Zazwyczaj huczne zapowiedzi koncza sie łatwo zawodem, gdy poprzednie arce jakiejs mangi nie domagaja

(14-07-2022, 22:19)niudeb napisał(a): Zazwyczaj huczne zapowiedzi koncza sie łatwo zawodem, gdy poprzednie arce jakiejs mangi nie domagaja

A jakiś arc one piece niedomagał? Nie przypominam sobie takiego... one piece to masterpiece

(14-07-2022, 22:40)Dejo napisał(a):

(14-07-2022, 22:19)niudeb napisał(a): Zazwyczaj huczne zapowiedzi koncza sie łatwo zawodem, gdy poprzednie arce jakiejs mangi nie domagaja

A jakiś arc one piece niedomagał? Nie przypominam sobie takiego... one piece to masterpiece

True. Jakby doszukiwać się plusów i minusów osobno z każdej sagi, to znalazło by się parę. 
Ale patrząc na całokształt mangi i to tak obszernej, to One Piece przeważna nad resztą. Dużo tu spójności między sagami i wydarzeń zaplanowanych z wyprzedzeniem.

(15-07-2022, 00:04)IsshoFujitora napisał(a): Ale patrząc na całokształt mangi i to tak obszernej, to One Piece przeważna nad resztą.

Zależy, do czego się porówna. U mnie One Piece z wynikiem 72 punktów na dolnej części anilisty, mimo że w ulubionych Do Złotego kamuia się nie umywa.

(15-07-2022, 00:04)IsshoFujitora napisał(a): Dużo tu spójności między sagami i wydarzeń zaplanowanych z wyprzedzeniem.

No i dużo też niespójności a wydarzenia z wyprzedzeniem planuje się wszędzie i Oda nie jest tu wyjątkiem.

W sumie Oda już w numerach 300 popełnił poważnego babola z rokushiki, a w 400 w fatalny i bardzo źle niezaplanowany sposób wprowadzał do serii haki :p .
Oba rzutują na całą serię podczas walk.

Więc tak bardzo się nie różni od innych :p co też babole łapią. A wtedy była trzy razy krótsza i wiedział że będzie mu się ciągnąc.


Diale olał, ulepszenia nami broni przemilczał z zou, brak dobrych strzeleckich walk. Niestabilne poziomy mocy.

Zmiana owocu Luffyego na jakiś legendarny podczas walki, czy wprowadzenie na wano techniki fal, po to by zaraz stała się nic nieznaczącym tlem pokazują że dalej sobie nie radzi z walkami czy dobrym wprowadzeniem technik i tłumaczeniem ich. Fatalne rozplanowanie walki z big mom, generalnie no to widać że sporo walk pominięto, równocześnie dostaliśmy sporo randomow, którzy nic nie wnieśli do historii :p .

Kolejny przykład beznadziejnego wprowadzenia mocy:
Samo przebudzenie mocy owocu jest baaaardzo nierówne. doffy i katskuri od razu przegrali swoje walki i nie czuło się by w ogóle coś to zmieniło u nich, kilka stron rozdziału i po przebudzeniu. Luffy law i midd dostali spooory skok mocy dwa razy silniejsi na tym wyszli na pewno niż podczas normalnego używania owocu.
A już wcześniej Oda próbował do wprowadzic, tylko nie miał na to pomysłu i porzucił to na 300 rozdziałów by potem jakoś losowo u doffyego to wrzucić jako nic nieznacząca technikę.

Główni źli nawet się okazało że tej techniki nie mają.



Zawalił na całej linii bardzo podstawowe kwestie. W końcu w bitewnych shonenach większość mangi to walki, sami jeżdżą od wyspy do wyspy by kogoś tylko skopac. w Naruto czy hxh były rozwiązania bardzo sprawne, w hxh o wiele bardziej rozbudowanie jeszcze, autor wiedział co chciał od początku, a Oda nie i kombinuje do dziś z tym.


Jeśli chodzi o walki to mało której tyle mogę zarzucic co OP z tych tytułów co ja czytałem


Odpowiadając na pytanie Dejo, tak prawie każdy arc nie domaga z walkami, a teraz dostaniemy tego w cholere, bo wszyscy szykują się na wielką bitwę.

(14-07-2022, 22:02)Książę Cavendish napisał(a):

(14-07-2022, 21:55)Mordoc napisał(a): Przygotowania do znalezienia One Piece'a, a teraz zacznie się wątek szukania

Jeszcze przed Wano też bym pewnie tak to odebrał, ale ostatnia saga wyssała ze mnie resztki optymizmu wobec tej serii i odbieram to jako "teraz się zacznie nawalanka, a wszystko inne nie ma już znaczenia".

Poczekaj na sequel "Second Piece", gdzie syn króla piratów, Buffy, będzie próbował wyjść z cienia swojego ojca, żeby ten go wreszcie zauważył i docenił.

One Piece będzie mieć koleją kolorową stronę w rozdziale 1055 oraz pojawi się ponownie na okładce WSJ

TCB jakieś 3h temu poinformowało, że zaczęli tłumaczyć, więc "teoretycznie" rozdział powinien być dzisiaj dosyć wcześnie.

1054 "Cesarz płomieni"

To prawda, że chaptery kończące jedną sagę i przechodzące w drugą zawsze są najbardziej obfite w informacje i plot twisty. Oto kolejny z nich. 
I racją okazuje się też to, że Ryokyugu to mieszanka Akainu i Kizaru. 
Btw. Yasopp robi co może byleby nie zobaczyć Usoppa xd
Strzelam, że Cobre zabiło Gorosei z rozkazu Imu.
Nie pamiętam kiedy ostatnio wystawiłem taką ocenę, więc pozwolę sobie, a masz Oda, 10/10.

Rozdział tak jak się spodziewałem nasycony wieloma informacjami i wydarzeniami. Zawsze gdy czyta się takie komiksy to odnosi się wrażenie jakby to było kilka rozdziałów zapakowanych w jeden. Zastanawia mnie tylko jakim cudem Admirała wyczuły pochwy, Yamato i Momonosuke a taki Luffy czy Sanji, Zoro lub Kid bawią się w najlepsze. Może Oda to wyjaśni. Podejrzewam, że i tak wbije w tą walkę więcej osób. Moc aramakiego mnie ciut zawiodła, liczyłem nawet po zobaczeniu tej transformacji, że to mityczny Zoan. Dziwna sprawa z Shanksem bo nie zamierza spełnić obietnicy sprzed lat gdzie nawet jego załoga mocno naciska na spotkanie ze słomkowym. No prócz Yasoppa xd. Fajna retrospekcja z atakiem na statek rządowy i odebraniem owocu. Młody WW elegancko ?. Szkoda mi w sumie tej postaci. Można było więcej z niej wycisnąć. Nadal nie wiemy jakie są do końca intencje rudego, ale ten mroczny kadr gdzie mówi, że czas zdobyć One Piece mega złowieszczy. Sytuacja z Sabo wyjaśniła się zgodnie z przewidywaniami znacznej części fanów. Co jak co, ale przydomek ognistego imperatora mu się należał Ace przy nim to cienki bolek był. Akainu, który wreszcie się obudził i mówi, że marynarka zacznie teraz prawdziwą mobilizację zasługuje na mema.

One Piece Novel A, Benn Beckman o Ace:


O Luffym


Ma chłop nosa  



Generalnie w przypadku Dragona pojawiło się realne niebezpieczeństwo, że skończy jako rozczarowanie. Zwłaszcza w oczach osób które robiły go na "naj" w każdym aspekcie. Nie wiem być może przez to, że Oda chce rzeczywiście nieco przyspieszyć do finału. Zrobienie z Sabo frontmana armii rewolucjonistów było oczywiste prędzej czy później musiało do tego dojść. Z tym, że doszło do tego zanim jeszcze Dragon zdążył zaistnieć w fabule co może się niekorzystnie odbić w przyszłości na tej postaci. Poza retrospekcją/historią może mieć stosunkowo niewielki wpływ na teraźniejszą fabułę i akcję.

(22-07-2022, 11:37)Dejo napisał(a): Ma chłop nosa  

masz na myśli zaawansowane haki obserwacji?

(22-07-2022, 13:11)wuzzek napisał(a):

(22-07-2022, 11:37)Dejo napisał(a): Ma chłop nosa  

masz na myśli zaawansowane haki obserwacji?

Dokładnie

Obok bandery Sabo jakby flagi Rządowe. Tylko, że z dodatkowym symbolem "w postaci strzały".




EDIT
Widać też flagi Marynarki i Rewolucji obie w oryginalnej formie.