One Piece, Rozdział 828
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
aswerus

Sogeking

Wiek: 34
Licznik postów: 697

aswerus, 05-06-2016, 17:34
"Pewnie", "założę się". Równie dobrze mógłbym napisać że ja bym to zadupie wymiótł w pół godziny Big Grin. Poza tym gdzie ludzie się tak bardzo podniecają tymi 4 godzinami?
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 05-06-2016, 18:07
@Dahaka uważasz, że Sanji, Jinbei i Luffy mieliby szanse wygrać z Big Mom gdyby nikt im nie przeszkadzał?
To z założenia miała być misja ratunkowa, nie mieli walczyć. Podejrzewam, że w najlepszym (najgorszym?) Luffy będzie zatrzymywał przez chwilę Big Mom żeby Sanji i reszta mogli uciec. No ale problem w tym, że on sam nie jest typem, który by uciekł więc pewnie będzie musiało być tak jak mówisz, że Jinbei go uratuje. Chyba, że Luffy włączy G4, potyra z zaskoczenia Big Mom przez chwilę i ucieknie, a jej się nic nie stanie. Ale to też pewnie nieprawdopodobne. Może Luffy dostanie od Big Mom, a Sanji zdecyduje się poślubić Pudding w zamian za zostawienie ich przy życiu? Ale w takim wypadku co by było dalej. Kolejna misja ratunkowa? Nie...

Swoją drogą, brat Sanjiego na stronie (chyba) 17 wygląda jak Vergo xD
 
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 05-06-2016, 18:33
Jakby się Sanji i Jinbe dołączyli, to już by powalczyli, ale imo to i tak nadal za mało, aby pokonac BM. Zwłaszcza jak się spojrzy na to, co się stało z Kidem po tym jak fiknął Kiado xD

No ale do takiego scenariusza raczej nigdy nie dojdzie, bo ekipa słomka składa się tam z 6-8 osób, a ekipa BM... z całej jej załogi, która zapewne będzie na Tea Party.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 05-06-2016, 18:49
Kiedy Luffy mówi, że będzie ciekawie, to wiedz, że żarty się skończyły, a część załogi zwykle modli się, żeby się mylił Big Grin

Co do samej Pudding, to na pierwszym panelu faktycznie wygląda jakby mogła być psychiczna, a przynajmniej tak mi się jej mina kojarzy. Taka niby szczęśliwa, ale jakby za chwilę miała wybuchnąć.
http://readms.com/r/one_piece/828/3439/12
Nie widzieliśmy Sanji'ego od tamtego czasu, więc ciężko stwierdzić, czy faktycznie się z nią widział, czy to ściema.
Gdyby Pudding okazała się psychopatką, to (może jestem dziwny) i tak pewnie by mi się podobała xD

(05-06-2016, 17:10)kill97 napisał(a): Aaa i jeszcze jedno, nie rozumiem jak ludzie mogą się podniecać tym, że bracia sanjego rozwalili jakiś randomów co o nawet haki pewnie nie słyszeli w 4h. Założę się, że luffiemu/Zoro/lawowi zajęłoby to z 2h....

Luffy pewnie ze swoim Haoshoku no haki dałby radę szybciej, aczkolwiek nic nie wiemy o tej armii, z którą walczyli. Może Bracia załatwili jej liderów, a resztą zajęła się randomowa część Germy

Co do samej wyprawy, to ma ona 2 ważne punkty
1. "Odbicie Sanji'ego"
2. Zdobycie kopii poneglyphu

Też nie sądzę, by Luffy był jeszcze gotowy do walki z Yonko, a sam fakt, że Nami ma Vivre card BM, co za tym idzie jedna z jej córek ma dług wdzięczności wobec Słomianych, to przypuszczam, że jednak zakończy się to w miarę pokojowo.

Póki co podoba mi się ten arc i ogólnie OP, po Dressrosie.
- Wielka technologiczna armia Germa 66 i jej liderzy
- Reverie
- Big Mom, która zapewne zostanie nam przybliżona jeszcze bardziej
- powrót Jinbe
- taktyczna misja ratunkowa (taki przynajmniej jest plan)
- zdobycie xera czerwonego poneglyphu

Cała tona ciekawych wątków i informacji. Osobiście wolę takie chaptery z informacjami i budowaniem klimatu. Walka z Doflamingo mnie dość męczyła, zwłaszcza moment, gdy było to odliczanie i Luffy musiał zregenerować siły. Jednak było to swoją drogą pokazanie, że Luffy jest wciąż za słaby, by pokonać kogoś pokroju Dofa na jeden raz, co za tym idzie przepaść między nim a Yonko wciąż musi być duża.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

kill97

Super świeżak

Licznik postów: 213

kill97, 05-06-2016, 19:21
(05-06-2016, 17:34)aswerus napisał(a): "Pewnie", "założę się". Równie dobrze mógłbym napisać że ja bym to zadupie wymiótł w pół godziny Big Grin. Poza tym gdzie ludzie się tak bardzo podniecają tymi 4 godzinami?

OK. Luffy ze swoim królewskim haki zalatwiłby ich w 10 sekund, lepiej? Już nawet na Enies Lobby identyczna grupa randomów zajęła mu mniej niż godzinę.
W internetach(tumblr, mh itp.) na tym forum niekoniecznie.



(05-06-2016, 18:49)Mordoc napisał(a):
(05-06-2016, 17:10)kill97 napisał(a): Aaa i jeszcze jedno, nie rozumiem jak ludzie mogą się podniecać tym, że bracia sanjego rozwalili jakiś randomów co o nawet haki pewnie nie słyszeli w 4h. Założę się, że luffiemu/Zoro/lawowi zajęłoby to z 2h....

Luffy pewnie ze swoim Haoshoku no haki dałby radę szybciej, aczkolwiek nic nie wiemy o tej armii, z którą walczyli. Może Bracia załatwili jej liderów, a resztą zajęła się randomowa część Germy.


No nie bardzo, bo tym ostatnim typem( zwykły random), który został zabity zajął się Pan ''Jedynka", po za tym było widać, że używają tylko broni palnej, więc na 90% to randomy. Tak czy siak ten panel ewidentnie miał służyć do wyhajpowania 2 braci sanjiego, co imo kompletnie odzie nie wyszło.
Tylko ten panel, gdzie Pan Jedynka mówi ''wall", wyszedł przyzwoicie.


(05-06-2016, 18:49)Mordoc napisał(a): Też nie sądzę, by Luffy był jeszcze gotowy do walki z Yonko, a sam fakt, że Nami ma Vivre card BM, co za tym idzie jedna z jej córek ma dług wdzięczności wobec Słomianych, to przypuszczam, że jednak zakończy się to w miarę pokojowo.

Biorąc pod uwagę, że córki BM nie mają nawet prawa do wyboru wlasnego małżonka, to wątpię czy ona bierze ich opinię przy jakiejkolwiem sprawie.

BTw, jak już jesteśmy przy temacie snajiego i dlaczego ma on inne brwi to... możliwe, że jest nieślubnym dzieckiem przedstawiciela rodu (bękartem).
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 05-06-2016, 20:48
(05-06-2016, 18:33)Dahaka napisał(a): Jakby się Sanji i Jinbe dołączyli, to już by powalczyli, ale imo to i tak nadal za mało, aby pokonac BM. Zwłaszcza jak się spojrzy na to, co się stało z Kidem po tym jak fiknął Kiado xD
A wg ciebie jak zostanie pokonana BM?
Ja już mówiłem wiele razy, że ja bym chciał zobaczyć walkę drużynową SHP, coś jak wtedy z Shikim w kinówce. No ale nie łudzę się, że to dostaniemy.
Myślicie, że Luffy będzie solował jakichś yonkou?

No nie wiem, a jak wy to widzicie? Wywiążę się jakaś walka na Tea Party? Jeśli tak to kto będzie walczył i jak się to skończy?
Ja bym chciał walkę Sanjiego z ojcem lub którymś ze starszych braci, ale podejrzewam że nie dostaniemy nic takiego (przynajmniej nie teraz). Ktoś wspominał, że Nami ma nowy kij, więc mogłaby dostać walkę - zgadzam się, zwłaszcza że już nie chodzi nago Tongue
 
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 05-06-2016, 21:36
(05-06-2016, 20:48)CCORD napisał(a): Myślicie, że Luffy będzie solował jakichś yonkou?

Moim skromnym zdaniem wytłuką się z Kaido nawzajem. Tzn. będą walczyć prawie do nieprzytomności, a wtedy wbije Akainu/Teach/ktokolwiek i dobije niedobitków.

Nie na WCI oczywiście. Jeśli będzie walka, to Luffy na pewno nie wypadnie lepiej, niż przeciwko Fujiemu. Jeśli BM/Kaido padną, to jednocześnie.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Legolas

Super świeżak

Licznik postów: 177

Legolas, 05-06-2016, 21:53
A ja jestem niemal pewny, że sprawa Big Mom rozwiąże się w tym arcu. I pisząc "rozwiąże", mam na myśli, że zostanie jej skradziona kopia Poneglypha oraz że Sanji wróci do załogi.
Czy Big Mom zginie? Na 99% nie, w końcu to One Piece.
Czy Big Mom straci swój stołek? Myślę, że jest to bardzo prawdopodobne.
Jak już wcześniej pisałem za tym, że dojdzie do jakiegoś starcia, świadczy choćby to, że Nami dostała nową broń. Skoro Nami dostanie power up to wielce prawdopodobne jest, że reszta załogi także go dostanie, a co za tym idzie, także dostaną swoje walki.

No dobra, ale jak w ogóle ta mała grupa Słomków i Minków, może przeciwstawić się potędze jednego z imperatorów? Myślę, że Oda nie bez powodu podczas Marineford arcu zasugerował, że największą mocą Luffiego jest umiejętność pozyskiwania sojuszników. Nie znamy tak na prawdę załogi Big Mom, nie wiemy jakie relacje tam panują i oprócz kilku wyjątków, nie wiemy kto wchodzi w skład tej załogi. Nie twierdzę, że nagle cała załoga obróci się przeciw swojej szefowej, ale nie da się ukryć, że Słomkowi mają już tam pewne wtyki. Może jest tak, że większość mieszkańców Totalandu czuje na sobie bat Mamuśki i chęć obalenia jej rządów w obliczu takiej okazji, okaże się większa niż strach.
Do tego dochodzi Germa, która nie wiadomo, po której stronie się opowie (oczywiście po tej, która da jej większe korzyści i nie jest do końca powiedziane, że będzie to strona Big Mom).
Capone też nie wygląda na kogoś kto byłby bezgranicznie wierny Mamuście. Jeśli wyczuje okazje, może ją zdradzić.
Mamy jeszcze Jinbe, który na 100% trzyma stronę Słomka i na pewno oddałby za niego swoje życie.

Mówię Wam, że obalenie Mamuśki może okazać się łatwiejsze niż się wydaje.

A co z samą walką Luffiego i Big Mom? Tutaj sprawa wygląda już znacznie gorzej, choć nie jest powiedziane, że ten pierwszy jest na straconej pozycji. Moim zdaniem to już nie ten etap mangi, żeby Luffy był przez kogoś miażdżony. I tutaj największym problemem jest walka Luffiego z Doflamingiem. Rzeczywiście ciężka to była przeprawa dla Słomka i moim zdaniem Oda trochę zrypał sprawę z tą walką. Ale możliwe jest także, że nie doceniamy siły Doflaminga i nie jest ona o wiele mniejsza od siły Yonkou, a przynajmniej od Big Mom, bo wygląda na to, że taki Kaidou to jednak jedna półka wyżej.
Jedyny sposób jaki widzę na to, żeby Luffy wygrał to nieograniczone G4. Możliwe, że Luffy wyciągnął jakieś wnioski po walce z Doflamingiem i ćwiczył kontrolę haki pod kątem wydłużenia czasu działania G4. Co za tym przemawia? Choćby to, że nagle dostaliśmy dość spore przeskoki czasowe, kiedy Słomkowi płynęli do Big Mom. Wcześniej rzadko się zdarzało, żeby podróż do następnej wyspy trwała tak długo, a już zwłaszcza po TS.
Pewnie Słomek dostanie z 1-2 razy wpierdziel przed ostateczną walką, ale ogólnie tak na 50% stawiam, że Big Mom zostanie oklepana.
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 05-06-2016, 21:58
(05-06-2016, 21:53)Legolas napisał(a): Moim zdaniem to już nie ten etap mangi, żeby Luffy był przez kogoś miażdżony.


:X Kaido zmiażdżył Kidda z palcem w nosie.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Legolas

Super świeżak

Licznik postów: 177

Legolas, 05-06-2016, 22:17
(05-06-2016, 21:58)chucky napisał(a):
(05-06-2016, 21:53)Legolas napisał(a): Moim zdaniem to już nie ten etap mangi, żeby Luffy był przez kogoś miażdżony.


:X Kaido zmiażdżył Kidda z palcem w nosie.

IMO
Luffy>Kidd
Kaidou>Big Mom
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 05-06-2016, 23:30
Mam podobne zdanie, tyle że nie wierzę, żeby różnica między Kaido, a BM była większa, niż między admirałami przykładowo. No i weź pod uwagę, że ich było czterech, a on jeden (no trzech jeśli nie weźmiemy Apoo pod uwagę).
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 06-06-2016, 02:36
@CCORD

wg mnie będzie tak jak powtarzam już od kilku lat - big mom vs kaido, i albo padnie z ręki kaido, albo ktoś dokończy roboty (np ktos z najgorszej generacji, albo marynarka)

Luffy zakosi poneglypha i kompletnie zrujnuje Tea Party, a potem zwieje w kierunku Wano. Mamuśka będzie max wkurzona, zbierze całą swoją załogę i wyruszy za Luffy'm. W końcu BM spotka się z Kaido, na Wano albo gdzieś w pobliżu, pokłócą się o to kto bierze CC. kto ma prawo zabić Luffyego itp i się zaczną tłuc. Osłabią się nazwajem a potem najgorsza generacja dokończy robote.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 06-06-2016, 03:04
(05-06-2016, 19:21)kill97 napisał(a): Biorąc pod uwagę, że córki BM nie mają nawet prawa do wyboru wlasnego małżonka, to wątpię czy ona bierze ich opinię przy jakiejkolwiem sprawie.
Nie tyle chodzi o zdanie córek, co właściwie dług ze strony BM. Luffy uratował jej córkę, więc ma u niego dług. Sądzę, że BM swoim córkom wybiera mężów również dla ich dobra. Taka Lola popłynęła w morze i nie może sobie znaleźć męża. Zapewne córki BM mają jakieś mankamenty, paskudny wygląd, trzecie oko, dziwny charakter i dlatego wydaje je za mąż w taki sposób (nie licząc politycznego podejścia). Poza tym Lola dając im te vivre card zapewniała, że jak wpadną w kłopoty, to jej matka ich wspomoże, więc nie sądzę, by to były mrzonki.

Co do walki z BM i Luffy'ego (jeśli do niej dojdzie) to tak:
a) Nie widzi mi się walka kilku na BM, bo Luffy jako król piratów musi ją pokonać w pojedynkę (z drugiej strony zastanawiam się, czy Roger walczył z WB, coś mi mówi, że nie, a co za tym idzie zapewne pomimo kilku potyczek z załogą BM, Słomiani rozejdą się w miarę w pokoju za sprawą Loli), chyba, że to by była walka 2 na 2 (jak np. Mingo + Trebol vs Luffy + Law). W przypadku takiego Kaidou nie widzę innej opcji przez te jego nieśmiertelność zapewne pochodzącą od ope ope no mi.
b) Walka Kaidou vs BM też mi nie pasuje
- po pierwsze Luffy zaznaczył, że chce pokonać każdego z imperatorów (no chyba, że Oda wymyśli dobrą wymówkę, by tego nie robił)
- po drugie nie po to jest takie organizowanie wielkiego planu na odbicie Wano z uwzględnieniem Marco, żeby 2 Yonko samych się wytłukło. Mielibyśmy jeden zlewający się arc zamiast 2 odrębnych, a zanosi się, że oba będą dość ciekawe

Co do nowej broni Nami i boostów reszty załogi w tym także Luffy'ego
Może dojść do mniejszej bitwy chociażby z Capone. Za to co zrobił Pekomsowi, BM może mieć do niego niechęć (może nie okaże się taka zimna i wyrachowana jak ją malują). Wówczas BM przez wzgląd na Jinbe, Pekomsa, Lole, dobije ze Słomianymi targu typu "rozwalcie Capone, a puszczę was wolno/ będziemy kwita"
Liczę, że reszta nie dostanie boostów mówiąc kolokwialnie " z dupy", bo to by było nie na miejscu. Luffy trenował przez 2 lata i ledwo jest w stanie utrzymać g4 przez dość krótki okres, więc nie sądzę, a właściwie bardzo mi się nie spodoba jeśli przez te kilka dni, gdzie zdychał od upału, braku żarcia i trucizny nagle opanuje g4 do perfekcji.

Podsumowując. Uważam, że Luffy wciąż jest za słaby, by walczyć z jednym z yonko i po drodze zapewne zmierzy się z kimś innym. Oda nie bez powodu podał nam wartość Jacka ( 1 000 000 000 = 2x wartość Luffy'ego). Zazwyczaj była podawana wartość najbliższych przeciwników Luffy'ego, a także przyszłych ze szczytu drabinki jako ten pułap do nadrobienia. Crocodile był wart ponad 2 razy więcej od Luffy'ego ( 81kk > 30kk). Gdy Luffy miał wartość zaledwie 100 kk, to Doflamingo był wart 340 kk i zapewne byłby wart jeszcze więcej gdyby nie status shichibukai. Do konfrontacji doszło po wielu walkach ze słabszymi przeciwnikami, a nawet po TS, gdy Luffy był już wart 400kk czyli więcej niż początkowa wartość Dofa. Po pokonaniu go zyskał dodatkowe 100kk. Pokonał go z trudem, można nawet rzec, że gdyby Law i speaker z koloseum mu nie pomagali, to by przegrał. Zadajmy sobie teraz pytanie jak potężny musi być Jack skoro jest wart 2 razy tyle co Luffy, a wiemy, że marynarka niechętnie podnosi nagrodę powyżej 300 kk (nie pamiętam dokładnie, czy to było 300kk czy może 100kk?). Co za tym idzie nie ma żadnych szans, żeby Luffy pokonał teraz BM. Musi pokonać kilku przeciwników po drodze do Jacka (chyba, że elita BM jest słabsza od elity Kaido, co jest prawdopodobne i wówczas to ich mógłby Luffy obrać jako swoje najbliższe cele)
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,143

Pajmon, 08-06-2016, 01:39
Dobra, nie chce mi się przeszukiwać tego tematu więc pytam:

Zauważył już ktoś, że Pudding pisze takim samym piórem jakim pisała Monet?

[Obrazek: one_piece___monet_by_mauo23-d5h6cka.jpg] [Obrazek: hFyyZhy.jpg]

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 08-06-2016, 02:18
(08-06-2016, 01:39)Pajmon napisał(a): Dobra, nie chce mi się przeszukiwać tego tematu więc pytam:

Zauważył już ktoś, że Pudding pisze takim samym piórem jakim pisała Monet?

[Obrazek: one_piece___monet_by_mauo23-d5h6cka.jpg] [Obrazek: hFyyZhy.jpg]


Wiedziałem, że gdzieś to już widziałem Big Grin Może Oda po prostu tak rysuje pióra...?
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź