Nie będę tutaj przynudzał, bardziej interesuje mnie czy i jak zmieniło się Wasze zdanie po 5 latach od rozpoczęcia dyskusji?

Nie pamiętam, co pisałem, ale ja generalnie cały czas solidnie się trzymam pod względem żywieniowym i sportowym. Staram się ograniczyć słodycze, a jak czasem spotkam się ze znajomymi na jakieś oglądanie filmu i zeżre wówczas chipsy i/lub pizzę, to zazwyczaj wracam całą drogę pieszo, a w dniu spotkania nie jem chleba (tylko sam obkład - ser biały, ser żółty, szynkę, warzywa), żeby mieć jeszcze mniejszy bilans kaloryczny. Postanowiłem sobie, żeby do 30stki (która wypada we wrześniu tego roku) mieć kaloryfer na brzuchu, więc nie odpuszczam i nie dopuszczam do sytuacji, w której moja waga poszłaby za bardzo w górę.

Niby czemu mit?

@niudeb  regularne posiłki to mit, możesz zjeść kalorykę w 2/4/6 posiłkach.

Mam znajomego, który nie je przez 16 godzin, więc coś w tym chyba jest, aczkolwiek ja bym tak nie potrafił.

po prostu inna metoda diety. @Mordoc :p .

Post przerywany metodą 8/16 jest prosty. Zakłada podzielenie doby na dwie części: ośmiogodzinną i szesnastogodzinną. Podczas okienka ośmiogodzinnego należy spożywać wszystkie posiłki, zaś przez pozostałe 16 godzin – pościć. Wybór godzin z posiłkami jest uzależniony od potrzeb i przyzwyczajeń danej osoby.

Mordoc, 27-06-2017, 18:57#12
(27-06-2017, 18:34)chucky napisał(a):
No, ale z ćwiczeń przynajmniej masz jakieś tam mięśnie prawdopodobnie.
Tak, bo generalnie ćwicze, żeby zwiększyć siłę, interwały itp, to tylko taki dodatek 
Najwięcej ważyłem w liceum (80 kg), trochę ćwiczyłem, ale efektów nie było widać. Obecnie trzymam się w przedziale 69-72. Wzrost mam jakoś w przedziale 178-181

W 2017 ważyłem około 68-71 (mam też podobny wzrost 181), ale pandemia zebrała żniwa. W 2019 jak oddawałem krew to miałem 73kg, a kilka miesięcy temu ważyłem już prawie 86. Niedawno wziąłem się za siebie i zszedłem do 82, ale jeszcze chce trochę zrzucić. Nie tyle zależy mi na wadze jako takiej, ale bardziej żeby mieć figurę w miarę spoko.

po prostu inna metoda diety. @Mordoc :p .

Post przerywany metodą 8/16 jest prosty. Zakłada podzielenie doby na dwie części: ośmiogodzinną i szesnastogodzinną. Podczas okienka ośmiogodzinnego należy spożywać wszystkie posiłki, zaś przez pozostałe 16 godzin – pościć. Wybór godzin z posiłkami jest uzależniony od potrzeb i przyzwyczajeń danej osoby.

Mi ten znajomy wspominał, że zbyt częste jedzenie prowadzi do cukrzycy, ale i tak jestem przyzwyczajony do jedzenia co 3-4h i jakoś nie chce mi się tego zmieniać ;/

Nie tyle zależy mi na wadze jako takiej, ale bardziej żeby mieć figurę w miarę spoko.

Wiadomo, waga jest mniej istotna niż sylwetka, bo można być w miarę lekkim, a mieć mało mięśni i dużo tłuszczu, a można odwrotnie. Ja się nią tylko czasem sugeruję, żeby widzieć, czy schudłem, czy nie, ale wizualnie po tkance tłuszczowej też potrafię poznać.

Jest też kwestia obciążenia stawów. Im mniej się waży, tym mniej są obciążone. A że ja grywam w piłkę, podczas której biegam dużo i szybko, to wolę się trzymać możliwie niskiej masy. 

W 2017 ważyłem około 68-71 (mam też podobny wzrost 181

Jakiś czas temu znalazłem kartę badań z liceum i miałem tam wpisany wzrost 182, więc tego się chyba będę trzymać xD