Nie, nie, nie :zly:

One Piece, Dragon Ball, Naruto i Fairy Tail należą do rodziny shonenów i można wyłapać pewne elementy wspólne. Ale Fairy Taqil nie ma takich elementów. Jest zbitką innych serii. Najlepiej różnicę wykazać na poniższym schemacie:

1. Po lewej - elementy wspólne DB, Naruto i One Piece np. główny bohater wychował się bez rodziców, ma niezwykłe zdolności i jest obżartuchem.

2. Po prawej - czym tak naprawdę jest Fairy Tail:

Spoiler

Może bym się tak nie uczepił tego FT, gdyby nie styl Mashimy...łudząco podobny do Ody. Kiedyś widząc okładkę pomyślałem oOOO! Oda wystartował z nową mangą! Dlatego nikt mi nie wmówi, że ich style się różnią!
Różnią to się style Kishimoto, Toriyamy i Kubo! Ale na pewno nie Ody i tego plagiatora!

Całkiem fajny diagram, i muszę przyznać że masz rację. Kreska FT niewiele się różni od tej z OP, początkowo też miałem wrażenie że to Oda się za to zabrał. Inna sprawa to cała ta magia w FT aż za mocno przypomina mi DF z OP. Do tego zamiast jakiś fajnych czarów, polega ona na zwykłym mordobiciu. Są jeszcze drobne elementy zbyt podobne do siebie takie jak szalik Natsu i Kapelusz Lufy'ego. Wiem że obecnie ciężko wymyślić coś oryginalnego i nie mam za złe jak ktoś zrzyna z innych tytułów, o ile robi to dobrze. FT to tytuł fajny, ale w Mashima trochę przesadza.

Cytat:szalik Natsu i Kapelusz Lufy'ego

Koszulka Nami i majtki Erzy. -.-

Hetman pokaż nam przykłady. Napisz czarno na białym co jest zerżnięte z OP.

Tak samo mogę powiedzieć Happy=Chopper. To gada i to gada -.-

Hetman pokaż nam przykłady. Napisz czarno na białym co jest zerżnięte z OP.

Tak samo mogę powiedzieć Happy=Chopper. To gada i to gada -.-

We wcześniejszym poście wymieniłem całą masę zrzynki (ot, choćby na przykład gra na emocjach czytelnika, czyli motyw smutnej historii i ciągłego płakania - tego nie znajdziesz nigdzie indziej jak tylko w OP !!!) Jesteście fanami FT, więc o obiektywności nie ma mowy. Po prostu nie widzicie w FT plagiatu, bo nie chcecie widzieć. Ja natomiast czytam/oglądam FT ale mam do tej serii taki dystans, że mogę krytycznie spojrzeć na tą serię. Z FT wyłania się jeden, prosty obraz - to koktajl One Piece, Dragon Balla i świata fantasy.

Pytanie: dlaczego czytelnicy One Piece, stają się zarazem czytelnikami Fairy Tail?
- Bo obie serie są podobne. Mashima, by w końcu stać się popularny wykonał prosty zabieg: wszczepił do swojej mangi najlepsze elementy najpopularniejszej serii - One Piece. Efekt? Zgarnął dzięki temu znaczną część czytelników One Piece. Bez tego, prawdopodobnie nigdy by się nie wybił. Tymczasem nagle znalazł się w ścisłej czołówce - właśnie dzięki One Piece.

co za chory temat ? Ft a one piece to zupelnie inne klimaty. Ja bym powiedzial ze Ft jest zrzynka Slayers

...Jaka znowu zrzynka?..
Slayers i Fairy Tail to ZUPEŁNIE co innego, jedyne co te tytuły łączy to to, że oba są Fantasy...

Jak dla mnie ft to zrzynka z cpt. Tsubasy. A tak serio to hetman ma troche racji, ale momentami to hiperbolizuje.

Obruszyli się fanatycy, kurde mać -.- Prawda jest taka, że Fairy Tail jest dla One Piece tym samym co Nangoku Shounen Papuwa-kun dla Dragon Balla. Czyli jedną, wielką podróbą. Możecie sobie rzucać mięsem, ale nie ja pierwszy zauważyłem, że z FT jest "coś nie tak".

Tak, też widzę sporo podobieństw. Ale to nie zmienia faktu, że FT dodaje sporo od siebie.

hetman

Ale ty sie uparles, ze to jest plagiat, a to, ze niektore idee czy tez kreska sa podobne to niema absolutnie zadnego znacznia... liczy sie przekazywana historia, a nie to czy ktos ma wylacznosc na taki a nie inny pomysl no prosze cie...

Ja nie zaprzecze, ze jestem wielkim fanem One Piece i Fairy Tail i na pewno bym chetnei kupil obie mangi, owszem slucham slow krytyki jak i aprobaty, ale dlaczego Hetmanie nie mozesz tego po prostu olac? Jak ci sie nie podoba, ze to moze byc zrzynka to dlaczego to czytasz? Moglbys zachowac dla siebie swoje przekonanei co do Fairy Tail i obu grupom by to wyszlo na zdrowie... i fanom serii jak i wiernym temu, ze to plagiat...

Oda niema wylacznosci na nakama, tak samo jak Toriyama niema wylacznosci na aury i wyglad atakow jakie przeprowadzaja bohaterowie...

Podobienstwo podobienstwem, ale jednak FT jest oryginalne, bo niema zadnego zerzniecia kropka w kropke z innych serii... a co do tego, ze za malo czaruja tylko sie mordobija... no to przeciez o to chodzi w shonenach... przyjzyj sie dla przykladu takiemu Bleachowi... i sprobuj ogarnac jak czesto uzywaja tam Kidou... baaardzo niewiele... chocaiz moze to zly przyklad, bo tam lgownie o siekanie mieczem sie rozchodzi, a nie o czary... no ale mniejsza

a ja bym tak nie powiedziała, myslę, że Mashima ma podobną kreskę do Ody, może się
na nim wzorował...tak samo ja mam podobne pióro do mojej siostry...

a co do fabuły, tak jak powiedział Darkstar, shoneny są do siebie podobne, moge nawet zarzucić róznicą (zaraz mi powiecie, że błędną ) Naruto - OP - bohater chce zostać hokage/królem piratów (a to nie jest niby zerżnięte, bo...?) a w Ft tego nie ma Możecie mi powiedzieć, że Natsu chce być magiem klasy S, ale chyba bardziej mu zależy na znalezieniu Igneela... czyli ma inny wyższy cel

wszędzie będą podobieństwa i różnice

dlaczego czytelnicy One Piece, stają się zarazem czytelnikami Fairy Tail?

może dlatego, że lubią ten gatunek? ja tak mam

jeszcze gdzieś napisałeś, że nie jesteśmy obiektywni, bo jesteśmy fanami FT... ja jestem fanką ogólnie mangi, nie mam żadnej ulubionej, więc może to ty jestes fanem Op i go wszędzie wypatrujesz?

To taaaak.. Ja nie należę do osób, które faworyzują konkretne tytuły.
Wiadomo, autor był asystentem Ody, sam Oda uczył go jak dobrze poprowadzić fabułę.
Kreska jest inna, oczy, karykatury, to coś innego. Ktoś kiedyś powiedział, że uśmiech Natsu to kalka Luffy'ego, ta? Ja też się tak fajnie szczerzę jak chcę.
Wiem, że chodzi o kreskę i podobieństwo, ale szczery uśmiech to szczery uśmiech. Zabronisz komuś go rysować dlatego, że ktoś inny też to robi?

Nie chcę ani na nikogo wjeżdżać, ani nikogo obrażać, ale serio, sądzę, że mam obiektywne spojrzenie na tą sprawę i z tego płynie mój wniosek, że ten temat nie ma sensu. ^^'

(ot, choćby na przykład gra na emocjach czytelnika, czyli motyw smutnej historii i ciągłego płakania - tego nie znajdziesz nigdzie indziej jak tylko w OP !!!)

Przepraszam Hetman, ale w tym momencie Cię wyśmiałam. Czytałeś "Nanę" albo oglądałeś ? Twoim zdaniem to też zrzynka z OP bo tam cały czas są smutne historie, grające na uczuciach czytelnika/widza ? Które powodują płacz ?

I nie jestem fanką FT. Czemu zaczęłam czytać ? Bo lubię shoneny ! Niespodzianka, czyż nie ?

Przesadzasz, naprawdę przesadzasz.

Czytałeś "Nanę" albo oglądałeś ? Twoim zdaniem to też zrzynka z OP bo tam cały czas są smutne historie, grające na uczuciach czytelnika/widza ? Które powodują płacz ?

Daj spokój. To nawet nie jest shonen. Tutaj nie ma czego porównywać. Samo wyciskanie łez o niczym nie świadczy. Wiecie czemu tak bardzo się uczepiłem FT? Bo nawet jeśli np. mówi się, że Naruto powstał w oparciu o Dragon Balla, to chociaż Kishimoto wypracował własny, niepowtarzalny styl i trudno o jakiekolwiek skojarzenia o "plagiat". Tymczasem Mashima zerżnął: styl oraz główne motywy One Piece. Ponadto niektóre elementy pojawiające się w fabule, wzmacniają wrażenie, że autor z całą pewnością wzorował się na One Piece (tylko nie chce się przyznać).

Porównajcie to: najpierw Luffy, a później główna postać z "Monster Soul" (inna seria Mashimy). Bezstronny obserwator bez trudu zauważy podobieństwo (ja wolę stwierdzenie "plagiat"):

Spoiler

One Piece:

Monster Soul

Z podobną zrzynką mamy do czynienia w Fairy Tail. Gościu zwyczajnie fascynował się OP i wszczepił tą fascynację do swoich serii. Tyle ode mnie. Nie przekonam nikogo. Z fanami się nie dyskutuje, bo człowieka zatłuką.