nie wiem czy wiecie, ale w mitologii Chińskiej są pewne wskazówki na temat Dragona
W mitologii Chińskiej istnieją 4 morza: Północne, Południowe, Wschodnie i Zachodnie. Reprezentowane są one przez kolory oraz zwierzęta.
Północne morze z żółtą małpą- Admirał Kizaru
Południowe z niebieskim ptakiem- Aokiji
Zachodnie z czerwonym psem- Akainu

WSCHODNIE MORZE Z BIAŁYM SMOKIEM= Admirał Monkey D Dragon

I jeszcze istnieje mit, który dodaje do tego kolejne info. Dotyczy on króla, który miał za sobą 4 lojalnych ludzi. 1 miał kształt smoka, 2 małpy, 3 psa a czwarty bażanta. Pewnego dnia "Smok" uświadomił sobie jak zły był król i opuścił króla uświadomiwszy swoim towarzyszom prawdę. Ale ku jego rozczarowaniu "Pies" był zbyt lojalny królowi, "Małpa" była zbyt dużym idiotą, żeby pojąć sytuację a "Bażant" był z byt leniwy, żeby podjąć jakieś kroki.
Czyli:
Smok, który uświadomił sobie prawdę - Admirał Monkey D Dragon
Pies, który był zbyt lojalny- Admirał Akainu
Małpa,która była idiotą- Admirał Kizaru
Bażant, który był leniwy- Aokiji

No powiem szczerze, że brzmi to legitymacyjnie hehe. Tylko nadal nie daje nam to wskazówek dotyczących jego mocy, a jedynie namiastkę cech charakteru Dragona.

Bardzo fajna ciekawostka.

Jego moc to logia wiatru.

Potwierdzone info. Przeze mnie.

Nie wiem jak chcesz się kłócić z nawałem nieodbijalnych argumentów w moim poście, ale z chęcią to zobaczę.

Hmm nieodbijalne fakty?

W louguetown to wiatr przesunął chmury burzowe i zdmuchnął żołnierzy marynarki.

Gdzie widziałeś wiatr przesuwający chmury burzowe? Ja tam widziałem, że po prostu pogoda się spieprzyła. Owszem, zdmuchnął żołnierzy, ale to mógł być równie dobrze efekt działania owocu kontroli pogody, jak i parameci wiatru. Logia nie jest tu jedynym wytłumaczeniem.

We flashbacku z Sabo to wiatr ugasił ogień(gdyby potrafił kontrolować pogodę, to użyłby 10x bardziej skutecznego deszczu)

Najczęstszą przyczyną rozprzestrzeniania się pożarów na duże obszary jest wiatr. Mimo, że strażacy walczą wodą z ogniem, to wiatr potrafi udaremnić ich wysiłki. Przy tak wielkim pożarze zwykły deszcz musiałby padać i padać i padać, a dragon potrzebował pomocy natychmiastowej by utworzyć drogę ludziom na swój statek. Tak wiem, logika bajek, gdyby spadł deszcz to ogień ugasiłby się w sekundę. Ale chyba na rękę było mu, by ludzie z miasta myśleli, że wszyscy w grey terminal spłonęli. Tak czy siak, da się obalić ten argument.

To wiatr pozwala mu się przemieszczać po całym świecie będąc niezauważonym.

Już widzieliśmy Sabo podróżującego na krukach.

To wiatr tłumaczy jakim cudem mógł tak nagle znaleźć się w Lougetown, bez statku ani niczego.

Skąd wiadomo że tak nagle? Bez statku? Znów kruki.

To wiatr jest nieuchwytny, zupełnie jak Dragon.

Robin jest ścigana od dzieciaka i zawsze udawało jej się uciec. Robin ma logie wiatru?

To wiatr jest symbolizowany przez zielony kolor, który jest jest kolorem płaszczu Dragona.

Wszyscy rewolucjoniści mają takie płaszcze. Zoro nosi zielony płaszcz po TSie. Jest logią wiatru? Luffy jest logią ognia albo lawy? Nosi czerwoną koszulę.

To wiatr jest bezpośrednie połączony znaczeniowo ze zmianami(czyli całą istotną ruchu rewolucyjnego) dzięki powiedzeniom znanym na całym świecie jako "wiatry zmiany" (the winds of change)

Ze zmianami jest również związane powiedzenie "odrodzić się jak feniks z popiołu". Może Marco maczał tu w czymś palce?

Nie ma nic lepszego. Przewaga wiatru nad pogodą jest tak kolosalna na niemalże wszystkich płaszczyznach

Przewaga? Kontroli wiatru nad kontrolą pogody? Gdy kontrolujesz pogodę, to tak jakbyś miał na raz owoc wiatru, elektryczności, śniegu, wody, piasku. Działa natychmiast, chcesz coś zwiać to tworzysz wiatr. Chcesz sprowadzić suszę na jakiś obszar, natychmiast zmieniasz pogodę i sprowadzasz suszę. Chcesz wywołać burzę, tworzysz chmury burzowe. Jeśli masz logię wiatru to musisz liczyć się z tym co Cię otacza i że pogoda będzie Ci sprzyjać. Chyba że ciągniesz za sobą kilka frontów atmosferycznych żeby w odpowiednim momencie wykorzystać odpowiednie warunki pogodowe. Jedyna przewaga polega na tym, że jesteś logią i masz "nietykalne" ciało.

Dahaka, ja też jestem zwolennikiem teorii, że Dragon jest logią wiatru, ale wstrzymaj się z nieomylnością swoich proroctw, bo najsilniejszym argumentem z którym nie możesz dyskutować jest po prostu ODA. Nie wiadomo co mu w głowie siedzi.

A może Dragon ma po prostu zoan smoka (duh!) ? Ponoć azjatyckie smoki mają związek z pogodą...