Do tego tez nawiązuję - było wiele przyzwoicie prowadzonych postaci, które mogły pełnić rolę takiej obstawy, ale nie - zamiast tego wprowadzono kompletnie nowe postacie (120 rozdziałów po rozpoczęciu całej tej wojny). Zostali przedstawieni jako elita, po czym zostali rozjechani przez dywizję zero (bez żadnych bankaiów itp.). Kilka rozdziałów budowania ich porażki - świetne wprowadzenie dla postaci, które dzień później mają być głównymi przeciwnikami...

Po co była ta cała pierwsza inwazja, wojna itd., skoro teraz to wszystko zostało porzucone na rzecz jakichś nowych postaci, o których wiemy tyle, że są i że niedawno przegrali.

Wiadomo że wybielacz nie służy do czytania więc streszczę co i jak:

UWAGA CZYTAĆ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ !!!

Bach razem z Drużyną Marvela w drodze do boga zmierzył się z Oddziałem Zer. Bóg Mieczy załatwia z palem w czterech literach prawie wszystkich Avengersów. Autor mangi zorientował się, że kończą się przeciwnicy dla głównych bohaterów, więc daje Sebastianowi moc wskrzesza. NewAvenger po wskrzeszeniu do którego potrzebna była moc nieistotnych Quincy takich jak Stary Okularnik który załatwił Oko nowemu głównodowodzącemu dostają PowerUp. Teraz role się odwróciły i to Bullseye niczym Indiana Jones pokonuje miecznika a Bach i drużyna załatwia resztę. W miedzy czasie wszyscy się meczą jak się dostać do nieba. Kiedy w końcu się im to udało to szalony doktorek pokonuje lewą rękę króla dusz, dowódca parszywej 13 walczy z Bullseye a Ich Troje z Thorem.

W końcu dostaniemy Bankai Kyoraku, widziałem gdzieś, że jego nazwa ma coś wspólnego z samobójstwem. Raczej się nie ginie przy jego używaniu, bo niby jak by to testował wcześniej? Ale hype jest

Dwa rozdziały z Bankaiem i dalej w sumie nic nie jest jasne. Dostajemy kolejne akty i personifikację jego miecza.
Gdzieś natomiast znalazłem, że ta postać pojawiła się w fillerach anime już wcześniej, oglądał ktoś może Bleacha i kojarzy kto to był?

O i w tym openingu jest, 0:50

Spoiler

https://www.youtube.com/watch?v=O0IqsL3_Nig

Jedna z Katen Ky?kotsu a ona konkretnie nazywa się Tachi.
Do tego sam sobie odpowiedziałeś, że to cielesna wersja jego zanpakuto i w tych fillerach każde zanpakuto się zbuntowało właścicielowi.
Jedno co mnie ciekawi czy Kubo wykorzystał wygląd z fillerów czy to twórcy fillerów dostali info jak ma wyglądać cielesna postać jego zanpakuto.

Jeśli Kubo im zaprojektował te postacie to mamy ciekawy motyw - oboje mają teraz opaski na oku. Przypadek?

Czytając ostatni rozdział wychodzi na to, że można wziąć sobie czyjeś zanpakuto i używać jak swojego. Kit z tym, że kyoraku musiał by oszukać nawet głównodowodzącego który podczas 1 serii powiedział do niego, że wraz z ukitake są jedynymi którzy posiadają zanpakuto w 2 mieczach.

demon119, A czy przypadkiem ślepy też tak nie zrobił? Nic nowego.

Przyznam się szczerze, że większa część fillerów w anime, była lepsza od tego arcu. Ta manga jest mi teraz całkiem obojętna. Autor może i realizuje swoje wizje z różnymi postaciami, ale to i tak nie naprawia tego faktu, że przeciwnicy, to postacie o których nikt nie będzie pamiętał za parę miesięcy.

Ja już połowy nie pamiętam tacy byli wspaniali

Cytat:Przyznam się szczerze, że większa część fillerów w anime, była lepsza od tego arcu.

Powiem Ci ze fillery w bleachu były ogólnie niezłe, a że się kłóciły z późniejszymi wydarzeniami.
. Część pomysłów później do mangi wrzucili

Może jak Bleach doczeka się kiedyś wznowienia ekranizacji to będzie można cały ten arc obejrzeć w przyzwoitym tempie.

Autor może i realizuje swoje wizje z różnymi postaciami, ale to i tak nie naprawia tego faktu, że przeciwnicy, to postacie o których nikt nie będzie pamiętał za parę miesięcy.

Z Arrancarów w sumie teraz pamiętam głównie Espadę i kilku walczących w Fake Karakurze. Reszta zniknęła gdzieś w tych białych panelach :rotfl:

Tak w ogóle, to chciałbym Grimmjowa zobaczyć xD Był zrobiony hype, wieki później się pojawił i co? I nic xD

^ No a tu pamietasz Espade od Quincy? Bo ja ni chu chu

No a tu pamietasz Espade od Quincy? Bo ja ni chu chu

Ze trzech. As Nodt, bo posiekał Byakuye. Dzieciaka, z którym walczył Zaraki i Bazza.
Jak się robi alfabet postaci i 3/4 pada + nie ma osobowości wartej zapamiętania, to cuś jest chyba nie tak.
Chociaż na reddicie można znaleźć ludzi, którzy się jarają tą mangą... Zazdraszczam :looka:

Mimo że nie czytam Fairy Tail od jakichś... 100 rozdziałów? Albo i więcej? To śmiem twierdzić, że bije na głowe Bleacha, bo chociaż są fajne cyce. Kubo chyba rywalizuje z Kishimoto, kto skończy w bardziej gówniany sposób. Btw. pamięta ktoś jeszcze, jak Ishida mówił, że Quincy używają tylko łuków i strzał? Przecież te transformacje są komiczne, co nowsza to bardziej z tyłka. XD A myślałem, że Espady nr... 7? Tego, co go Byakuya rozwalił, co mu się kuper zrobił jak Nicki Minaj i miał wszędzie oczy, no i twista z Yammym jako 0, nic nie przebije.

Chociaż fajnie by było, jako zwieńczenie serii, gdyby wznowione zostało anime i poszło schematem 1 odcinek = 2-3 rozdziały, przynajmniej można by było akcję przyswoić na szybko (a kilka scen chciałbym zobaczyć "w ruchu", jak np. Ban Kai Yamamoto).