Już na chłodno. Chciałbym wszystkim podziękować za ciepłe przyjęcie, towarzystwo do picia, jedzenia, rozmów, chodzenia, kurde wszystkiego. Następne planujemy zrobić jakoś w lato, więc jakby ktoś chciał dołączyć, to niech się nie waha, tylko leci na żywioł, bo ekipa przednia. Piona chłopaki!
Od lewej: Arczi, CCORD, Dahaka, Sather i Ja
Kenachi lama, bo nie przyjechał - i ma czego żałować, bo wyjazd był nader udany! Dziękówa panowie, mimo że przyjechałem na jeden dzień, był on zdecydowanie pełen wrażeń.
Macie zamiar dodawać gdzieś zdjęcia? W sumie to chętnie bym je przejrzał;p