Konflikt w Syrii. Ewentualne następstwa.
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 27-08-2013, 22:22
Cytat:Co do 731 - pierwszy raz w życiu o tym usłyszałem - szok. Boże, to nie ludzie, to potwory...

Zaraz postaram się merytorycznie odpowiedzieć na inne zagadnienia. Wstrząsnęło mną to, ale właściwie powinienem się tego spodziewać... Jestem zbyt naiwny.
Jest o tym film fabularno-dokumentalny (nie pamiętam dokładnie, oglądałem jedynie "sceny" o wiadomej treści), który dość szczegółowo ekranizuje tamte wydarzenia (ekranizuje notatnik któregoś z generałów).
Cytat:To wszystko prawda co napisałeś, ale oni tak mają od początku swoich dziejów. Tam od zawsze panuje zamordyzm i nikt nie liczy się z obywatelami. Słaba gospodarka, brak kasy na armię czy badania nad nowoczesnymi technologiami? Spokojnie, zabierzemy biednym i nie damy nic w zamian. Jak umrą to urodzą się nowi - tam to jest standard od zawsze.
Dobra, ale technologia Japończyków i USA mówi sama za siebie. Rosja to kolos na glinianych nogach. Nadal może negocjować z USA, ale to USA jest "per panem".
Cytat:Ich dług wynosi około 230% PKB!!! Dodruk pieniądza, który prowadzi obecny rząd doprowadzi Japonię na skraj bankructwa - robią to, bo nie mają pomysłu na ruszenie gospodarki, ale jest to ślepy zaułek i da to poprawę tylko w krótkim okresie czasu - na dłuższą metę, to się skończy katastrofą ekonomiczną.
I mimo lat i kryzysu ciągle stoją na wysokim poziomie. To minie. Japończycy to potężny naród.
Cytat:Nie wiem o jakim statku mówisz - muszę się dokształcić w zakresie armii Japonii po II wojnie światowej. Wydawało mi się, że oni w ogóle nie utrzymują Marynarki wojennej, ale muszę to sprawdzić.
Utrzymują. Nie wiem, jak wygląda ilość ich floty, ale jakość jest niezwykle dobra Smile.
Cytat:Pełna zgoda. Właśnie dlatego uważam, że Rosja i Chiny nie muszą obawiać się skośnookich sąsiadów. Samą technologią, nikt nigdy nie wygrał wojny. Jedynym przeciwnikiem dla tej dwójki jest USA.
Jak Japończycy wystrzelą super nowoczesne rakiety demolujące Chiny, to Chińczycy znów poczują Neon Genesis Jednostka731 i padną, po czym ze łzami w oczach zaczną błagać o litość. Przypominam - Chińczycy są zesrani ze strachu przed Japonią.
Cytat:Poparcie dla USA w ich walce z terrorystami to dobre posunięcie. Stany prowadzą taką wygodną dla nich polityke polegającą na tym że w każdym rejonie świata mają jakiegoś swojego sojusznika który trzyma wrogie im kraje na dystans. Nie wiem jak to się wszytsko rozwinie ale zakładając najlepszy scenariusz zostaniemy sojusznikami USA w celu szachowania rosji w europie dzięki czemu będziemy mogli liczyć na pomoc w modernizacji armii itd.
Nato nie będzie dawało żadnej pomocy technologicznej Polsce, gdyż jest zbyt dużo rosyjskiej agentury, która mogłaby to z palcem w dupie przejąć. Dlatego USA sra na Polskę. Wink
Artur

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,136

Artur, 27-08-2013, 22:24
Nie zaprzeczysz temu co napisałem. W razie jakichkolwiek problemów Polka nie będzie miała i jak sama się obronić i do nikogo o pomoc (chyba, że Unia).
kiki1993

Cipher Pol Aigis Zero

Wiek: 32
Licznik postów: 914
Miejscowość: Czarne

kiki1993, 27-08-2013, 22:26
Cytat:Nowy premier remilitaryzuje Japonię, jest Keynesistą + usuwa niepotrzebne świadczenia socjalne (skasował chyba z 90% socjalu, nie??le nie? Wink ). Ja chciałbym taką gospodarkę w Polsce!
Przecież teraz masz Keynesistów w całej Europie, więc o czym gadasz? Keynesiści to największa zmora jaka może być.
Cytat:Ekonomia Keynesa, to intelektualny i moralny potwór pożerający nas od ponad półwiecza. To ona przyniosła ze sobą nieokiełznaną inflację i niekończące się, a wyniszczające gospodarkę, cykle koniunkturalne, od prosperity do kryzysu. Mimo całej swej szkodliwości, daleko do jej unicestwienia, ponieważ z politycznego punktu widzenia jest ona korzystna. Teoria ta, dzięki swojej przewrotności i pozorom racjonalizmu stała się de facto legalizacją fałszerstw władzy.(...)W latach siedemdziesiątych wydawało się, że keynesizm jest już skończony; inflacja i występująca z nią równocześnie recesja były jawnym zaprzeczeniem nauczania Keynesa; teorii, która głosiła że wystarczającym ratunkiem na recesję i kryzysy jest właśnie inflacja. Tak się nie stało. Keynesizm odradza się wciąż w tej czy innej formie, podnosi głowę raz tu, raz tam. Głośne cięcia podatkowe George’a W. Busha atakowane były m.in. za to, że nie potrafiły wystarczająco obniżyć obciążeń podatkowych ludzi biednych, co mogłoby pomóc gospodarce poprzez uruchomienie dodatkowego popytu, jako że – zdaniem keynesistowskich krytyków polityki prezydenta – powszechnie wiadomo, iż robotnicy wydają więcej niż bogaci. To jest właśnie cały Keynes!
Japończycy mają wielkie oszczędności ponad 1200 mld, większe mają tylko Chiny, więc na razie będą mieli z czego zapłacić, jeżeli przyjdą wierzyciele i zechcą część ich pieniędzy.
[Obrazek: 586108d232c14ef50b020cee7fc4c65bd6115e86_hq.gif]
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 27-08-2013, 22:35
kiki1993, nie rozumiesz. Tak, Keynesizm jest zły (patrząc dalekowzorcznie), ale gospoadarka Japonii mimo wszystko ciągle trzyma się dobrze. Pokaż mi drugą tak mocną gospodarkę! Tylko podałem wszystkie fakty jakie znam. Zarówno te pozytywne, jak i negaywne.
kiki1993

Cipher Pol Aigis Zero

Wiek: 32
Licznik postów: 914
Miejscowość: Czarne

kiki1993, 27-08-2013, 22:45
Singapur i Hong Kong, które niedługo przegonią Japonię, Chiny, Indie, które w przeciwieństwie do Japonii się wciąż rozwijają. Japonia niedługo będzie umierać, tak samo jak Włochy czy Hiszpania jeżeli pójdą drogą Keynesa.
[Obrazek: 586108d232c14ef50b020cee7fc4c65bd6115e86_hq.gif]
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 27-08-2013, 22:59
kiki1993,
Singapour i Hong Kong mają tylko siłę finansową.
Chiny i Indie mają póki co tylko dużo ludzi, technologii nadal nie mają. Będą mocni w przyszłości.
Hiszpania to zły przykład, Włochy również. Niemcy podpowiedziane przez Silnikowa to przykład dużo lepszy. ALE
ALE! Europa znaczy coraz mniej. Ona umiera, zaś centrum świata z Europy-USA na Azja-USA.
kiki1993

Cipher Pol Aigis Zero

Wiek: 32
Licznik postów: 914
Miejscowość: Czarne

kiki1993, 27-08-2013, 23:08
Tyle, że za 10 lat Japonia zostanie będzie umierać jak Europa, bo bańka którą Keynesiści stworzą pęknie, a azjatyckie tygrysy będą wieść prym. Bastiat napisał o tym co mówię fajny esej "Co widać, a co nie widać"
[Obrazek: 586108d232c14ef50b020cee7fc4c65bd6115e86_hq.gif]
TomVonDyb

Super świeżak

Licznik postów: 229

TomVonDyb, 28-08-2013, 00:24
1. Chiny wykupują akcje USA, przez co trzymają je za ryj
2. Konflikt w Syrii i wkroczenie wojsk obcych służy opanowaniu strategicznego miejsca na atak na Iran
3. W średniowieczu jak chłopi się buntowali to ich król wybijał, tutaj mamy podobną sytuację tylko, że rebeliantami nie są obywatele a sponsorowani przez USA, Arabie Saudyjską i inne gówna Al Kaidę.
4. Jak to się dzieje, że obce państwa chcą zaatakować suwerenne państwo? To tak jak w Polsce wybuchłaby teraz rewolucja i Rosja wbiłaby lub Niemcy by ratować "ludność cywilną", nie umiem tego zrozumieć
5. Ta rebelia tyle by nie trwała, gdyby nie sprzęt z krajów zachodnich dla rebeliantów
6. Jak obce państwa wkroczą, może zrobić się nie ciekawie. Iran poczuje zagrożenie i jest możliwość włączenia go w ten konflikt, za nim pójdą Rosja i Chiny(będą sponsorować Iran i Syrie). Wtedy to Iran odwali dżihad i zwoła państwa arabskie do ataku na Izrael, bo to on najwięcej miesza w tamtym rejonie..
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 28-08-2013, 00:32
Cytat:1. Chiny wykupują akcje USA, przez co trzymają je za ryj
I myślisz, że to powstrzymałoby USA przed atakiem na Chiny? Big GrinDD Amerykanie by ich skasowali. Nie dojdzie jednak do tej wojny. "Wojna" jest nie na rękę komukolwiek. Dlatego już się nie robi "wojen" tylko "misje stabilizacyjne". Miałem na ten temat kiedyś dość długi wykład ze Stosunków Międzynarodowych. Nie zmienia to faktu, że Chiny teraz miałyby niewielkie szanse w walce z USA.
Co do reszty punmktów pełna zgoda.
kiki1993

Cipher Pol Aigis Zero

Wiek: 32
Licznik postów: 914
Miejscowość: Czarne

kiki1993, 28-08-2013, 00:40
Mieliby, jeżeli Amerykanie przestrzegaliby konwencji wszystkich wystarczy, by kilkanaście dywizji się poddało i przeszło do niewoli, Amerykanie nie wyrobiliby z wyżywieniem jeńców Wink .
[Obrazek: 586108d232c14ef50b020cee7fc4c65bd6115e86_hq.gif]
TomVonDyb

Super świeżak

Licznik postów: 229

TomVonDyb, 28-08-2013, 01:20
dostaliby od nich fast food i cały naród byłby najedzony
Jaszczur

Pirat

Licznik postów: 32

Jaszczur, 28-08-2013, 02:37
Heros napisał(a):Dobra, ale technologia Japończyków i USA mówi sama za siebie. Rosja to kolos na glinianych nogach.
W kwestii militariów nie masz racji. Japonia niemal nie wydaje pieniędzy na rozwój własnych wojskowych technologii i od kilkudziesięciu lat jest odbiorcą eksportowego uzbrojenia od Stanów - i to sprzętu "z bezpiecznikiem", tzn. z ograniczonymi możliwościami bojowymi i bez transferu technologii. Zaś Rosja przeznacza spore sumy na technologie wojskowe i w wielu z nich przoduje na świecie - chociażby "aktywne" pancerze czołgowe, które niszczą pocisk zanim ten do nie niego doleci (żaden amerykański pojazd opancerzony tym nie dysponuje), zaawansowane powłoki RAM, doskonałe konstrukcje lotnicze, no i oczywiście rosyjskie technologie rakietowe, które są najlepsze na świecie.
Fakt, Rosja ma również sporo przestarzałego sprzętu, bo po rozpadzie ZSRR odcięto większość funduszy dla wojska i dopiero od kilku lat podnoszą się na nogi. Ale i tak z łatwością rozjeżdżają każdą inną armię na świecie, poza Amerykańską.

Heros napisał(a):Chiny i Indie mają póki co tylko dużo ludzi, technologii nadal nie mają. Będą mocni w przyszłości.
W tej chwili Indie są największym importerem uzbrojenia na świecie. Kupują na potęgę, głównie od Rosji, i biorą z nimi aktywny udział w opracowywaniu nowych technologii (chociażby myśliwca piątej generacji T-50 PAK FA), ostatnio również od USA i Francji. Poza tym niedawno dołączyli do elitarnego klubu czterech państw, które projektują i budują własne atomowe okręty podwodne i atomowe lotniskowce. Konstruują też własne samoloty, śmigłowce, czołgi, pojazdy pancerne, inne okręty - również elita. Daj im jeszcze 5 - 10, a będą militarną superpotęgą Wink
Chiny mają ten problem, że od wielu lat nie nauczyli się robić dobrych silników, i w tej kwestii wciąż muszą polegać na Rosji. Poza tym dużo kopiują od Rosjan, i dzięki temu obecnie również mają przemysł zbrojeniowy na niezłym poziomie - niższym od USA, Rosji i Wielkiej Brytanii, ale na całkiem przyzwoitym. A niektóre projekty (J-20 i J-31) to absolutna pierwsza liga.
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 28-08-2013, 02:41
Jaszczur, poważnie wierzysz, że kraj tak rozwinięty jak Japonia, tak bogaty jak Japonia (+ ukazujący swą potęgę prezentując nowiusieńskiego Niszczyciela w Chinach) się nie dozbraja "w ciemno"? To nie jest jakiś gówniany kraik, że mają słaby wywiad i kontrwywiad.
Jaszczur

Pirat

Licznik postów: 32

Jaszczur, 28-08-2013, 03:01
Oczywiście, że dozbrajają się ciemno, jak większość silnych krajów. Ale to wciąż nie czyni z nich mocnego gracza. Mają potencjał militarny, wystarczający do utrzymania równowagi w tamtym regionie, ale wciąż znikomy w porównaniu do Rosji albo USA.
Powodów jest prosty - przez kilkadziesiąt lat ich potencjał wojskowy był kontrolowany przez USA, i obecnie Japonia właściwie nie posiada własnego przemysłu zbrojeniowego (poza pojazdami ciężkimi)
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 28-08-2013, 03:05
Jaszczur, ok, z Japonią i Rosją przesadziłem (mówię - nie znam się na tyle, a dopiero w ten temat wchodzę). Nie zmienia to faktu, że skoro Japończycy ogłosili, że się dozbrajają, to na miejscu Rosji srałbym ze strachu.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź