U mnie entuzjazm dotyczący koloseum opada jak pomyślę ile to może się ciągnąć.

Jest parę ciekawych postaci wśród gladiatorów, ale jeśli grupa B i D ma się trwać około 10 rozdziałów, a dalej 3 finalistów (Luffy'ego nie wliczam) vs 3 ludzi od Doflamingo ma walczyć przez kolejne 10 rozdziałów, to przez pół roku będziemy oglądali walki ludzi którzy nie są nawet głównymi bohaterami.

Burges, Bellamy/Barto/Ricky, Cavendish/Rebecca, są spoko, ale nie aż tak by poświęcać im tyle uwagi. Na ludzi Dofly z turnieju też jest mały hype.

Przez całe MF Białobrody dostał może z 1 pełny rozdział walki, Marco i Jozu o wiele mniej. A teraz jakiś tam Cavendish miałby dostać walkę 1vs1 na której skupiła by się manga przez te kilka rozdziałów? Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Poza tym, jeśli Luffy miałby walczyć z Burgessem, Diamante, a pó??niej jeszcze z Doflamingo to byłaby przesada. Po pierwsze trwałoby to zbyt długo bo każda walka zapowiada się na ciężką, to w dodatku nie powinien podołać fizycznie takiemu zadaniu.

Zaczyna mi się podobać opcja, że po eliminacjach wparuje Marines i turniej zostanie przerwany, a cała wyspa zmieni się w pole bitwy.

Dahaka, ach, myślałem, że chodzi ci o zawartość arcu, która jest użyteczna dla następnych rozdziałów. ??le zrozumiałem.
Faktycznie, Oda wyszedł z typowego schematu - jestem Wielkim Złym Draniem i prze zemnie ludzie nie mają co jeść. Mam tajną organizację, i żeby pokazać ci, jaki jestem zuy wyśle na ciebie moich zaufanych randomów.
Po czym Luffy idzie po szczeblach i na końcu obija mu ryj.

Cytat:A teraz nagle takie same śmiecie dostają arce na 50 czapterów, przed TSem jak miałeś ponad 45 rozdziałów, to był to arc, w którym była ostra jazda, a nie jakieś pierdy ala Hody.

Mi się te ,,nowe" arce bardzo podobają. Takie prowadzenie akcji jest wręcz genialne.
Tak swoją drogą, są w necie jakieś dobre teorie na temat końcowego ,,bossa" w tej sadze?
Dofla wydaje mi się zbyt oczywistym przeciwnikiem, chociaż, kto tam Ode wie...

Całkiem możliwa opcja, bo wtedy wszystkie postacie będą przedstawione, każda trochę po walczy i będziemy wiedzieć, którzy to koksy, a którzy nie.
Może nawet wparują podczas walk bloku D już.

A inna opcja jest taka, że turniej po battle royal zostanie skończony na ten dzień i kontynuowany na drugi. W tym czasie Oda może ruszyć inne watki znacząco, aby dać nam odpocząć i dopiero potem powrócić do reszty turnieju...

chociaż w sumie... cały ten turniej to przecież przynęta na Luffiego...

A nie wiem. Ten arc jest zbyt nieprzewidywalny


EDIT

Mi się te ,,nowe" arce bardzo podobają. Takie prowadzenie akcji jest wręcz genialne.

Nie mówię, że są złe, tylko że Oda po prostu zwiększył skalę.
Kiedyś był mały, lekki arc drum(30) i duży poważny alabasta(60)
a teraz mały lekki punk hazard (50) i duży poważny dressrosa(80?)

Gdzie mały lekki arc definiuje słaby przeciwnik, a dużo powazny - silny koks.

Chodzi mi o to, że skoro "mały, lekki arc" nagle zwiększa swoją objętość znacząco, to "duży poważny arc" też się powiększy i dlatego dressrosa moze być wielka.

O skalę chodzi, skalę

A nawet jeśli turniej zostanie przerwany, to i tak wątków jest od groma....

Dahaka, starałem się napisać to tak, żeby było widocznie, że nie uważam, że ci się to nie podoba, ale i tak odniosłeś takie wrażenie

W sumie, jedyny minus na zwiększenie skali, to taki, że... Musimy czekać więcej rozdziałów na posunięcie wątków do przodu, chociaż jeśli każdy chapter będzie tak dobry, jak większość ostatnich, to nie wyjdziemy chyba na tym ??le.

Ciekawe ile VA jest z marynarki na wyspie.

Osobiście odnoszę wrażenie, że Słomiani wcale nie będą walczyć z Flamingiem. Luffy zawsze miał powód, żeby z kimś walczyć, a teraz nie ma żadnego. Flaming jest dobry królem, kapitanem który szanuje swoich załogantów, kimś takim, kogo Luffy może polubić. Wydaje mi się, że Law poprzez zniszczenie fabryki chce zmusić Flaminga do walki z Kaido. Gdy fabryka zostania zniszczona, to nie będzie on miał innego wyjścia i będzie musiał walczyć z imperatorem bo z tego co o nim wiemy, to nie jest on skory do wybaczania.Flaming więc pomoże pokonać imperatora. Chociaż z drugiej strony powód zawsze może się znale??ć. Szkoda byłoby przegapić walkę Luffiego z Flamingiem. Ale sam Law mówił, że to dopiero początek planu, który wprowadzi chaos w nowym świecie.
I zgadzam się z tym, że szykuje na się kolejny gigantyczny arc, jednak moim zdaniem FI nie łapie się do niego.

Flaming jest dobry królem, kapitanem który szanuje swoich załogantów, kimś takim, kogo Luffy może polubić.

Dopóki się nie dowie, ze Doflamingo na luzie jest gotowy pozwolić poświęcić życie swoim towarzyszom.
+ rebecca mu powie, co doffy jej zrobił

I zgadzam się z tym, że szykuje na się kolejny gigantyczny arc, jednak moim zdaniem FI nie łapie się do niego.

Czo?
FI to jeden arc, PH to drugi arc, DR to trzeci arc. Ja mówiłem, że sama DR będzie gigantyczna.

Skoro mówimy tutaj o długości arc'ów, warto byłoby pokazać ile trwały poszczególne arc'e (w mandze):

Morgan - 5 odcinków
Buggy - 14 odcinków
Kuro - 19 odcinków
Krieg - 26 odcinków
Arlong - 27 odcinków
Loguetown - 5 odcinków

Idąc dalej:

Reverse Mountain - 5 epizodów
Whiskey Peak - 8 epizodów
Little Garden - 14 epizodów
Drum Island - 24 epizodów
Alabasta Island - 62 epizodów

Kolejno:

Jaya - 18 epizodów
Skypiea - 65 epizodów

Następny blok:

Davy Back - 18 epizodów
Water 7 - 52 epizodów
Ennies Lobby - 66 epizodów

I ostatni blok:

Thriller Bark - 47 epizodów
Sabaody - 23 epizodów
Amazon lilly - 10 epizodów
Impel Down - 25 epizodów
Marineford - 31 epizodów
Luffy Story - 16 epizodów

Reasumując:

East Blue - 95 odcinków
Baroque Works - 113 odcinków
Skypiea - 83 odcinki
CP9 - 136 odcinków
Whitebeard War - 152 odcinki

W Nowym Świecie otrzymaliśmy:

Return to Sabaody - 5 epizodów
Fishman Island - 51 epizodów
Punk Hazard - 43 epizodów
Dressrosa - do tej pory 10 epizodów

*** *** ***

Generalnie jeżeli mamy się doszukać jakiejś prawidłowości, to od razu mówię - moim zdaniem nie ma żadnej prawidłowości w ilości chapterów. Oda nie jest człowiekiem, który planuje sobie "ok, ten arc będzie miał taką objętość, a ten taką". Jego fabuła po prostu mknie szparko (albo maszeruje sobie powoli) i ile epizodów wyjdzie, tyle wyjdzie. Mogę się zgodzić co najwyżej ze stwierdzeniem Dahaki co do Megaton*, które można określić jako "te duże, rozbudowane" co oznaczało ostatnie Arc'e poszczególnych bloków czyli Alabasta, Skypiea i... no właśnie dostaliśmy dwie naraz bo Water 7 + Ennies Lobby. Co już samo w sobie jest sprzeczne z prawidłowością, jako że zakładałaby ona by Water 7 miałoby być krótsze (do 25 epizodów) jednak nie jest. Potem dostaliśmy kilka arc'ów z czego to Thriller Bark był najbliżej Megatony, a pozostałe niekoniecznie mimo, że wydarzenia były rozgrywane na dużą skalę (Impel Down i Marineford War) co może implikować fakt, że Oda zauważył ową schematyczność i chciał z nią zerwać? Choć bardziej się skłaniam ku temu, że schematyczności nigdy nie było i, jak już pisałem, Oda tworzy swoje arc'e a ile epizodów mu wyjdzie nie ma żadnego znaczenia.

Co do tego w jakim kierunku zmierza fabuła - moim zdaniem nie jest to jednoznacznie określone, jednakże wątpię aby Dressrosa była finałem, ani aby kiedykolwiek miał tutaj nastąpić finał, chociaż mogę się mylić. Moim zdaniem to bardziej kolejny punkt na linii arc'ów nowego świata. Tak jak pierwszym punktem był Hody, drugim Caesar, trzecim jest Doflamingo, tak też potem będzie kolejny (a raczej kolejne) zaś wszystko zmierza ku pokonaniu Kaido, który pojawi się w pewnym momencie. Obstawiam zatem ciąg dalszy niesprecyzowanej co do objętości fabuły, jak to dotychczas bywało.

Punk Hazard - 43 epizodów
Dressrosa - do tej pory 10 epizodów

Nie wiem jak to policzyłeś, ale DR ma dopiero 8 rozdziałów i nawet nie próbuj mi wmówić, że ma więcej, jak te kretyny z opwiki

Co do schematyczności - napisałem już jeden fakt, którego nie możesz podważyć. Zarówno PH jak i FI nie były arcami "na serio". Był spacerkiem dla słomianych. I nigdy nie zdarzyło się jeszcze tak, żeby spacerkowe arci trwały dużej niż te 30 rozdziałów.
A teraz trwają. I to grubo ponad 30. Dlatego skoro one zwiększyły swoją objętość, to całkiem możliwe jest, że również pierwsza megatona po nich będzie większa.
I na potwierdzenie tego, mamy ilość wątków związanych wyłącznie z DR, która spokojnie pozwoli na przekroczenie bariery 70 rozdziałów, jeśli Oda zechce.

I nie chodzi o to, na ile Oda przewiduje długość swoich rozdziałów, tylko o to ile materiału w niego władował. Dlatego powstał ten temat, żeby ocenić czy faktycznie coś jest na rzeczy, bo Dressrosa na chwilę obecną zapowiada się na największy arc w tej mandze i jak porównasz ilość wątków, postaci i antagonistów (oraz poziom ich zagrożenia) to ciężko uwierzyć, że DR zamknie się w 50 rozdziałach, tak jak PH, bo ilość wątków jest 2x większa. Cała wyspa jest większa i bogatsza w atrakcje. Przeciwników jest OD GROMA, a na czele stoi Doflamingo, który na pewno nie będzie takim pyrdkiem jak CC czy Hody. To wszystko pozwala stwierdzić, że DR będzie albo bardzo długa, albo podzielona na dwie części jak CP9.

Nie miałem na celu ustalenia jakiegoś schematu w całej serii, bo porównywałem tylko i wyłączne East Blue i BW sagę z obecnymi wydarzeniami, kiedy to Oda nagle postanowił stworzyć arc, który ilością wątków, wielkością wyspy i poziomem antagonisty przebijał każdy poprzedni. I analogiczna sytuacja dzieje się teraz, kiedy DR wydaje się z 5x bardziej rozbudowana niż FI czy PH, które mimo tego trwały aż 50 rozdziałów.

Co do tego w jakim kierunku zmierza fabuła - moim zdaniem nie jest to jednoznacznie określone, jednakże wątpię aby Dressrosa była finałem, ani aby kiedykolwiek miał tutaj nastąpić finał, chociaż mogę się mylić. Moim zdaniem to bardziej kolejny punkt na linii arc'ów nowego świata. Tak jak pierwszym punktem był Hody, drugim Caesar, trzecim jest Doflamingo, tak też potem będzie kolejny (a raczej kolejne) zaś wszystko zmierza ku pokonaniu Kaido, który pojawi się w pewnym momencie. Obstawiam zatem ciąg dalszy niesprecyzowanej co do objętości fabuły, jak to dotychczas bywało.

Nie wątpię, że DR będzie tylko kolejną stacją w obecnej sadze, ale Oda na pewno pozamyka takie wątki jak turniej, wróżki, Violet, kumpel Kinemona i całkiem możliwe, że wszystko co związane z Doflamingo (oprócz niego samego, bo wątpię, żeby zniknął po swojej porażce), owoc, przeszłość Lawa itp. Zostawi po prostu te najważniejsze związane z Kaidou. A sam upadek Doflamingo wystarczy, aby zrobić z tego wielki arc.

(oprócz herosa, który nie czyta mangi, co za noob).

+1

Nie wiem jak to policzyłeś, ale DR ma dopiero 8 rozdziałów i nawet nie próbuj mi wmówić, że ma więcej, jak te kretyny z opwiki

Nie wiem ile ma i jak liczysz, ale dany arc kończy się wraz z opuszczeniem danej wyspy, więc dwa chaptery przed dotarciem do DR też wliczają się w DR.

A mi też się wydaje, że DR będzie większy, i szczerze mówiąc wydaje mi się że to Ro będzie walczył z Dofuramingo. Ruffy pewnie tylko rozwali jakiegoś ważnego gościa, może w końcu jakieś poważniejsze starcie z Marynarką? (bo MF nie liczę) I w sumie może Oda wyjdzie w końcu ze swoich "szablonów" i zamiast walki z big bossem na końcu będzie jakiś ciekawy zwrot akcji. xd

Nie wiem ile ma i jak liczysz, ale dany arc kończy się wraz z opuszczeniem danej wyspy, więc dwa chaptery przed dotarciem do DR też wliczają się w DR.

Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że arc zaczyna się wraz z przybyciem na wyspę, i co teraz?
Uznawanie dwóch rozdziałów przez DR za jej część jest imo BARDZO głupie, gdyż w tych dwóch rozdziałach rozwiązywane są wątki z punkhazard i budowany grunt pod następny arc.
Nie wspominam o tym, że całe napięcie związane z końcówką PH jest kontynuowane z tych rozdziale, aż do momentu dotarcia na DR, kiedy następuje swoisty "reset" jaki ma zawsze miejsce między arcami.

Morgan - 5 odcinków 2 słomianych
Buggy - 14 odcinków 3 słomianych
Kuro - 19 odcinków 4 słomianych
Krieg - 26 odcinków 5 słomianych
Arlong - 27 odcinków 5 słomianych
Loguetown - 5 odcinków 5 słomianych

Idąc dalej:

Reverse Mountain - 5 epizodów 5
Whiskey Peak - 8 epizodów 5
Little Garden - 14 epizodów 5
Drum Island - 24 epizodów 6
Alabasta Island - 62 epizodów 6

Kolejno:

Jaya - 18 epizodów 7
Skypiea - 65 epizodów 7

Następny blok:

Davy Back - 18 epizodów 7
Water 7 - 52 epizodów 7
Ennies Lobby - 66 epizodów 8

I ostatni blok:

Thriller Bark - 47 epizodów 9
Sabaody - 23 epizodów 9
Amazon lilly - 10 epizodów 1
Impel Down - 25 epizodów 1
Marineford - 31 epizodów 1
Luffy Story - 16 epizodów 1

Return to Sabaody - 5 epizodów 9
Fishman Island - 51 epizodów 9
Punk Hazard - 43 epizodów 9
Dressrosa - do tej pory 10 epizodów 9

To naturalna kolej rzeczy, że się sagi rozrastają skoro coraz więcej słomianych musi dostać swoją rolę. Nie ma co się rozwodzić.

No właśnie nie do końca, bo TB, FI, PH jest o wiele krótszy od Skypii np. To samo Alabasta.
więc takie pewne to to nie jest.

Od Skypii nic już nie rozrastało i dlatego pytanie, czy Dressrosa w końcu to zrobi po tych 8 latach(czy ile to już minęło od czasów skypii)

teraz W KO?ƒCU widać po wielkości FI i PH, że się arci z przeciwnikami pierdołami rozrosły, więc można zakładać, że DR też to zrobi. Na początku wszyscy myślieli, ze FI i PH to wielkie i poważne arci, ale teraz można podejrzewać, że tak naprawdę okażą się małe, jeśli DR dobije do 70+ rozdziałów. I dlatego ten temat - czy się tak stanie, czy nie?
Ja mam nadzieje, że tak, nie ma to jak gigantyczna i wielowątkowa przygoda <3

Ale te 3 które wymieniłeś to nie były main arce tylko płotki. Porównując do innych płotek tj. Drum itp. rozrosły się.

Ja sobie tak pomyślałem że w tym koloseum będzie się działo dużo. Pierwszy z powodów to że każdy jest w to zamieszany: Czarnobrody, Słomiani, Law, Nowy admirał(marins), kolejny sojusz z 11(chociaż nie jestem w 100% pewien), Kaido, Doflamingo, możliwe że i shibukai, i Bóg wie kto jeszcze. Moim zdaniem teraz OP przyspieszy chociaż i tak Oda nie odkrył swoich najlepszych kart jak np teraz w Naruto i Bleachu ratują się ostatnimi jakie mają, żeby tylko trochę bardziej zaciekawić ludzi. Co do tego czy to będzie mocny arc to raczej nie ma wątpliwości, że tak.

Moim zdaniem Dressrosa nie będzie "Megatoną" tej sagi. Co najwyżej "Kilotoną" ją poprzedzającą. PH było tak jakby wprowadzeniem do Dressrosy.
Głównym wątkiem jest tu chyba Sojusz z Lawem, z którego wywiązują się pomniejsze wątki takie jak: Pojmanie Ceasera, zniszczenie wytwórni S.A.D.; Kinemon; Doflamingo i Kaido.

Przez całą akcję PH rozwiązane zostały tylko te 2 pierwsze wątki, a gdy tylko dopłynęli do Dressrosy powstało mnóstwo kolejnych (które zostały już wielokrotnie wymienione).

Według mnie głównym i najważniejszym wątkiem nie jest Doflamingo, a plan Lawa czyli pokonanie Kaido. Natomiast w tym Arcu większość wątków z PH i Dressrosy zostaną ze sobą w pewien sposób połączone, a część zostanie nawet zakończona w tym najważniejszy dla tej wyspy wątek czyli Doflamingo. I według mnie FI także się łapie do tej sagi. Niby historia wyspy ryboludzi nie ma nic wspólnego z doflamingo czy Kaido, ale pojawiły się tam 3 wątki, które według mnie będą miały wpływ na całą tą sagę, a mianowicie: Przyłączenie się Jinbe do załogi, wyzwanie Big Mom i bomba w Tamatebako.

To tylko moje spekulacje, ale wydaje mi się, że cały główny wątek Kaido połączy się z wątkiem Big Mom. W końcu nie wydaje mi się, żeby Oda pokazywał nam ot tak bez powodu sceny z zawierania sojuszu 3 Supernovas, z czego trzeba pamiętać Kid rozwalił statki Big Mom, więc logiczne by było gdyby sojusz tej trójki skierował się na nią. Tymczasem mamuśka po otworzeniu "prezentu" od słomkowego będzie chciała się zemścić i powstałoby coś w stylu takiej sytuacji:
Kid, Appo, Hawkins --pokonanie--> Big Mom --zemsta--> Słomiani+Law --pokonanie--> Kaido

Co mogłoby się przeistoczyć w:
5 załóg Supernovas vs Yonkou vs Big Mom

I taka opcja byłaby moim zdaniem epicka i warta tak wielkiego przygotowania
Choć szczerze powiedziawszy gdyby tak się przedstawiła sytuacja, to supernovas mieliby raczej mikre szanse... ALE jeśli do lewej strony dołączylibyśmy jeszcze samurajów (bo mam wrażenie, że oni także zagrają tu wielką rolę) oraz Jinbeia (i być może jakichś ryboludów), to myślę że szanse mogłyby się nieco wyrównać.