Oda robi siad na miecz, elo

(21-06-2022, 00:56)naste K napisał(a): Naszła mnie taka myśl. Co wy na to aby zebrać grupkę chętnych, która zrzuci się po przysłowiowym 5taku z czego zrobimy przewidywania kolejnego arcu. W przewidywaniach mogłyby brać udział te osoby, które zrzuciły się na zbiórke. Na podstawie zebranej kasy można postanowic ile miejsc otrzyma nagrodę.

Tak jak napisał @"mateuszek891" to nie kwestia zrzutki na nagrody, tylko czasu organizatorów. Zresztą nie za bardzo jest sens się tym teraz zajmować, bo rozdział zwykle wychodzi w piątek, a pierwsze spoilery można dostać już w poniedziałek. Co za tym idzie czasu na zgadywanki jest niezwykle mało.

W sumie to racja. Ktoś kto musiałby się tym zająć, miałby do wykonania tytaniczna pracę każdego tygodnia. Jakby ktoś się znalazł ma moje pieniądze.

My się dziwimy, że rząd chce wykasować Luffiemu D z plakatów, bo przecież ludzie już widzieli setki razy jego nazwisko, ale przecież Rogerowi zrobili to samo. Gol D. Roger > Gold Roger

Mnie dziwi, że większość forum myśli, że będzie bójka z zielonym bykiem.
Przecież to jest ojciec glona. Nie ma opcji na bitkę. Ewentualnie bitka z Zoro. 
Wano to miał być jego arc a póki co nie jest To już bardziej Sanji się pokazał. Po tych wszystkich batach, które zgarniał nagle pokonuje queena. Od Zoro tego oczekiwaliśmy, że zdejmie nr 2 załogi Kaido. 
Zobaczycie ^^ Jeden "admirał" dziadkiem Luffyego, jeden admirał ojcem Zoro.
Poza tym zielone włosy to nie przypadek Nie w One piece. Tu wszystko składa się w ... no właśnie. W one piece hehe.
Stawiam na to 5koła.

(25-06-2022, 20:43)Ad3k napisał(a): Wano to miał być jego arc  a póki co nie jest  To już bardziej Sanji się pokazał. Po tych wszystkich batach, które zgarniał nagle pokonuje queena. Od Zoro tego oczekiwaliśmy, że zdejmie nr 2 załogi Kaido. 

Przecież my, Zorotardzi dostaliśmy tyle smarowania, że głowa mała

(26-06-2022, 01:07)wuzzek napisał(a): Przecież my, Zorotardzi dostaliśmy tyle smarowania, że głowa mała

Czy ja wiem.
Ja bym oczekiwał, że Zoro będzie w top 3 najsilniejszych postaci świata OP.
Oczekiwałbym, że będzie minimum na poziomie Kaido xd
Także ja mam więcej oczekiwań co do glona  
Pamiętam jak było gadane z 4 lata temu, że luffy nigdy nie pokona Kaido w pojedynkę, że pokonają go sposobem, że manga musiałaby trwać 30 lat, żeby luffy wszedł na poziom Kaido Ja wtedy "bredziłem" że Luffy go rozwali. Cóż. A tu jednak Luffy albo się z nim zrównał, albo już go przewyższył, a na pewno ZNACZNIE go przewyższy jak opanuje lepiej g5 i nasycenie królewskim  ^^ 
Gadanie, że Kaido był zmęczony totalnie do mnie nie trafia.
To luffy nie był po przegranej walce, ciężkiej pracy w udon aka trening etc? To Luffy w prime pojawił się na dachu, czy musiał przejść przez tysiące randomów + niektórzy nawet nie randomy xdd 
To tak jak ludzie na WCI pisali, że Luffy nie wygrał xD A wtedy luffy też był po ciężkiej walce z crackerem, zrównany z ziemią przez armię BM, następnie uwięziony OKEJ - ZJADŁ MIĘSO xd 
To OP tu się wszystko może stać.
Go D Usopp'u też może w przyszłości klepać się z admirałami. Oda potrafi xd

(26-06-2022, 14:03)Ad3k napisał(a): Czy ja wiem.
Ja bym oczekiwał, że Zoro będzie w top 3 najsilniejszych postaci świata OP.

Nie powiesz mi chyba, że przestraszenie BM, później zranienie niezniszczalnego Kaido i przyjęcie jednego z najsilniejszych ataków w serii w wykonaniu dwóch yonko, po czym rozjechanie Kataklizmu nr 1 bez używania Ashury + przebudzenie królewskiego to nie jest wystarczająca ilość smarowania na jeden arc. Arców będzie jeszcze parę, także może i Zoro skończy w top 3.

Już nie przesadzajmy, bo power levele i tak poszły się kochać już dawno temu. Nie chcę, żeby OP kończył jak Naruto, a w tym kierunku zmierza.

Co do zoro to nadal jest pare kwestii do wyjasnienia na wano.
1.Hyogoro widzial w nim czyjes podobienstwo(,Nie wiemy kogo mial na mysli, przynajmniej ja nie kojarze by mowil o kims konkretnym)
2. W przeszlosci Yamato widzielismy shimotsuki ushimaru ktory z wygladu bardzo przypominal zoro, co najprawdopodobniej wskazuje na zwiazek zoro z wyzej wymienionym klanem. Moze to miec tez zwiazek z tym co mial na mysli Hyogoro.
3. Spotkanie zoro ze smiercia. Tutaj nie oczekiwalbym niczego na wano ale byc moze w innym arcu wrocimy do tego momentu

Chcialbym bardzo by ta sprawa z klanem shimotsuki w koncu sie wyjasnila tymbardziej ze, oda od poczatku robil ku temu podbudowe. Sam zoro mial przeciez odwiedzic jeszcze grob Ryumy

(26-06-2022, 18:47)Lyon napisał(a): Sam zorobmial przeciez odwiedzic jeszcze grob Ryumy

Być może gdy Zoro odwiedzi grób Ryumy to sam Hyogoro postanowi podejść do niego żeby porozmawiać i wtedy właśnie dowiemy się już znacznie więcej, po za tym taki moment na poznanie czegoś więcej o przeszłości Zoro oraz jego pochodzenia i rodziny jest chyba najlepszy, a przynajmniej tak ja bym sobie życzył by tak to właśnie wyglądało. Oczywiście pytanie jest teraz takie. Co będzie pierwsze? Spotkanie Zoro i Admirała bo według teorii jest on ojcem Zoro, czy może odwiedzenie grobu. Nie wiemy też co miała znaczyć ta śmierć stojąca przed oczami Zoro, pewnie nie dowiemy się od razu wszystkiego i Oda każe nam zaczekać z wyjaśnieniami tej sytuacji i o co w ogóle w tym chodzi xD. A co do Ushimaru Oda w SBS potwierdził że nie jest on ojcem Zoro, być może jakiś jego członek rodziny? Niby krążą teorie o Aramakim że jest on ojcem Zoro, a co byście powiedzieli na inne i może nawet lepsze rozwiązanie, Aramaki brat Zoro? Pytanie tylko ile Green Bull ma lat? Admirałowie to średnio około 50-60 lat. Aramaki mógłby być jako wyjątek młodszy bo dlaczego nie? Po za tym to prawdopodobnie na 99 % ostatni Admirał jakiego Oda przedstawił nam. Zoro ma 21 Więc Aramaki mógłby mieć 38-40? Oczywiście to że Aramaki to brat Zoro wydaje się być najmniej prawdopodobne i szanse tego to 1% albo 0 %. Wszystko zależy od tego Co Oda sobie wymyślił co do Zoro i jego przeszłości i rodziny.

Ogólnie powiem wam że Oda wybrał sobie bardzo ciekawe momenty na umieszczenie Admirałów oraz ich debiut w mandze, Garp oficjalnie Vice ale poziom Admirała, Fujitora, Aramaki. Garp z Aokijim puścili Słomianych ale to wiadomo dlaczego i mogli by ich zniszczyć momentalnie gdyby tylko chcieli, Fujitora odpuścił totalnie też wiadomo czemu. Ale Aramaki tu jest obecnie jeden wielki znak zapytania. Gdyby Oda poszedł nadal tym samym schematem i Aramaki by odpuścił znów przez uśmiech Luffiego jego czyny itd no to chyba jednak rzygnął bym już tym xD. Wolę albo mocną naparzankę i mocną wymiane ciosów i jakąś walkę na jakimś poziomie albo żeby się okazało że Aramaki to ojciec Zoro i wtedy się rozchodzą i jest okej, bo przynajmniej czegoś byśmy się dowiedzieli o Zoro. Musi coś mocnego wyniknąć z tego pełnego debiutu Aramakiego na Wano bo inaczej będę mocno zawiedziony jak po prostu se pogada ze słomianymi i se pójdzie po prostu. Niby nie zanosi się na to bo czuć że jest bardziej stanowczy i chce on zrobić porządek i też coś udowodnić prawdopodobnie Akainu ale to jest Oda i może zaskoczyć negatywnie albo pozytywnie. Jest też taka opcja że Aramaki idzie się ostatecznie tłuc ze wszystkimi na Wano i podczas wymiany zdań może usłyszymy coś o Sabo, w końcu Fuji i Aramaki starli się z Rewolucjonistami a konkretnie to z dowódcami także opcji jest dużo. Być może Sabo jest poszukiwany za zabójstwo Cobry i dostał nagrodę bo został wrobiony, i to aż tak wstrząsnęło Dragonem i resztą bo nie wierzą w to żeby Sabo się dopuścił czegoś takiego. Miesiąc czekania także można gdybać.

(27-06-2022, 04:09)mateuszek891 napisał(a): Fujitora odpuścił totalnie też wiadomo czemu

Każdy z admirałów inaczej postrzega dobro.
W mandze było dokładnie pokazane, odpuścił bo widział,że SHP uratowali Dressrose. + Po reakcji mieszkańców, którzy pomogli Słomianym uciec.
Dodatkowo Luffy pokazał mu się z dobrej strony w kasynie.
+
Nie wiemy nic o jego relacjach z Garpem a dobra również tłumaczyła by zachowanie.

Czy admirałem ze względu na stopnie awansu nie powinien zostać vice admirał? Skąd wogule się wziął Fujitora i Aramaki? Dlaczego nie walczyli podczas wojny z Białobrodym? Oda sobie wymyśla te postacie i nawet nie stara się to wyjaśnić. Drugoplanowe postacie w One Piece to jakiś żart. Pamiętam na Dressrosie był sobie jakiś Elizabello który wyglądał jak upośledzony i machał bez sensu łapami. A my to oglądamy i dyskutujemy nad teoriami w tej bajce dla dzieci xd

@KilluaZoldyck Tym Elizabelo mnie ubawiłeś xD

Co do reszty, to Oda prawdopodobnie chce stworzyć iluzję, że na świecie są rozsiani silne i niezależne postacie. Prawdopodobnie to z nich marynarka robi admirałów. Chyba że ma specjalne probówki i to Vegapunk im tworzy potężne jednostki dokonując przy tym jakiegoś rytuału poświęcenia. W sumie taki motyw byłby ciekawy, ale chyba nie pasuje do OP.

Aramaki i Isshou zostali wcieleni do marynarki przez "globalny pobór wojskowy", widocznie reprezentowali wyższy poziom od kandydatów na admirałów i dlatego taki duży awans. wiceadmirałowe Gion i Tokikake byli jednymi z kandydatów na to stanowisko, no ale widać obecni admirałowie byli lepsi. Też jak spojrzymy na Dressrosie był Kyros, na Wano akazaya nine, na Elbafu pewnie Loki też jest dosyć potężny... To nadal nie ta sama skala ale można spotkać postacie z poza obszaru "Rewolucja-Marynarka-Piraci" które są potężne, więc istnienie takiej dwójki jest imo w granicach jakieś normy. Owoc też dużo robi, Zielony byk po jego gadce można by wywnioskować, że zjadł go 3 lata temu, jeżeli jest to jakiś "potęzny" owoc i już bez niego był dosyć "renomowanym" wojownikiem/szermierzem, to zrobienie z niego admirała typowo ze względu na jego "siłę" robi sens. To samo dotyczy Fioletowego tygrysa... Bardziej problematyczne jest imo zachwianie pewnych struktur, wpuszczenie też cywili od razu na takie stanowiska decyzyjne etc. ale na takie rzeczy oda raczej nie patrzy.

(27-06-2022, 23:44)KilluaZoldyck napisał(a): Czy admirałem ze względu na stopnie awansu nie powinien zostać vice admirał? Skąd wogule się wziął Fujitora i Aramaki? Dlaczego nie walczyli podczas wojny z Białobrodym?

 a kto powiedział, że nie byli wiceadmirałami? marynarka ma mnostwo terenow do opanowania i cała nie walczyła na Marineford bo inaczej zostawiłaby resztę świata bezbronną na łasce piratów - nie była to wojna wszyscy na wszystkich tylko Piraci Białobrodego, więc reszta marynarki musiała krążyć po świecie. Narzekamy, że za dużo ważnych rzeczy i walk idzie off panel to nie możemy chcieć jeszcze dostawać historii awansów wszystkich członków Marynarki - śledzimy karierę Coby'ego bo widocznie jest kluczowa. 
Informacja jak awansowali wydaje mi się, że jest zbędna, fakt, że na świecie mogą być silne postacie nie wmieszane czy też nie wmieszane wcześniej w fabułę jest okej. 
Wg mnie to już szukanie dziury w całym