EJŻE, słuchajcie ...
A co myślicie o tym?




Czytam sobie już 3 raz ten rozdział i tak strasznie nurtuje mnie to wymowne milczenie Brooka. No dobra, wszyscy wiemy, że on coś wie. W końcu sam przyznał to chapter wcześniej ...
Ale co jeśli ... Vinsmoke, to była rodzina, która zabiła Brooka i jego poprzednią załogę? *SHOT*
Niekoniecznie musiał być to od razu ojciec Sanjiego czy coś. Być może jakieś odgałęzienie, w sensie, że też Vinsmoke, ale nie tak ważny członek. No nie wiem. Tak mi randomowo wleciało do głowy.

(wg. mnie już byłoby takie rozwiązanie ciekawsze, jakoby te teorie mówiące o tym, że Brook pracował w tym całym królestwie na West Blue u Vinsmoków.)

To samo pomyślałem.

Sather +1. Wszyscy narzekali jakiś czas temu że Brooka nic nie łączy z załogą, to teraz byłaby okazja jakoś to naprawić, tyle że Brook musiałby być obok Sanjiego głównym bohaterem tych wydarzeń (coś w podobie Usoppa na EL) z tą różnicą, że sam chciałby się zemścić na Vinesmokach nie chcąc mieszać w to załogi. Fajnie byłoby ujrzeć poważną wersję Kostka, bo jest zaszufladkowany jako przygłupi zboczony muzyk, a przecież taki słaby to on nie jest, IMO poziom Franky'ego.

Zauważcie że na ostatnich kolorowych stronach z całą ekipą SHP Brook siedzi/stoi tyłem do Sanji'ego. I do tego są blisko siebie.
Vinsmoke'owie mogli mieć swoje 3 grosze co tłumaczy milczenie Brook'a lub ktoś z Vinsmoke był załogantem Brook'a i puścił ich kantem.

Nooo, Brookowi przydałby się wreszcie jakiś konkretny wątek. A że go nie było na Dressrosie, to szanse na to, że Oda coś dla niego przygotował, są większe. Oby oby.Teraz rok Sanjiego i Brook w bonusie, potem rok Zoro na Wano, rok Usoppa na Elbaf. Oby każdy słomek dostał swój rok

Tak, teraz ma być rok Sanjiego, ale z tego co pamiętam, to Oda wspomniał też, że Słomki nieobecne na Dressrosie dostaną więcej uwagi :p

czyt. Oda, nie zawal tego- *liczy bardzo na jakiś plot-twist z Brookiem i Sanjim w głównej roli*

Pierwszy post został zaktualizowany o linki do polskiej wersji rozdziału. Zapraszamy do czytania.

A ja się pytam gdzie w tym wszystkim miejsce dla sympatycznego niebieskiego Ryboluda bo mam nadzieję że w końcu dołączy do Słomianych a teraz byłby najlepszy moment skoro z tego co pamiętam to on chyba już odbył rozmowę z Big Mom lub dopiero do niej płynie.

Na pewno będzie na imprezce. Pewnie jeszcze nie zebrał jaj, żeby powiedzieć mamuśce, że to koniec ich współpracy, więc jak się zacznie robić gorąco, to wtedy jej to oznajmi i w długą ze słomkami

W sumie Brook i Sanji mają trochę wspólnego. Obaj są "gentelmenami", elegantami i zboczeńcami. Może Brook jest z rodziny Vinsmoke. Swojego czasu zamarzył, żeby zostać piratem, ale dostał od rodzinki ultimatum: "Kończ tą zabawę, albo pójdziesz do piachu razem z całą załogą!". Nie potraktował tego ostrzeżenia dość poważnie i wiadomo jak się skończyło. Teraz może będzie przestrzegał Kuka przed tym błędem! To byłby dopiero galimatias

W sumie Brook i Sanji mają trochę wspólnego. Obaj są "gentelmenami", elegantami i zboczeńcami. Może Brook jest z rodziny Vinsmoke. Swojego czasu zamarzył, żeby zostać piratem, ale dostał od rodzinki ultimatum: "Kończ tą zabawę, albo pójdziesz do piachu razem z całą załogą!". Nie potraktował tego ostrzeżenia dość poważnie i wiadomo jak się skończyło. Teraz może będzie przestrzegał Kuka przed tym błędem! To byłby dopiero galimatias

No nie powiem, ale takie rozwiązanie również byłoby mega kuszące
Szczególnie fajna wtedy by była akcja, gdyby zobaczyli, że Brooka jednak nie wykończyli dzięki jego Revive-Revive

Rozdział dobry, choć poprzedni był lepszy .. największy plus to za tą mega śmieszną rozmowe słomkowych i rymy Brooka xd Co do rodziny zabójców to chyba tego nikt nie przewidział, heh. No i wygląda na to, że poznamy ojca Sanji'ego.

Rok Sanji'ego zapowiada się epicko. Na początku Zou zapowiadało się na wyspę, która będzie odskocznią od wydarzeń w NW. Podobnie jak Skypiea. Jednak z każdym rozdziałem coraz więcej się działo. Ostatnie dwa rozdziały były 'przegadane', było niemal zero akcji, ale przykuwały uwagę czytelnika. Coraz więcej wiemy o Sanji'm, jego rodzinie oraz podziemiu. Nie dość, że od dawna znamy trzy strony konfliktu to teraz dochodzi nam 'czwarty obóz', który Oda dopiero nam pokazuje i zaczynamy go poznawać. Szczerze mówiąc takie rozdziały czyta się z wielką przyjemnością. Pomimo braku walki pojawiły się elementy, których mi brakowało, a najważniejszym z nich jest interakcja pomiędzy Słomkami. BTW. Zoro złapał u mnie duży minus...

gOda od początku mangi zostawił sobie otwartą furtkę i tutaj szczena opada w dół. Przedostanie się z NB do EB to nie taka prosta sprawa, ale ta podróz Kuka zawsze była pomijana, a zwłaszcza na Jayi, gdzie powiedział skąd pochodzi. Niemal jak wszyscy czekam na powrót Mr. Prince'a oraz na kolejny raz kiedy to antagonista zostanie w dalekim tyle, bo jakiś kucharzyk go przechytrzył

Sanji zapewne dostanie historię czarnej owcy w rodzinie z punktu widzenia Vinsmoke. Wszyscy są zabójcami, ale tylko Kuk chciał zostać kucharzem i odnaleźć All Blue. W sumie jego rodzina musi mieć na tyle mocne wpływy w WG, aby jako jedyny pirat mieć na liście gończym "only alive''. W sumie rodzina szlachecka, która zajmuje się zabójstwami pod rozkazami szlachty, która rządzi byłaby ciekawym rozwiązaniem.

PS. strona 2 wkradła się literówka "gdzie są Sanji i Caedar?"


EDIT: XD Incognito lvl exkspert

PS. strona 2 wkradła się literówka "gdzie są Sanji i Caedar?"

Minki nazywają Caesara - Caedarem, bo i tak im się przedstawił, coby ukryć swoją tożsamość.

Ktoś zauważył, że nazwa rodzinki mogła powstać ze zbitki słów Vine & Smoke. Może mają oni związek z tą rzadką stalą, która była wspomniana na wyspie rewolucjonistów (wine steel)?

Z tym że po japońsku ona niekoniecznie nazywa się "stal winna". Na tym właśnie polega problem z tłumaczeniami na bieżąco;p