Zgodzę się z przedmówcą.
Mnie szczególnie urzekł humor w sadze, szczególnie zboczony Absalom.
Walki też były świetne, a nowa postać, też dostarczyła nam trochę radochy.

A ja nie lubiłam tego kretyna. Absalom feeee. Na szczęście rekompensowały to inne postacie.

no a mi jednak to totalnie przymulało - nie było tam fajnych postaci, humor też mnie nie cieszył jakoś... Ale już totalnie nie kumam jak można nie lubić SkyPiea, bo slyszałem, że wiele więcej osób woli TB od tej sagi

Dla mnie ta saga była jak najgorszy filler, czekałem kiedy w końcu się skończy...to było w ogóle odejście od klimatu One Piece. Zaczęło robić się ciekawie dopiero gdy pojawił się Kuma

to było w ogóle odejście od klimatu One Piece.

Według mnie każda saga ma inny klimat a taki ogólny zostaje i teraz też tak było. Możesz
powiedzieć co według ciebie było odejściem od klimatu?

Możesz powiedzieć co według ciebie było odejściem od klimatu?

Po Enies Lobby spodziewałem się że akcja jeszcze bardziej się rozkręci, że nadejdzie w końcu jakaś wielka walka z World Gov.

Spoiler

(co może wydarzyć się dopiero po ostatnich wydarzeniach w mandze gdzie World Gov. naraził się Whitebeardowi)

Tymczasem było to totalne odejście od "pirackiego klimatu" na rzecz "kiepskiej parodii horroru"
Jedynie końcówka sagi była ciekawsza ze względu na wątek Kumy i Laboona

Naj: Uważaj na spoilery!!!

Ogólnie jakoś mi za bardzo nie przypadła do gustu, oglądało mi się ją tak jakoś topornie i bez chęci na następny odcinek. Dopiero pod koniec sagi jak pojawił się kuma to przybyło chęci Chociaż pomysł aby Luffiego napakować cieniami mi się spodobał.

bez chęci na następny odcinek.

DOKŁADNIE !! Tymczasem podczas wydarzeń chociażby w sadze Water 7 napis "To be continued" powodował niecierpliwe wyczekiwanie na następny odcinek albo chapter mangi ! W Thiller Bark tego nie było ! Oglądało i czytało się to jak zapychacz.

Mi tam się dobrze oglądało. Momentami przymulały przeciągnięcia, czy dodatkowe sceny z Luffy'm i jego walką z nietoperzami, ale ogólnie bardzo dobre wrażenie. Ciekawy nowy powiew. Moria to mój ulubiony czarny bohater. Kishishishishi
Shadow Asgard też było fajne. Sama akcja z abusalomonem też mi się podobała, no i bardzo stroje Usoppa, Nami, Robin je !
Ja niektóre odcinki widziałem z 10 godzin przy robieniu napisów i nie narzekałem
Akcje z holow, najpiękniejsza walka Usoppa czyli ta z Peroną. Wspólne rozwalenie OZ. Kumy mogła tam i nie być i tak było świetnie. Trzymało w swoim nowym klimaciku.
Wy po prostu

Spoiler

chcieliście jak najszybciej widzieć akcje z Kizaru na archipelagu, a czytaliście wcześniej mangę i wam się nużyło ot co:p

Mi też sie TB podobało, taka jedna z śmieszniejszych scen to ta co załoga łączyła sie w robota. :rotfl:

Tymczasem było to totalne odejście od "pirackiego klimatu" na rzecz "kiepskiej parodii horroru"

Równie dobrze mogłeś powiedzieć, że akcja w niebie-Skypea i walka wyzwolenie kraju-Alabasta też były odejściem od pirackiego klimatu.

Równie dobrze mogłeś powiedzieć, że akcja w niebie-Skypea i walka wyzwolenie kraju-Alabasta też były odejściem od pirackiego klimatu.

Trafiłeś w dziesiątkę, Skypiea była nudna ( w mojej ocenie)
Alabasta była całkiem całkiem, może dlatego że pierwszy odcinek anime jaki obejrzałem był właśnie z tej sagi. Ale opinie to opinie i każdy ma inne, więc nie opłaca się ciągnąć dyskusji...

Akcje z holow, najpiękniejsza walka Usoppa czyli ta z Peroną

To była najlepsze , obok Kumy w całej sadze

Dla mnie ta saga była jak najgorszy filler, czekałem kiedy w końcu się skończy...to było w ogóle odejście od klimatu One Piece. Zaczęło robić się ciekawie dopiero gdy pojawił się Kuma

To nie był filer.

http://onepiece.com.pl/readarticle.php?article_id=17

Znam przynajmniej dwie gorsze sagi Skypea i Alabasta (chociaż wcale nie są złe)

To nie był filer.

napisałem "była jak najgorszy filler"