Homoseksualizm
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Silnikov

Piracki oficer

Licznik postów: 702

Silnikov, 09-10-2013, 00:41
Drakham napisał(a):3. Pozycja "Nie zgadzam się, bo religia ma mówi tak tak i tak" też traci powoli sens.

Drakham daj namiary na twojego dostawcę, chyba też skorzystam. XDDDD

Tak na serio - nie pisz swojej subiektywnej opinii, tak jakby była ona prawdą objawioną, jeżeli nie masz na to niezbitych dowodów. ;d Rozumiem, że takie są Twoje pragnienia i chciałbyś, żeby tak było, ale muszę Cię rozczarować, bo tak nie jest (no chyba, że na stronie tvn24, albo w faktach i mitach xPPPPP). ;d

Drakham napisał(a):Poza tym, obiektywnie patrząc, Jezus miał poglądy bliższe lewicowym niż jakimkolwiek innym, zatem...

And the winner is hahahahahahaha... Jak można w ogóle stwierdzać, jakie poglądy miał Jezus Chrystus? Lewicowe poglądy na gospodarkę, czy na co? WTF? No chyba się nieco zagalopowałeś, jak określasz poglądy Boga i mówisz, że bliżej miał do lewicy. Niezły z Ciebie prowokator, ale mnie w to nie wciągniesz, bo biorę poprawkę na te głupoty. Czy Ty sobie w ogóle zdajesz sprawę jak głupkowate jest określanie poglądów kogoś (jeszcze Boga w ludzkiej postaci), kto stąpał po tej ziemi ponad 2000 lat temu? Jeżeli Bóg chciał legalizować narkotyki, zezwalać na aborcję i eutanazję, był za Sodomą i Gomorą, postulował chronienie ekosystemu i chciał dawać ludziom wszystko za darmo to wskaż mi gdzie i daj znać. Z tego co mi wiadomo powiedział, by ludzie czynili sobie ziemie poddaną...
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 09-10-2013, 00:45
Silnikov, początkowo w Chrześcijaństwie poważnie rozważano aborcję.
Quayle

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 833

Quayle, 09-10-2013, 00:53
Heros napisał(a):Silnikov, początkowo w Chrześcijaństwie poważnie rozważano aborcję.
To akurat wynikało glównie z tego, że w zamierzchłeś przeszłości ludzie mieli dość mgliste pojęcie dotyczące rozwoju płodu itd. Paradoksalnie rozwój medycyny doprowadził do zaostrzenia stanowiska Kościoła w tej sprawie.
Drakham

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,214

Drakham, 09-10-2013, 16:27
Cytat:Takie stanowisko mi się, szczerze mówiąc, bardzo nie podoba. Albo jesteś za adopcją, albo nie, takie podchody nie sprzyjają budowaniu zaufania, tym bardziej, że nie są wcale jakoś twardo uzasadnione.
Cytat:Zmiana mentalności - jak najbardziej, ale myślenie Biedronia typu "spokojnie, na adopcję dzieci przyjdzie czas" jest BARDZO złe i szkodliwe (szczególnie dla takich ludzi jak ja, czy Saki, którzy gejami nie są, ale szczerze wiele Waszych postulatów wspierają!).

You took it all wrong. Nie podzielam polityki Biedronia "kroczek po kroczku". Po prostu uważam iż próba przeforsowania wszystkiego na raz jest pomysłem kiepskim. Z dnia na dzień nie zmieni się myślenia ludzi, zaś domaganie się zbyt drastycznych zmian na raz w tym nie pomaga.

Cytat:Drakham daj namiary na twojego dostawcę, chyba też skorzystam. XDDDD

To ten sam z "Rocky Horror Picture Show" co nie przyjechał.

Cytat:Tak na serio - nie pisz swojej subiektywnej opinii, tak jakby była ona prawdą objawioną, jeżeli nie masz na to niezbitych dowodów. ;d Rozumiem, że takie są Twoje pragnienia i chciałbyś, żeby tak było, ale muszę Cię rozczarować, bo tak nie jest (no chyba, że na stronie tvn24, albo w faktach i mitach xPPPPP). ;d

Nie przedstawiam faktów objawionych, a swoją opinię którą uważam za sensowną. Ty też przedstawiasz swoje opinie, a nie prawdę w stanie czystym.Na tym zasadniczo polega dyskusja. Oboje na swoje twierdzenia mamy porównywalne dowody. Twoje twierdzenia sa nie mniej i nie bardziej od moich prawdziwe.

Cytat:And the winner is hahahahahahaha... Jak można w ogóle stwierdzać, jakie poglądy miał Jezus Chrystus? Lewicowe poglądy na gospodarkę, czy na co? WTF? No chyba się nieco zagalopowałeś, jak określasz poglądy Boga i mówisz, że bliżej miał do lewicy. Niezły z Ciebie prowokator, ale mnie w to nie wciągniesz, bo biorę poprawkę na te głupoty. Czy Ty sobie w ogóle zdajesz sprawę jak głupkowate jest określanie poglądów kogoś (jeszcze Boga w ludzkiej postaci), kto stąpał po tej ziemi ponad 2000 lat temu? Jeżeli Bóg chciał legalizować narkotyki, zezwalać na aborcję i eutanazję, był za Sodomą i Gomorą, postulował chronienie ekosystemu i chciał dawać ludziom wszystko za darmo to wskaż mi gdzie i daj znać. Z tego co mi wiadomo powiedział, by ludzie czynili sobie ziemie poddaną...

O obronie ojczyzny i homoseksualistach ogólnie też niewiele wspominał, zatem poglądami prawicowymi też mi to nie pachnie. Najlepiej uznać iz jego poglądów politycznych nie znamy. Mówił za to sporo o miłości, czego w polityce w sumie nie robi nikt. A kolega nie załapał iż pisze pół-żartem. Ja wiem, że dziś by ktoś zrozumiał że nie pisze się serio trzeba dodać jakąś zabawną emotkę na końcu zdania, ale bez przesady.

A jeśli twoje posty są na temat - a ten jest - to nie dodawaj do nich czasu wygaśnięcia, bo znowu wyjdzie iż te nienormalne pedolewaki gadają same do siebie. Plus jest to na bakier z regulaminem.
Viva watashi!
Quayle

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 833

Quayle, 02-12-2013, 22:22
Akurat homoseksualni naziści nie są mnie w stanie zaskoczyć- Ernst R??hm to dość znany przykład.
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 21-06-2014, 22:44
Taka sytuacja. Dowiedziałem się teraz, że chłopak mieszkający nie tak daleko (choć osobiście go nawet nie kojarzę) rzucił się z okna (śmierć na miejscu). Ponoć mama coś sprawdzała w komputerze i jakoś natrafiła na jakąś gejowską stronę (nie wiem konkretnie jak, ani co to za strona). No ale tutaj najlepsze. Chłopak nie próbował nawet z nią rozmawiać, tylko podbiegł do okna i wyskoczył. To bodajże z przedwczoraj.

Tak sobie teraz myślę o tym cały czas i mi z tym głupio (sam nie wiem czemu, skoro nawet go nie znam). No, ale to aż taka tragedia, żeby się zabijać od razu...? Chociaż nie wiem, czy na serio dokładnie tak było, bo niby skąd ludzie mogą to wiedzieć? :\ Tak sobie piszę po prostu.

[ Dodano: 2014-06-21, 21:46 ]
Aha, 19 lat.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
TheMoon

Imperator

Licznik postów: 1,645

TheMoon, 21-06-2014, 23:03
Pewnie jego rodzic nie był zbyt dobrze do gejów nastawiony.
Nie każdy wytrzymuje tego rodzaju presję ^^

No i samobójcy nie zwykli myśleć logicznie - To ten głupszy gatunek tchórzy.
[Obrazek: mury-w-muzeum-raju-zdjecie.jpg]  
Zorodan

Wilk morski

Licznik postów: 56

Zorodan, 22-06-2014, 02:00
Fakt, że musiał być spalony ze wstydu spowodował, że się zabił, a wszystko to dlatego, że grzeszył.
Chriss

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 880

Chriss, 22-06-2014, 08:43
[Obrazek: zzz.png]
[Obrazek: 29360-steins0.jpg]
hetman

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,319

hetman, 22-06-2014, 15:26
chucky napisał(a):No, ale to aż taka tragedia, żeby się zabijać od razu...? Chociaż nie wiem, czy na serio dokładnie tak było, bo niby skąd ludzie mogą to wiedzieć? :\ Tak sobie piszę po prostu.

To proste. Chłopak zrozumiał, że w swojej rodzinie jest spalony a jego życie zostało skreślone. To nie tak, że po prostu sobie skoczył. Widać po prostu, że to był gościu z problemami a sytuacja z matką to była tylko iskra, która dokończyła sprawę.

[Obrazek: 3665129-3314119450-tumbl.gif]
Artur

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,136

Artur, 09-07-2014, 18:31
Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, więc daję tutaj.
https://www.youtube.com/watch?v=nmkTMa4u1rc
Hyrule

Gold Experience Requiem

Licznik postów: 2,042

Hyrule, 17-08-2014, 17:16
Pojawił się ten wątek w mojej rozmowie w innym miejscu. Wklejam moją wypowied??.

Cytat:Transwestyci to nie są ludzie, którzy nagle pojawiają się znikąd. Jest to stałe zjawisko w każdej ludzkiej populacji. Byli, są i będą. Teraz widzą po prostu pewne ruszenie posad życia społecznego i szansę na normalne realizowanie się w życiu, stąd stają się odważniejsi i widoczni. Ludzie naprawdę powinni zdać sobie sprawę z tego, że ludzi LGBT jest pełno wokoło (jeśli na ulicy mijasz 300 przypadkowych osób, to mijasz mniej więcej 6-7 lesbijek, 6-7 gejów oraz prawdopodobnie ponad 25 osób o orientacji innej niż stricte hetero [przypuszczalnie nawet więcej] plus statystycznie może się trafić jedna osoba z niewłaściwą płcią biologiczną [prawdopodobnie w ogóle nie poznasz] - dajmy na to te 35 osób to całkiem sporo jak na jedno wyjście na miasto Tongue). Kwestia tylko tego, jak bardzo będą ich zastraszali i zmuszali ich do gry aktorskiej i maskowania się dla własnego bezpieczeństwa. Takie społeczeństwo nie jest zdrowe, gdy ktoś musi się obawiać.

"Po nich może być jeszcze większy absurd.." - To tak jak mówić, że jak zezwolimy na budowę kościołów katolickich, to po nich przyjdą zamachy terrorystyczne.

"Widzisz, polska nic nie zrobiła z gejami" - ale co miała zrobić, bo nie kumam? xD Drogi są dwie, jak w każdym przypadku 1. tępić, zastraszać i niszczyć (wzorem proletariackich rewolucji czy hitlerowskiej polityki) 2. normalnie traktować. Tyczy się to wszystkiego - światopoglądu, religii, rasy, orientacji, narodowości. Która droga lepsza? Wzorem ISIS w Syrii czy może wzorem np. Kanady?

Cytat:Masz dość spokojne podejście (to dobrze), jednak widać po Tobie, co się ludziom wmawia w naszym społeczeństwie na ten temat. Taka tylko uwaga w kwestii niektórych zdań, które napisałeś. Niezrozumienie zawsze rodzi nienawiść, jak to dobrze przytoczyłeś w cytacie. Co do Twojego pytania stricte. Wiesz, to co ja uważam, czy to co ktoś sobie wydumał, to jest mało ważne. Ważne jest to, jakie wnioski wyciągają ludzie w tej materii kompetentni. Transseksualizm to nie jest ani jakiś kaprys, ani jakiś wynik wychowania. O homoseksualizmie też tak mówiono (w tym kraju dalej się mówi...) mimo olbrzymiego materiału obalającego takie myślenie. Transseksualizm jest bardzo rzadką przypadłością polegającą na niezgodności płci psychicznej z płcią biologiczną. Błąd natury. Wychowanie nie wywoła czegoś takiego, wychowanie może jedynie tłumić to w człowieku albo nie tłumić tego. Znowu mamy przypadek dwóch wyjść - 1. kazać tym ludziom być w ich płci wyjściowej 2. traktować tych ludzi jako płeć przeciwną. Rozwiązanie pierwsze było stosowane do tej pory. Przynosiło jedynie negatywne skutki. Ci ludzie się męczyli, nienawidzili własnego ciała, musieli grac na każdym kroku kogoś, kim nie są wbrew sobie. Wielu ma za sobą próby samobójcze. Ludzie z czasem zmądrzeli i w końcu doszli do tego, że właściwe jest rozwiązanie drugie. Nikt nie każe nikomu iśc z nimi do łóżka, więc nie wiem, o co cały ten krzyk. Ludzie Ci zmieniają płeć, w końcu czują się normalnie i nie czyni to nikomu krzywdy. W Polsce LGBT mają trudniej, bo nie mają dobrych ikon, które są znanymi i lubianymi osobami, które pomagają przekazać informację "hej, my jesteśmy bardzo spoko". Berlin ma (chyba dalej ma) za burmistrza geja, Ellen prowadzi cholernie popularny i lubiany talk show w USA (jest lesbijką), a w UK np. słynny Ian Mckellen (Gandalf Tongue) i jest np. dość znany sportowiec, który urodził się kobietą (tak dobrze przebiegła jego zmiana, że za cholerę byś nie poznał, bo jest cholernie przystojny, męski i dobrze zbudowany). No ale dobra, temat baaaaardzo szeroki i od strony psychologii i od strony biologii i od strony socjologii, ale ostry offtop wyszedł. Także dzięki za rozmowę i pozdro z mojej strony. Big Grin
CookieMonster04

Wilk morski

Licznik postów: 67

CookieMonster04, 14-12-2014, 00:47
Ostatnio spotkałem w porządku dziewczynę, myślałem nawet, że coś z tego wyjdzie, ale okazało się, że jest lesbijką :zdziwko:

Nie zdała rok w gimbazie przez nieobecności, bo ludzie się z niej kompletnie wyśmiewali z tego powodu. A to inteligentna osoba, dobrze się uczy nawet...

To jest po prostu smutne.. Sad
Hyrule

Gold Experience Requiem

Licznik postów: 2,042

Hyrule, 22-01-2015, 03:26
https://www.youtube.com/watch?v=cy4tV15p8-o

Confuseduper:

Genialna odpowied??.
yangde

Szczur lądowy

Licznik postów: 10

yangde, 06-02-2015, 22:40
To i ja się wypowiem.
Dla mnie orientacja seksualna to temat rzeka i w ogóle.
Jest sobie w Internetach coś takiego, gdzie wychodzi mi, że jestem 3, a więc jestem biseksualna. Osobiście bardziej czuję się jak 4, ale w sumie brał to pies, i tak kręcą mnie obie płcie. Robienie z siebie homo na siłę (nawet nie dla kasy, tylko dla szpanu) będąc 100% hetero bąd?? z przewagą hetero jest za przeproszeniem choiowe i bez sensu. I takie ogłaszanie się wszędzie, no chalo, przecież jestem les, tak?! to jedna wielka żenua. Kojarzę jedną lesbijkę ze szkoły, ale na przykład po przejrzeniu takiego Facebooka nie idzie się domyślić, że jest homo, w szkole też normalna dziewczyna, jak każda inna. Mnie jako osobę biseksualną pociąga naprawdę wiele, nie widzę przeszkód w oglądaniu dwóch osób tej samej płci uprawiających seks. Czasami potrafi mnie obrzydzić seks osób heteroseksualnych, ale tylko wtedy, gdy wyobrażę sobie, że sama miałabym tak kiedyś z facetem. Jeśli już to gumki połączone z podwiązaniem jajowodów. Ewentualnie bez podwiązywania, ale jak to będzie ten jedyny i w ogóle. Ale i tak nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek miałabym być w ciąży ([size=59]aż mi się przypomina jak koleżanka w gimnazjum wpadła i wszystkie dziewczyny kwiczały z radości jak dziecko kopnęło kiedy akurat brzucha dotknęły, a ja po pierwszym kopnięciu od płodu miałam ochotę rzygać). Jeśli o związki chodzi, facet z charakteru musiałby być dla mnie miły i powinien mnie szanować, i powinien być atrakcyjny. Fakt faktem, każdy odbiera atrakcyjność inaczej, ale żeby było porównanie: jeśli chodzi o mężczyzn, preferuję Azjatów. Najlepsi (z wyglądu) coś jak Dongwoon, Taeyang, Hyunseung, ewentualnie T.O.P. Mogłabym być również z niezbyt pięknym Azjatą, pod warunkiem, że pokochałabym jego charakter i osobowość (i vice versa), wtedy z wyglądem nie byłoby problemu. Jeśli o kobiety chodzi: Gina i Hyuna to moje dwa ideały. Moja kobieta (jeśli kiedykolwiek jeszcze zwiążę się z kobietą) MUSI mieć cycki, bo mam uraz po mojej płaskiej ex. W każdej z tych osób jest coś, co mnie pociąga. Hyunseung - lekko zezowate, kocie oczy, jabłko Adama. Dongwoon - po prostu uwielbiam jego rysy twarzy, z takim facetem aż chce się mieć dziecko. Taeyang - ABSy. T.O.P - wzrok takiego zwierzaka. Gina - S-body. Hyuna - słodka, seksowna i niewinna w jednym i tym samym momencie.
Z moich znajomych na przykład o mojej orientacji seksualnej wie zaledwie kilka osób i są to osoby, którym ufam, wiem, że nie rozgadają. Co innego przyznanie się rodzinie. Moja umma dużo zniesie, naprawdę, ale za moje przyznanie się do, że tak powiem, półgejozy, dostałabym opierdol i zaraz bym usłyszała, że sobie wymyślam, że się robi moda na gejostwo i nie tak mnie wychowała. Jeszcze u mnie pół biedy, bo faceci też mnie kręcą, homoseksualiści i osoby transpłciowe dopiero mają przesrane. W sumie chodzi mi o te starsze pokolenia, bo na przykład gdybym ja miała dziecko w przyszłości, dajmy na to synka, og, i ten synek od najmłodszych lat chciałby ubierać się jak dziewczynka, bawić się zabawkami dla dziewczynek i mówiłby o sobie, że jest dziewczynką, tylko w ciele chłopca, to og, traktowałabym jak dziewczynkę. Owszem, zaprowadziłabym dziecko na jakieś konsultacje czy coś, blahblah, ale nie miałabym jakichś obiekcji że OMG odmieniec, zamknąć w pokoju bez klamek. Nie. Nie tędy droga, ludzie. Osoby transpłciowe mają takie samo prawo do życia, jak osoby pewne swojej płci. Ciało, z którym się rodzimy jest tylko opakowaniem mającym utrzymać nas przy życiu przez ileś tam lat, prawdziwi my jesteśmy w środku. Osoby transpłciowe rodzą się po prostu w niewłaściwym opakowaniu i mają prawo do zmiany tego opakowania na pożądane, dzięki dostępnych w dzisiejszych czasach operacjom. I szczerze mówiąc, jak się wgłębić w temat, to nie miałabym żadnego problemu, gdyby okazało się, że mój partner posiadał kiedyś inną płeć. Owszem, byłby to szok, ale nie miałabym oporów, żeby być z taką osobą. To nie są wyrzutki, to ludzie tacy jak my. Po prostu mają za sobą większy bagaż przeżyć, tyle.
Nie zgodzę się z tym, że rodzimy się z orientacją seksualną. Nie. Do okresu dojrzewania jesteśmy osobnikami zupełnie obojętnymi seksualnie, nie czujemy podniecenia, pożądania, nic. A jeśli chodzi o buziaki w wieku przedszkolnym - dzieci robią tak, bo tatuś pocałował mamę albo dorośli w telewizji tak robią. Po prostu uważają to za gest, który można podarować osobie, którą bardzo się lubi. Aż mi się przypomniało, jak kiedyś w czterolatkach z kolegą całowaliśmy się na leżakowaniu. Nie czułam nic. Zupełnie. W tamtych czasach znaliśmy się mega dobrze, moja babcia odbierała mnie i jego razem, bo jego dziadek miał pod moim ówczesnym mieszkaniem zakład fotograficzny. Sylwek zawsze przychodził do mnie oglądać Pokemony, razem się bawiliśmy i w ogóle, kumplowaliśmy się. A całusy? Bo dorośli w telewizji tak robią. I tyle w temacie. ??adnej przyjemności, żadnego dygotania serca. Po prostu miły gest.
Orientację seksualną nabywa się dopiero podczas dojrzewania. Hormony buzują, tematy seksu wprawiają w zakłopotanie, ale stają się ciekawe, a nie tak jak wcześniej, sprawy dorosłych. W okresie dojrzewania powoli stajemy się częścią dorosłego świata. Zaczynamy rozumieć do czego służą narządy płciowe, w jaki sposób dochodzi do zapłodnienia. Na widok przystojnych chłopców serca dziewczynek przyspieszają i na odwrót. Dzieje się tak, bo hormony zaczynają pracę na całego. Rozwijamy się. Nie tylko płciowo, ale i umysłowo. Dałam w kursywie, bo chodzi mi właśnie o orientację. Tak, to jest coś, co siedzi głęboko w naszym umyśle i zaczyna rozwijać się razem z narządami, wiecie, cycki i takie tam. Właśnie wtedy, gdy hormony zaczynają pracę, zaczynamy się zakochiwać. Zauważamy, kto nam się podoba. Jakoś do 15 roku życia byłam święcie przekonana, że jestem w 100% heteroseksualna, w końcu do tej pory podobali mi się tylko i wyłącznie chłopcy. Aż w końcu z moją przyjaciółką (chyba nie mogę jej już tak nazywać, zlewa mnie od pół roku z przyczyn zupełnie innych) zbliżyłyśmy się do siebie na tyle, że momentami miałam ochotę ją wziąć tu i teraz. Pogadałyśmy, wyszło, że nic z tego, bo się jej nie podobam pod TYM względem. No og. Dalej się przyja??niłyśmy. Od tamtej pory mam za sobą 3 nieudane podrywy (plz, tego nie można nazwać podrywami) na facetach i dwa związki z dziewczynami (stąd uraz do desek). Aktualnie kręcę z moim dobrym kumplem z forum, mam nadzieję, że coś z tego będzie.
I fakt, można przez całe życie jarać się jedną płcią, obiema, albo żadną, ale to się cały czas kształtuje, nie mamy na to wpływu, wszystko jest winą hormonów, zdarzeń w naszym życiu i różnych rzeczy dziejących się w naszych mózgach. Mogą wpływać na to czynniki takie jak leki, które stale przyjmujemy (nie mówię, że muszą być to leki na hormony or something, nie ma dwóch osób, na które coś zadziała identycznie). Facet, który do tej pory zakochiwał się w kobietach może nagle poczuć pociąg seksualny do innego faceta. Może wmawiać sobie, że przecież jest hetero i w ogóle, ale to i tak na nic się nie zda.
Wydawało mi się z byciem hetero. W życiu dorosłym mogłabym być zarówno z mężczyzną, jak i z kobietą. Tylko współżycia z mężczyzną trochę się obawiam, ponieważ nie chciałabym zajść w ciążę (z resztą już o tym wspomniałam). Może mi to przejdzie, nie wiem. Jeszcze jakbym trafiła na jakiegoś super hiper Koreańczyka, który chciałby mieć dziecko, to może jakoś dałabym radę przebrnąć przez te dziewięć miesięcy. Ale jakbym wpadła teraz, to kulka w łeb, nie wytrzymałabym nerwowo tego, że coś się we mnie rusza.
Aseksualni jesteśmy przez całe dzieciństwo. A na to, czy tacy będziemy mają wpływ czynniki, których doświadczamy w okresie dojrzewania i w pó??niejszych latach. Moja mama była normalną heteroseksualną kobietą, miała kilku chłopaków. Ale po tym, jak się rozwiodła z moim starym nie ma potrzeby z kimś być. Na powrót stała się aseksualna. I nie, nie ma spaczonego obrazu płci przeciwnej. Facet? Okej. Może być. Ale ona i tak nie ma żadnych potrzeb seksualnych, więc z takiego związku (jeśli facet by chciał seksu) raczej by nic nie wyszło. Poza tym, mieszkamy w małym mieście, w którym odsetek inteligentnych ludzi jest naprawdę bardzo niewielki, a moja mama uważa, że facet, z którym mogłaby być musi być inteligentny.
Wracając do transseksualistów. Bawienie się zabawkami dla dziewczynek nie jest oczywiście zabronione. Jeżeli jednak kilkuletni chłopiec wykazuje również inne cechy (chce nosić dziewczęce ubrania [w sensie w sklepach ucieka na takie działy etc.], mówi o sobie, że jest dziewczynką, nazywa siebie dziewczęcym imieniem i nie jest to zabawą ani tak nie wygląda), to wtedy należy się zastanowić, czy wszystko jest w porządku. W takich przypadkach (jeśli dzieci mają rodzeństwo) pytają, dlaczego tam na dole nie mogą wyglądać jak siostra albo brat i zdarza się, że urządzają o to histerię. Owszem, również w dzieciństwie bawiłam się z chłopakami, grałam z nimi w piłkę, rzucałam się ślimakami, w domu miałam mnóstwo resoraków i innych samochodzików, ale też parę razy zdarzyło mi się powiedzieć, że jak dorosnę, to chcę być chłopakiem. I teraz, mając takie szerokie pojęcie na temat seksualności i w ogóle wiem, że jakaś część mnie jest transseksualna. Nie wiem jednak, czy to przez wpływ dzisiejszego społeczeństwa (głównie o media mi chodzi), czy to coś zawsze było we mnie. Skłaniam się ku tej drugiej opcji, bo od zawsze jestem taką trochę chłopczycą, ale czy chciałabym zmienić płeć? Wiele razy się nad tym zastanawiałam i ostatecznie jednak nie, tym bardziej nie w tym kraju. Powód? Efekty końcowe nie spełniłyby moich oczekiwań, przez co nigdy nie mogłabym być pełnowartościowym facetem. Może w następnym życiu.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź