Homoseksualizm
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 2 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
hetman

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,319

hetman, 02-07-2009, 22:40
Ale się dyskusja rozkręciła :hyhy: Trzeba by się przyłączyć
Powiem tak: to wszystko to jedno lewackie gadanie...Tak już jest z lewakami, że wszystko wywracają do góry nogami.
Prawda jest taka, że homoseksualizm jest patologią i odstępstwem od normy. Normą jest tzw. obcowanie osobników odmiennej płci, które prowadzi do prokreacji. Zaspokajanie popędu w inny sposób jest nienormalne - wszakże mozna to robić z czymkolwiek - osobnikiem tej samej płci, psem, nieletnim trup...no dalej nie będę wymieniał...To wszystko to zboczenia i skrzywienia.
Jest jak w fizyce - ładunki różnoimienne się przyciągają a jednoimienne odpychają.
Jeszcze jeden argumencik - Norma to pewien pożądany stan -> takie zachowanie, które moznaby przenieść na całą zbiorowość. Jeśli jednak wszyscy ludzie byliby homoseksualistami, gatunek wymarłby. Dziękuję.

Shiroi napisał(a):poprostu myśle więcej od was :]
Shiroi napisał(a):"Pochodzimy z jednego źródła ,a nie umiemy się z niego napić" moja złota myśl , ok ok już milcze bo widze,że mój tok rozumowania jest dla was ZA TRUDNY


Niech kolega wie, że każdy lubi pomędrkować....ale tak naprawdę żeby robić to na poważnie, trzeba się zapoznać z tym co wymyślili inni Wink Zatem przypominam o Arystotelesowskiej teleologii (koncepcji celowości )
Owca2512

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 495

Owca2512, 03-07-2009, 01:23
gyoza napisał(a):Co do adoptowania dzieci jestem jak najbardziej na tak.
a ja co do tego jestem akurat na nie. Nie chodzi mi o to, że dziecko będzie źle wychowywane czy coś. I racja - nie jeden związek homo może wychować dziecko lepiej niż hetero. Ale mamy takie społeczeństwo jakie mamy i wiadomo jakie są dzieci...
Jak wpłynie na psychikę takiego adoptowanego dziecka to, że w szkole inne dzieciaki będę jego/ją nazywać "dzieckiem pedałów/lesbijek" itd? Bo coś mi mówi, że nie najlepiej. Owszem, będą jednostki które powiedzą :"heja wam, moi rodzice mnie kochają i to porządni ludzie" ale podejrzewam, że w większości przypadków to raczej negatywnie wpłynie na dziecko. A może i nawet zapała ono nienawiścią do swoich opiekunów, bo "to przez nich jest dzieckiem homo".
gyoza

Pirat

Licznik postów: 35

gyoza, 03-07-2009, 01:34
Owca2512 napisał(a):
gyoza napisał(a):Co do adoptowania dzieci jestem jak najbardziej na tak.
Ale mamy takie społeczeństwo jakie mamy i wiadomo jakie są dzieci...
Jak wpłynie na psychikę takiego adoptowanego dziecka to, że w szkole inne dzieciaki będę jego/ją nazywać "dzieckiem pedałów/lesbijek" itd? Bo coś mi mówi, że nie najlepiej. Owszem, będą jednostki które powiedzą :"heja wam, moi rodzice mnie kochają i to porządni ludzie" ale podejrzewam, że w większości przypadków to raczej negatywnie wpłynie na dziecko. A może i nawet zapała ono nienawiścią do swoich opiekunów, bo "to przez nich jest dzieckiem homo".
a czemu takie są dzieci? Na pewno się takie nie rodzą Wink
Owca2512

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 495

Owca2512, 03-07-2009, 02:08
Cytat:a czemu takie są dzieci? Na pewno się takie nie rodzą Wink
pisałam: mamy takie społeczeństwo jakie mamy... a dzieciaki - no cóż, lubią sobie dokuczyć, niektóre nie do końca znają granice. Po prostu taka sytuacja wydaje mi się być bardzo prawdopodobna. Sama byłam kiedyś świadkiem, jak grupka dzieciaków naśmiewała się z kolegi, bo ten był z domu dziecka. A co by było gdyby zaadoptowało go dwójka gejów czy lesbijek! oj dzieci miałyby ubaw...
hetman

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,319

hetman, 03-07-2009, 03:06
Kto jest ZA zezwoleniem na adoptowanie dzieci przez pary homo, niech się przyzna czy chciałby aby do niego do szkoły na wywiadówkę przyszło jego dwóch tatuśków (w cudzysłowie oczywiście)
Jest jasne że takie dziecko byłoby wytykane palcami. Homoseksualizm istniał zawsze ale dopiero dziś pod naporem środowisk lewicowych próbuje się to lansować i wmawiać że każdy ma prawo do ,,miłości''. Na zachodzie, który już dawno uległ wpływom oświeceniowym, lewaki posuwają się coraz dalej w swoich chorych pomysłach, które na dodatek regulują na szczeblu ustawodawczym. Polska to jednak nadal konserwatywny kraj i takie pomysły tu nie przejdą. Cóż więcej dodać? Okazało się że mój szkolny kolega jest homo, więc skala tego zjawiska wcale nie jest aż tak marginalna. Zdaję sobie sprawę, że jest to zjawisko o podłożu biologicznym, jednak to nie powód dla którego można to zjawisko zrównać z heteroseksualizmem a tym bardziej nadawać przywileje w postaci ustanawiania związków formalnych czy zezwolenia na adopcję. Innymi słowy - jeśli już ktoś jest homo - niech zostawi to dla siebie. Wychodzenie z tym na ulicę to prowokacja.
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 03-07-2009, 04:54
Cytat:Co do adoptowania dzieci jestem jak najbardziej na tak. Często spostrzegam, że para gejów czy lesbijek byłaby lepszymi rodzicami niż nie jedni hetero, liczy się zdrowe wychowanie. Równie dobrze, można by zakazać adopcji pojedynczym rodzicom? bo w końcu nie ma ojca lub matki? he?

Zdecydowanie nie!

Adopcja dzieci przez pary homoseksualne to wymysł z jakiegoś pseudoliberalnego koszmaru i nie zamierzam nawet zastanawiać się, czy aby może powinna mieć miejsce.

Homoseksualiści to normalni ludzie, a kto postuluje ich leczenie, powinien podjąć je sam, ale nie jest normalna ich seksualność, a takiej wymaga adopcja.
Chcą związków, małżeństw - proszę bardzo, adopcji.. litości.. Zresztą chce chyba niewielu..

Homoseksualizm rodziców to zamach na zwykły (z dużym prawdopodobieństwem) seksualizm dziecka i pewnie nieodwracalne skutki na całe jego przyszłe życie, np. problemy w określeniu swojej seksualności, bo co byłoby normą siłą rzeczy wpojoną, pozostałoby w sprzeczności z naturą.

Osobna kwestia to zagrożenia pedofilskie płynące z kombinacji - sami faceci+dziecko.. i nie chodzi tu o sam homoseksualizm, a raczej płeć męską.
Diedż

Super świeżak

Licznik postów: 234

Diedż, 03-07-2009, 23:35
Padło tu wcześniej pytanie, czy homoseksualizm jest chorobą. Żeby odpowiedzieć na pytanie, należy najpierw zapytać, co to jest choroba. Jeżeli choroba to " ogólne określenie każdego odstępstwa od stanu określanego jako pełnia zdrowia organizmu. " to homoseksualizm jest chorobą, ponieważ dla organizmu osobnika należącego do gatunku rozmnażającego się w sposób płciowy przez kontakty seksualne z osobnikami płci przeciwnej, do których dochodzi dzięki biologicznie uwarunkowanemu pożądaniu seksualnemu ukierunkowanemu na te osobniki brak takiego pożądania należy uznać za ubytek " pełni zdrowia ", przede wszystkim dlatego, że gdyby taka sytuacja miała miejsce u wszystkich czy większości osobników, wtedy jeden z najbardziej naturalnych procesów biologicznych, jakim jest rozmnażanie, nie dochodziłby do skutku, co uśmierciłoby gatunek. Nie można uznać za " pełnię zdrowia " stan, który może doprowadzić do nienaturalnej śmierci gatunku. Jeżeli jednak choroba jest " takim stanem organizmu, kiedy to czujemy się źle, a owego złego samopoczucia nie można jednak powiązać z krótkotrwałym, przejściowym uwarunkowaniem psychologicznym lub bytowym, lecz z dolegliwościami wywołanymi przez zmiany strukturalne lub zmienioną czynność organizmu. " to homoseksualizm jest chorobą tylko wtedy, kiedy 1) jest wywołany przez zmiany strukturalne lub zmienioną czynność organizmu, 2) wiąże się ze stale utrzymującym się złym samopoczuciem wywołanym tymi zmianami. Odnośnie pkt 1 uznaje się, że jest on w przypadku homoseksualizmu spełniony, inaczej z jest z pkt 2, bowiem homoseksualizm często nie wiąże się ze " złym samopoczuciem ". Czy jednak można to brać za dobrą monetę, skoro można wymienić np. dolegliwości psychiczne ( a nawet dewiacje seksualne ) określane jako choroby, które również wcale nie wiążą się ze złym samopoczuciem. Z faktu, że ( przypuśćmy ) homoseksualizm jest chorobą w żadnym wypadku nie wynika ani przymus jego leczenia ( nikt nie ma obowiązku się leczyć - poza wyjątkowymi przypadkami ), ani ostracyzm społeczny ( przynajmniej nie powinien wynikać, jeżeli wynika, to jest to zjawisko niewłaściwe, i należy z tym walczyć ), ani dyskryminacja, ani nawet brak regulacji odnośnie związków partnerskich ( teoretycznie byłaby możliwość powołania instytucji prawnej " związku partnerskiego ", w której w ogóle nie miałaby znaczenia orientacja seksualna zawierających - równie dobrze związek partnerski mogliby założyć np. dwaj heteroseksualni przyjaciele ). Właściwie jedynym efektem byłoby to, że osoby homoseksualne postrzegające swoją orientację jako chorobę nie byłyby już przekonywane do tego, że wbrew swojemu samopoczuciu chore nie są, i miałyby możliwość leczenia ( według niektórych taka możliwość istnieje, jeżeli jednak nie, zaczęto by jej poszukiwać ).
Saki

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,442

Saki, 03-07-2009, 23:39
Cytat:Powiem tak: to wszystko to jedno lewackie gadanie...Tak już jest z lewakami, że wszystko wywracają do góry nogami.

Ach, ci lewacy, samo zło i występek! Ach, ten ośmiogodzinny tryb pracy i darmowy dostęp do służby zdrowia dla pracowników! A walka o równouprawnienie? Wszystko to komusza propaganda, pfu, pfu! Dobrze, że są jeszcze jacyś prawicowi obrońcy sprawiedliwości, którzy zjadą każdego po kolei, i obronią dawnych cnót i moralności, co to by bez Was było, panie dziejku(btw, nienawidzę anarchistów)...

Cytat:Normą jest tzw. obcowanie osobników odmiennej płci, które prowadzi do prokreacji. Zaspokajanie popędu w inny sposób jest nienormalne

W tym momencie większość prawiczków padła trupem(zawsze wydawało mi się, że normalnym jest potrzeba zaspokojenia popędu płciowego W OGÓLE, nie zaś zaspokojenia go tylko z osobą płci przeciwnej(stąd na przykład problem pedofilii wśród księży) - ale nasz prawicowy przyjaciel nadszedł oświecić nasze ciemne umysły... Gdybym mógł, to teraz na pewno nie uprawiałbym seksu przed ślubem!;]

Cytat:Jest jak w fizyce - ładunki różnoimienne się przyciągają a jednoimienne odpychają.

Działanie ludzkiego mózgu jest tak niewyjaśnione, że nie ryzykowałbym absolutnie podporządkowywania go prostym schematom.


Cytat:Jeszcze jeden argumencik - Norma to pewien pożądany stan

Czyli rzecz absolutnie subiektywna. Coś, co jest pożądane, nie podpada absolutnie żadnym schematom faktu(czyli twierdzenie, że homoseksualizm nie jest normalny, jest obiektywnie nieprawdziwe, ergo nie jest faktem), ponadto podałeś złą definicję normy.

Cytat:Jeśli jednak wszyscy ludzie byliby homoseksualistami, gatunek wymarłby.[/auote]

Ale homoseksualizm byłby normą - czyli Twoja teoria upada.

Cytat:Kto jest ZA zezwoleniem na adoptowanie dzieci przez pary homo, niech się przyzna czy chciałby aby do niego do szkoły na wywiadówkę przyszło jego dwóch tatuśków (w cudzysłowie oczywiście)

Pewnie bym się przyjrzał na pierwszej wywiadówce, z ciekawości. może i na drugiej. Na trzeciej miałbym to totalnie gdzieś.

Cytat:Jest jasne że takie dziecko byłoby wytykane palcami.

Świadczy to o ułomności i niedojrzałości myślenia naszego społeczeństwa, nie o nienormalności dziecka.

Cytat:Homoseksualizm istniał zawsze ale dopiero dziś pod naporem środowisk lewicowych próbuje się to lansować i wmawiać że każdy ma prawo do ,,miłości''.

A do tego nie chcemy wyrżnąć wszystkich Żydów i cyganów, fuj!

Cytat:Na zachodzie, który już dawno uległ wpływom oświeceniowym, lewaki posuwają się coraz dalej w swoich chorych pomysłach, które na dodatek regulują na szczeblu ustawodawczym.

Gdzie tam tolerancja, próba zrozumienia problemu i znalezienia jego źródła! ONR, przybądź w swej świętej krucjacie przeciw zbolom z lewicy!

Cytat:Polska to jednak nadal konserwatywny kraj

Niestety;]

Cytat:Okazało się że mój szkolny kolega jest homo

Odzywasz się jeszcze do niego? Ja bym już nie podał mu ręki, kto wie, czego nią dotykał;P

Cytat:więc skala tego zjawiska wcale nie jest aż tak marginalna

To nigdy nie było marginalne zjawisko, jednak wcześniej bano się, ze na ulicy sklepią ich prawicowi panowie po chemioterapii w białych sznuróweczkach na drabinkę;]

Cytat:Zdaję sobie sprawę, że jest to zjawisko o podłożu biologicznym, jednak to nie powód dla którego można to zjawisko zrównać z heteroseksualizmem

A ja zrównuję - homo=hetero=popęd płciowy=zwierzę=człowiek. Proste? Proste.

Cytat:nadawać przywileje w postaci ustanawiania związków formalnych czy zezwolenia na adopcję.

Mylisz przywileje z prawami - przywilej, to wtedy, gdy ktoś ma więcej. Poza tym - co masz przeciwko ślubom cywilnym? Rozumiem stanowisko kościoła, i absolutnie jestem przeciw kościelnym - to sprawa katolików, i w to homo nie mogą ingerować. Ale cywilne? To daje przywileje przed wszystkim prawne. No i łatwiej jest kontrolować małżeństwa homoseksualne pod względem adopcji(zakaz małżeństw dla homo paradoksalnie ułatwia im ją).

Cytat:jeśli już ktoś jest homo - niech zostawi to dla siebie. Wychodzenie z tym na ulicę to prowokacja.

Prowokuje tak, jak Żyd prowokuje swoim ubiorem, cygan czy murzyn swoim kolorem skóry, a ofiara swoim ofiarowatym wyglądem - czyli Ci bardziej nerwowi wpierdzielą im za bycie.

Cytat:Osobna kwestia to zagrożenia pedofilskie płynące z kombinacji - sami faceci+dziecko.. i nie chodzi tu o sam homoseksualizm, a raczej płeć męską.

Sugerujesz, że dwóch gejów będzie bzykało swoje dziecko, bo są facetami? Nieźle, choć nie widzę jak to się ma do siebie... Ale w takim wypadku nie chciałbym być zamknięty z Tobą na tydzień w jednym pokoju;P

Shiroi, błagam, przemyśl swoje posty.
   ▲
▲▲

 
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 04-07-2009, 00:27
Saki, litości.. może zaczniesz cytować po słowie..?

Cytat:jeśli już ktoś jest homo - niech zostawi to dla siebie. Wychodzenie z tym na ulicę to prowokacja.


Prowokuje tak, jak Żyd prowokuje swoim ubiorem, cygan czy murzyn swoim kolorem skóry, a ofiara swoim ofiarowatym wyglądem - czyli Ci bardziej nerwowi wpierdzielą im za bycie.

Ironiczne porównanie, jakże słabe, bo czemuż to z racji na swoje łóżkowe odchyły tenże jegomość ma zyskiwać dodatkowe prawa i przywileje, blokując mi droge do pracy żeby propagować własne dewiacje..?

Cytat:Coś, co jest pożądane, nie podpada absolutnie żadnym schematom faktu(czyli twierdzenie, że homoseksualizm nie jest normalny, jest obiektywnie nieprawdziwe, ergo nie jest faktem), ponadto podałeś złą definicję normy.

Homoseksualizm jest odstępstwem od stanu prawidłowego, co zarazem czyni go patologią lub zaburzeniem. Został wykreślony z listy chorób z powodów politycznych i tyle, ale już o tym pisałem.

Cytat:ONR, przybądź w swej świętej krucjacie przeciw zbolom z lewicy!

Homoseksualizm jest jak najbardziej chorobą, to jasne jak słońce i proste do udowodnienia, ale tępić..? Ok, propagandę zboczeńców - defilady, adopcje, tu jak najbardziej się zgodzę, ale skoro dwóch facetów chce sypiać ze sobą, to mają pełne prawo. Dlaczego niby im chcesz tego bronić, Saki Sad ..?

Cytat:Gdzie tam tolerancja, próba zrozumienia problemu i znalezienia jego źródła!

Ciekawym skądinąd zjawiskiem jest, że sama medycyna, która oficjalnie uznaje pederastię za stan zdrowia, poszukuje odpowiedzi na pytanie dlaczego?, oraz jak zapobiegać?
Ciekawe, prawda..? Smile


Cytat:Sugerujesz, że dwóch gejów będzie bzykało swoje dziecko, bo są facetami? Nieźle, choć nie widzę jak to się ma do siebie... Ale w takim wypadku nie chciałbym być zamknięty z Tobą na tydzień w jednym pokoju;P

Oczywiście. Vide - Grecja, tam homoseksualizm ewoluował w pedofilię.
A wycieczka osobista, nie tylko nie na miejscu, ale po prostu chamska. Proponowałbym na przyszłość opanować język.
Saki

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,442

Saki, 04-07-2009, 01:06
' napisał(a):Saki, litości.. może zaczniesz cytować po słowie..?

Ciacham tam, gdzie chcę, i jak chcę, mi to ułatwia odpowiedź na konkretny fragment. Jeśli Ci to przeszkadza - wybacz.

Cytat:Ironiczne porównanie, jakże słabe, bo czemuż to z racji na swoje łóżkowe odchyły tenże jegomość ma zyskiwać dodatkowe prawa i przywileje, blokując mi droge do pracy żeby propagować własne dewiacje..?

Porównywałem nieukrywanie się z tym, że jest się Żydem, czy hetero do tego, że jest się homo, bo inne ma co ukrywać. Co do manifestacji i wychodzenia na ulice - tak jak mówiłem, żądają nie przywilejów, a praw, traktowania ich na równi z innymi(twierdząc, że to choroba - czy chorego na kaszel traktujesz jak coś gorszego?) - i bynajmniej nie jestem za traktowaniem ich lepiej od innych, czy nadawaniem im przywilejów - jestem za traktowaniem ich jak normalnych ludzi, którzy z powodu takiej a nie innej orientacji nie są szykanowani, bici, czy nie mają prawa do stworzenia normalnego związku utrwalonego mocą prawną.

Cytat:Homoseksualizm jest odstępstwem od stanu prawidłowego, co zarazem czyni go patologią lub zaburzeniem. Został wykreślony z listy chorób z powodów politycznych i tyle, ale już o tym pisałem.

Cóż, podpada pod definicję choroby, i owszem. Aczkolwiek nazywanie ich ludźmi chorymi zamyka ich w klatce ludzi, którzy mogą swoją chorobą zarazić(jeśli chcesz czepiać się pojedynczego słowa, proszę bardzo, zdaje mi się jednak, że doskonale będziesz widział, o co mi chodzi), więc trzeba podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności, by temu zapobiec. To samo jest z ludźmi chorymi na HIV(czytaj: długo pokutowała opinia, że należy trzymać się od nich z daleka, nie ruszać nawet kijem). Czy nie uważasz, że jest to nieco krzywdzące?

Cytat:Homoseksualizm jest jak najbardziej chorobą, to jasne jak słońce i proste do udowodnienia, ale tępić..? Ok, propagandę zboczeńców - defilady, adopcje, tu jak najbardziej się zgodzę, ale skoro dwóch facetów chce sypiać ze sobą, to mają pełne prawo. Dlaczego niby im chcesz tego bronić, Saki Sad ..?

Jeśli siliłeś się na sarkazm - to marnie Ci to wyszłoSmile

Cytat:Ciekawym skądinąd zjawiskiem jest, że sama medycyna, która oficjalnie uznaje pederastię za stan zdrowia, poszukuje odpowiedzi na pytanie dlaczego?, oraz jak zapobiegać?
Ciekawe, prawda..? Smile

Prosiłbym o źródło, możliwe że powstają i takie pytania(z tym że jeśli nie jest to stanowisko medycyny ogólnie, to argument jest dość wątły). No i pierwszym pytaniem, które przydałoby się dodać do tych dwóch, powinno być co, do diaska, jest problemem przy homoseksualistach(bo nie widzę problemu w ich homoseksualizmie)?

Cytat:Oczywiście. Vide - Grecja, tam homoseksualizm ewoluował w pedofilię.
A wycieczka osobista, nie tylko nie na miejscu, ale po prostu chamska. Proponowałbym na przyszłość opanować język.

Jeśli Cię uraziłem - sorry, nie było to moim zamiarem. Aczkolwiek ostatnie 2 zdania w Twoich ustach brzmią dość kontrowersyjnie.
   ▲
▲▲

 
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 04-07-2009, 04:23
Cytat:Ciacham tam, gdzie chcę, i jak chcę, mi to ułatwia odpowiedź na konkretny fragment.

Tobie ułatwia, czytelnikowi utrudnia. Po za tym, wycinanie z kontekstu często może zmienić całkowity sens wypowiedzi.

Cytat:Porównywałem nieukrywanie się z tym, że jest się Żydem, czy hetero do tego, że jest się homo, bo inne ma co ukrywać. Co do manifestacji i wychodzenia na ulice - tak jak mówiłem, żądają nie przywilejów, a praw, traktowania ich na równi z innymi(twierdząc, że to choroba - czy chorego na kaszel traktujesz jak coś gorszego?) - i bynajmniej nie jestem za traktowaniem ich lepiej od innych, czy nadawaniem im przywilejów - jestem za traktowaniem ich jak normalnych ludzi, którzy z powodu takiej a nie innej orientacji nie są szykanowani, bici, czy nie mają prawa do stworzenia normalnego związku utrwalonego mocą prawną.

Sama manifestacja jest tym przywilejem.. Jakoś nie widzę wielbicieli żab, czy psów, na Marszałkowskiej. Homofobia nie ma tu nic do rzeczy - nękanie i prześladowanie należy zawsze karać, zjawisko piętnować, agresorów tępić. Nie widzę powodu żeby nam o tym przypominali, zwłaszcza w taki sposób.

Cytat:Cóż, podpada pod definicję choroby, i owszem. Aczkolwiek nazywanie ich ludźmi chorymi zamyka ich w klatce ludzi, którzy mogą swoją chorobą zarazić(jeśli chcesz czepiać się pojedynczego słowa, proszę bardzo, zdaje mi się jednak, że doskonale będziesz widział, o co mi chodzi), więc trzeba podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności, by temu zapobiec. To samo jest z ludźmi chorymi na HIV(czytaj: długo pokutowała opinia, że należy trzymać się od nich z daleka, nie ruszać nawet kijem). Czy nie uważasz, że jest to nieco krzywdzące?

Czy uważam nazywanie choroby, chorobą, za krzywdzące..? Nie, nie uważam. Co prawda nie będę także wypominać tego napotkanym homoseksualistom, tak jak i nie poruszałbym tematu nowotworu, przy facecie chorym na raka.
Tak czy siak, jest to patologia, którą dopuszczam, jeśli nikogo nie krzywdzi, ani nie domaga się przywilejów i praw na tej podstawie.

Cytat:Jeśli siliłeś się na sarkazm - to marnie Ci to wyszłoSmile

Nic z tych rzeczy, gdzież bym śmiał. To było zwykłe pytanie, apropo Twojej wyjątkowo niespójnej wypowiedzi Big Grin .

Cytat:Prosiłbym o źródło, możliwe że powstają i takie pytania(z tym że jeśli nie jest to stanowisko medycyny ogólnie, to argument jest dość wątły). No i pierwszym pytaniem, które przydałoby się dodać do tych dwóch, powinno być co, do diaska, jest problemem przy homoseksualistach(bo nie widzę problemu w ich homoseksualizmie)?

Po za dążeniem do wyginięcia gatunku, to chyba nie ma żadnych problemów Wink . No i oczywiście te nieszczęsne manifestacje.. :zdegustowany: .

Że takie pytania są zadawane, to nawet nie trzeba źródła. Jest to chyba naderlogiczne. Ale jak prosisz, to nie ma sprawy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
http://psr.racjonalista.pl/kk.php/s,2742
http://mateusz.pl/okarol/ok_hin.htm
http://www.innastrona.pl/queeroteka/ksi ... eksualizm/
http://www.homoseksualizm.republika.pl/

To wystarczy, żeby zobaczyć czy te pytania są zadawane.

Cytat:Jeśli Cię uraziłem - sorry, nie było to moim zamiarem. Aczkolwiek ostatnie 2 zdania w Twoich ustach brzmią dość kontrowersyjnie.

Jakkolwiek kontrowersyjnie by ona nie brzmiała, zasady kultury warto zachować..

Na koniec pytanie do wszystkich!

Czy jest na forum ktoś, kto uważa homoseksualizm za zdrowy, a zarazem wierzy w chęć faceta posiadania dziecka z innym facetem..? Big Grin
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 04-07-2009, 12:14
Kami napisał(a):Czy jest na forum ktoś, kto uważa homoseksualizm za zdrowy, a zarazem wierzy w chęć faceta posiadania dziecka z innym facetem..? Big Grin

Ja... homoseksualizm to moim zdaniem nie choroba, tylko zwykła różnica. Są bruneci, blondyni i rudzi, są hetereseksualiści i homoseksualiści. Wierzę też, że dwóch takich gejów może pragnąć dziecka, nie rozumiem czemu by nie mieli chcieć adoptować sobie syna czy córkę. Aczkolwiek jestem przeciwko. Niech sobie zawierają małżeństwa, niech maja dostęp do tych samych formalności, co pary heteroseksualne, ale dziecka bym im nie dał nigdy na wychowanie. O ile związek gejowski można zaakceptować jako biologiczną odmienność, to dodawanie im dziecka "na siłę" nijak się ma natury i sądzę, że może mieć niszczący wpływ na psychikę takiego dziecka, dorastającego w towarzystwie dwóch tatusiów czy dwóch mamuś.

Zauważyłem jednak, że często to, co mówimy, nijak ma się do rzeczywistości, dopóki los nie zetknie nas z prawdziwą osobą homoseksualną. Gdy okazało się, że jeden mój znajomy jest gejem, praktycznie nieświadomie go od tej chwili traktowałem nieco chłodniej, pomimo iż dotąd uważałem, że w tym nie ma nic złego. I dalej tak sądzę, zdołałem opanować sam siebie i zmienić swój umysł, teraz już geje nie wzbudzają we mnie negatywnych odczuć.
O ile, oczywiście, nie muszę ich oglądać w sytuacji intymnej, gdyż to będzie mnie odrzucało zawsze ;/
Shiroi

Licznik postów: N/A

Shiroi, 04-07-2009, 13:58
Szczery,
Szczery napisał(a):O ile, oczywiście, nie muszę ich oglądać w sytuacji intymnej, gdyż to będzie mnie odrzucało zawsze ;/

XD widziałeś taką sytuację chociaż?! :rotfl: ja nie ,no ok w złotych tarasach sobie kwiatek wręczyli :p a jak się ludzie gapili , jak na zwierzęta w klatce XD z pełnym zaciekawieniem XD aż chciałem podejść i powiedzieć: powodzenia XD udanego związku XP
co do praw natury to bzdura XD natura ma zakazać dwójce ludzi miłości? Ludzie tak gadają,że to nie miłość,że choroba,ok ,a wiedzą jakie uczucie towarzyszy osobie która się w kimś zakochała? Przecież nie żyjecie za nich, więc skąd wiecie co czują? :rotfl: ech....
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 04-07-2009, 16:13
Shiroi:
Jeśli już musisz wiedzieć. Widziałem jak się dwóch facetów całowało na środku chodnika. I to nie jakies cmokanie w policzek, tylko , że tak powiem, pocałunek pełną gębą. Nie w Polsce co prawda, a w Londynie, ale jednak. Ale trzeba przyznać, że jakby para heteroseksualna robiła to samo, to byłoby to także niesmaczne, bo miejsca publiczne nie są od tego.
A wszelkie yaoi i inne, walające się po np. Deviantarcie też jest ukazaniem homoseksualnej sytuacji intymnej, choć fikcyjnej.
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 04-07-2009, 23:39
Cytat:Ja... homoseksualizm to moim zdaniem nie choroba, tylko zwykła różnica.

Niestety muszę się nie zgodzić, Szczery!

Skoro kogoś pociąga osobnik tej samej płci, a przeciwnej go nie pociąga, a zarazem odczuwa potrzebę posiadania potomstwa, to znaczy, że jego pociąg seksualny jest ukierunkowany w stronę, która jest niewłaściwa - czytaj ZABURZONY.

Matka natura setki tysięcy lat wstecz kształtowała popędy w celu skutecznej reprodukcji i tylko w takim kontekście możemy je rozpatrywać w znaczeniu zdrowe/chore. Współżycie dwóch samców wynika z zaburzeń funkcjonowania i/albo budowy mózgu, czego odpowiednikiem morfologicznym może być hermafrodytyzm.. też jest wg Ciebie normalną różnicą..?

Sensem łączenia się w pary z punktu widzenia biologii, a na tej płaszczyźnie rozpatrywać trzeba kwestię zdrowia bądź braku, jest przedłużenie ciągłości gatunku. Teraz weź homo, którzy posiadają potrzebę związku, ergo - potomstwa, ale obiekt z biologicznego punktu widzenia uniemożliwia rozpłód. Na tym polega zaburzenie.

Gdyby wszyscy byli homo, to gatunek by się nie rozmnażał, albo prawie by się nie rozmnażał i szybko by wymarł.. i tyle.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź